Okropnie są żółte po zimie! Próbowałem tradycyjnego mycia + szorowania szczotką
z detergentem i dupa :) Namęczyłem się godzinę z jedną, a i tak nie ma dobrego
efektu. Jest jakiś magiczny środek, aby ten żółty nalot usunąć?


--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

do góry

> Okropnie są żółte po zimie! Próbowałem tradycyjnego mycia + szorowania
> szczotką z detergentem i dupa :) Namęczyłem się godzinę z jedną, a i
> tak nie ma dobrego efektu. Jest jakiś magiczny środek, aby ten żółty
> nalot usunąć?


Znajomy używał do starych felg z dobrym skutkiem kreta w granulkach.

do góry

Katanka pisze:
> Okropnie są żółte po zimie! Próbowałem tradycyjnego mycia + szorowania
> szczotką z detergentem i dupa :) Namęczyłem się godzinę z jedną, a i tak
> nie ma dobrego efektu. Jest jakiś magiczny środek, aby ten żółty nalot
> usunąć?
>

Pasta polerska typu tempo, szmatka i jedziesz :>
Bardzo ladnie usuwa ten nalot.


--
Karolek

do góry

Katanka napisał(a):
> est jakiś magiczny środek, aby ten żółty nalot
> usunąć?
Tu masz full porad http://42.pl/u/2cq4
Weź pod uwagę że fegi są lakierowane, i można jakąś dziwną
domową chemią je oszpecić bez powrotnie.
A najlepszy sposób na czyste alusy to stalówki na zimę.
--
Krzysiek

do góry

> Okropnie są żółte po zimie! Próbowałem tradycyjnego mycia + szorowania
> szczotką z detergentem i dupa :) Namęczyłem się godzinę z jedną, a i tak
> nie ma dobrego efektu. Jest jakiś magiczny środek, aby ten żółty nalot
> usunąć?

Na stacjach paliw można kupić środek w pomarańczowych/czerwonych pojemnikach
ze spryskiwaczem. Intensywnie śmierdzi i wydziela gryzący opar jak się
dostanie na ciepłe tarcze ale rozpuszcza idealnie wszystko co się przylepiło
do felg, od asfaltu przez smar po inne badziewie. W/g mnie najlepsza chemia
do czyszczenia felg tylko trzeba uważać bo jest dosyć 'agresywna' jeżeli
chodzi o działanie więc nie polecam psikać po rękach i lakierze.

do góry

Użytkownik Katanka napisał:

> Okropnie są żółte po zimie! Próbowałem tradycyjnego mycia + szorowania
> szczotką z detergentem i dupa :) Namęczyłem się godzinę z jedną, a i tak
> nie ma dobrego efektu. Jest jakiś magiczny środek, aby ten żółty nalot
> usunąć?
To ja sie podlacze i zapytam czego sprawdzonego uzywacie do usuwania
zanieczyszczen "pozimowych" z chromowanych elementow zarowno metalowych
jak i plastikowych typu listwy, znaczki, napisy na klapie itp. Nie
chodzi mi tu o machanie sciereczka z ciepla woda przez 10 min przy
kazdym elemencie tylko o jakis srodek chemiczny - pianka, spray itp.
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde

do góry

On 24 Mar, 10:42, Gabriel'Varius'
<g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> wrote:
> To ja sie podlacze i zapytam czego sprawdzonego uzywacie do usuwania
> zanieczyszczen "pozimowych" z chromowanych elementow zarowno metalowych
> jak i plastikowych typu listwy, znaczki, napisy na klapie itp.

Zwykły, kuchenno-łazienkowy Cilit (Kamień i Rdza).

--
Gom

do góry

> Okropnie są żółte po zimie! Próbowałem tradycyjnego mycia + szorowania
> szczotką
> z detergentem i dupa :) Namęczyłem się godzinę z jedną, a i tak nie ma
> dobrego efektu. Jest jakiś magiczny środek, aby ten żółty nalot usunąć?

chemią przeznaczoną do tego celu, np Forlega,
brat

do góry

Użytkownik Gom napisał:

> On 24 Mar, 10:42, Gabriel'Varius'
> <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> wrote:
>
>>To ja sie podlacze i zapytam czego sprawdzonego uzywacie do usuwania
>>zanieczyszczen "pozimowych" z chromowanych elementow zarowno metalowych
>>jak i plastikowych typu listwy, znaczki, napisy na klapie itp.
>
>
> Zwykły, kuchenno-łazienkowy Cilit (Kamień i Rdza).
Powiedz, ze zartujesz?
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde

do góry

Dnia Wed, 24 Mar 2010 09:21:35 +0100, Katanka napisał(a):

> Jest jakiś magiczny środek, aby ten żółty nalot usunąć?

Aktywna piana kupiona od firmy Carvalet + 'Hot Rims All Wheel Cleaner'
Meguiar`sa.
Ja co roku po zimie myję tym felgi tym zestawem - wszystkie zabrudzenia
schodzą bez zbędnego wysiłku.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

do góry