On 06.10.2022 12:53, LordBluzg(R)?? wrote:
[...]
> Problem leży gdzie indziej. Wystarczy jedna aplikacja wymagająca Windows
> i musisz mieć Windows. W przypadku Linuksa ten problem praktycznie nie
No nie wiem. Znam biolożkę, która nigdy nie używała Linuksa, a rozważała
jego instalację dla jednego programiku. :-)

> występuje w sensie ilości specjalistycznych programów dla jednego i
> drugiego systemu. Apkę która jest na Linuksa bez problemu znajdziesz pod
> Windows ale odwrotnie jest czasem niemożliwe i nie chodzi o jakiś
> program/młotek w sensie, że w zasadzie mało przydatny.
Żebyś się nie zdziwił: np. https://github.com/amkozlov/raxml-ng. Są
binarki na Linuksa i macOSa, a nie ma natywnych na Windows. A wydajność
jest tam nim istotna, bo naukowcy używają go do liczenia jakichś tam
sekwencji DNA. Zapuszczasz go z linii poleceń i np. po tygodniu
dostajesz wyniki. W zależności od mocy obliczeniowej maszyny (bądź
maszyn, bo programik może korzystać też z MPI). BTW. Popularna
biblioteka do MPI kiedyś wspierała Windows, a od kilku ładnych już lat
nie wspiera: https://www.open-mpi.org/software/ompi/v1.6/ms-windo
ws.php.
Najwyraźniej komputery napędzane Windows słabo nadają się do budowy
klastrów obliczeniowych i brakuje zainteresowanych tym tematem. :-)


> dawno byś znalazł obejście, które oczywiście w Windows też występuje :]
> https://www.alphr.com/microsoft/microsoft-windows-10
/1003724/how-to-stop-the-windows-10-upgrade-from-dow
nloading/ :) + małe programiki, które na zawsze wyłączą aktualizacje automatyczne.
Nie wykluczam, że występuje. W każdym razie z rok temu szukałem i nie
znalazłem.