-
11. Data: 2024-03-21 21:16:42
Temat: Re: Czy naprawa pralki, jest opłacalna?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 19.03.2024 13:52, io wrote:
>> W zamian w tym czasie powinienem...maksymalizować zyski i wydajność?
>> Czego? Bo nie zrozumiałem.
>
> Mógłbyś np zrobić coś nowego.
To już brzmi jakby ktoś tutaj miał jedyną słuszną listę rzeczy, które
można robić a który nie ;-)
> To nie jest twórczość tylko zastój.
A mnie się zawsze wydawało, że rozwiązywanie problemów wymaga kreatywności.
> ...[ciach]
Kiedyś mój ówczesny przełożony zadawał podobne pytanie jak Ty. Na
imprezie integracyjnej zapytałem się go, czy do robienia dzieci też
wezwał fachowca żeby było dobrze i tanio.
> Ty wiesz ile trzeba sprzętu by wydobyć miód z ula?!
Nie wiem, ale od biedy kiedyś wystarczyło podnieść daszek z ula, podymić
trochę, zgarnąć pszczoły z ramki i wyjąć ją do wiaderka aby odciekła.
Nawet mam jeszcze iluś już letni kawałek plastra -
https://i.ibb.co/D42ggGK/miod.jpg
> No ale płaci. Jak Ci ten system nie odpowiada to zapisz się do innego.
Ja jestem spokojny. Pomysł z ograniczaniem dostępu za nieodwoływanie
wizyt jeszcze wróci, a za nim następne "stawiacze do pionu".
>> Na dodatek towar ten jest ograniczony.
>
> A płacone pieniądze nie?
Papierki zawsze można dodrukować. Z lekarzami, dyżurami i sprzętem już
trudniej.
> Ale, że co?
To że płaci, nie znaczy wcale że się należy. Chamów i buców nie ma
obowiązku obsługiwać.
> Niezbędne to jest zajmowanie się tym co jest w swoich kompetencjach a nie cudzych.
Zgadzam się. Dopóki cudze nie zaczną wchodzić w swoje.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
12. Data: 2024-03-21 23:16:52
Temat: Re: Czy naprawa pralki, jest opłacalna?
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 21.03.2024 o 21:16, Mateusz Bogusz pisze:
> On 19.03.2024 13:52, io wrote:
>>> W zamian w tym czasie powinienem...maksymalizować zyski i wydajność?
>>> Czego? Bo nie zrozumiałem.
>>
>> Mógłbyś np zrobić coś nowego.
>
> To już brzmi jakby ktoś tutaj miał jedyną słuszną listę rzeczy, które
> można robić a który nie ;-)
Naturalna chęć działania na rzecz przyszłości a nie przeszłości.
>
>> To nie jest twórczość tylko zastój.
>
> A mnie się zawsze wydawało, że rozwiązywanie problemów wymaga kreatywności.
Ale na końcu zostajesz ze starym urządzeniem. Naprawiając je nigdy od
niego nie odejdziesz. Obok ludzie będą korzystali z urządzeń w ten czy
inny sposób inteligentniejszych.
>
>> ...[ciach]
>
> Kiedyś mój ówczesny przełożony zadawał podobne pytanie jak Ty. Na
> imprezie integracyjnej zapytałem się go, czy do robienia dzieci też
> wezwał fachowca żeby było dobrze i tanio.
A robił dzieci czy sobie i partnerce dobrze?
>
>> Ty wiesz ile trzeba sprzętu by wydobyć miód z ula?!
>
> Nie wiem, ale od biedy kiedyś wystarczyło podnieść daszek z ula, podymić
> trochę, zgarnąć pszczoły z ramki i wyjąć ją do wiaderka aby odciekła.
Czyli musisz mieć poddymiarkę i kapelusz. A wcześniej pełny ul, który
jednak nie robi się sam. Trzeba pszczoły podkarmiać i leczyć. Nie
dziwota, że chętnych niewielu.
>
> Nawet mam jeszcze iluś już letni kawałek plastra -
> https://i.ibb.co/D42ggGK/miod.jpg
>
>> No ale płaci. Jak Ci ten system nie odpowiada to zapisz się do innego.
>
> Ja jestem spokojny. Pomysł z ograniczaniem dostępu za nieodwoływanie
> wizyt jeszcze wróci, a za nim następne "stawiacze do pionu".
>
>>> Na dodatek towar ten jest ograniczony.
>>
>> A płacone pieniądze nie?
>
> Papierki zawsze można dodrukować. Z lekarzami, dyżurami i sprzętem już
> trudniej.
>
>> Ale, że co?
>
> To że płaci, nie znaczy wcale że się należy. Chamów i buców nie ma
> obowiązku obsługiwać.
>
>> Niezbędne to jest zajmowanie się tym co jest w swoich kompetencjach a
>> nie cudzych.
>
> Zgadzam się. Dopóki cudze nie zaczną wchodzić w swoje.
>
-
13. Data: 2024-03-22 07:21:59
Temat: Re: Czy naprawa pralki, jest opłacalna?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 21-03-2024 o 20:28, Mateusz Bogusz pisze:
> On 19.03.2024 12:25, Cavallino wrote:
>> Tylko że ciężko wtedy mówić o jakiejkolwiek opłacalności, a to ona
>> jest tematem wątku.
>
> Ciężko w ogóle dyskutować, jeżeli przychodzi ktoś kto sugeruje, że
> zamiast wymienić coś w pralce, pograć z dzieckiem w piłkę czy bzyknąć
> żonę,
Przy podobnym poziomie demagogii faktycznie może być ciężko.
A już w szczególnie w takim temacie.
-
14. Data: 2024-03-22 12:18:56
Temat: Re: Czy naprawa pralki, jest opłacalna?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 22 Mar 2024 07:21:59 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 21-03-2024 o 20:28, Mateusz Bogusz pisze:
>> On 19.03.2024 12:25, Cavallino wrote:
>>> Tylko że ciężko wtedy mówić o jakiejkolwiek opłacalności, a to ona
>>> jest tematem wątku.
>>
>> Ciężko w ogóle dyskutować, jeżeli przychodzi ktoś kto sugeruje, że
>> zamiast wymienić coś w pralce, pograć z dzieckiem w piłkę czy bzyknąć
>> żonę,
>
> Przy podobnym poziomie demagogii faktycznie może być ciężko.
> A już w szczególnie w takim temacie.
Hm ... lepiej pograć z dzieckiem w piłkę, czy pokazać mu jak sie
naprawia pralkę? :-)
Lewandowski dużo grał, to naprawiać nie musi :-)
J.
-
15. Data: 2024-03-22 16:20:55
Temat: Re: Czy naprawa pralki, jest opłacalna?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 22.03.2024 12:18, J.F wrote:
> Hm ... lepiej pograć z dzieckiem w piłkę, czy pokazać mu jak sie
> naprawia pralkę? ?
>
> Lewandowski dużo grał, to naprawiać nie musi ?
Za to Abramowicz za młodu naprawiał samochody, to potem Lewandowski grał
na jego stadionie.
Najlepiej się dużo mądrzyć. Wtedy nie trzeba umieć ani naprawiać pralki
ani jak grać w piłkę ;-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
16. Data: 2024-03-23 10:20:34
Temat: Re: Czy naprawa pralki, jest opłacalna?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 22-03-2024 o 16:20, Mateusz Bogusz pisze:
> On 22.03.2024 12:18, J.F wrote:
>> Hm ... lepiej pograć z dzieckiem w piłkę, czy pokazać mu jak sie
>> naprawia pralkę? ?
>>
>> Lewandowski dużo grał, to naprawiać nie musi ?
>
> Za to Abramowicz za młodu naprawiał samochody, to potem Lewandowski grał
> na jego stadionie.
>
> Najlepiej się dużo mądrzyć. Wtedy nie trzeba umieć ani naprawiać pralki
> ani jak grać w piłkę ;-)
Często jest odwrotnie, ci mądrzejsi nie muszą tego umieć, bo stać na ich
na tych którzy to zrobią...
-
17. Data: 2024-03-24 12:27:07
Temat: Re: Czy naprawa pralki, jest opłacalna?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 21.03.2024 23:16, io wrote:
> Naturalna chęć działania na rzecz przyszłości a nie przeszłości.
Mojej przyszłości czy producenta pralek?
Jak chcesz aby w produkcji pralek nastąpił przełom, to załóż fundusz na
ten cel. Zdecydowanie więcej wpłaconych na niego środków pójdzie na
rozwój, niż ułamek ze sprzedaży który idzie na R&D.
Inaczej Twoje działanie jest ukierunkowane na korzyść krótkoterminową,
choćbyś chciał to widzieć inaczej.
> Ale na końcu zostajesz ze starym urządzeniem. Naprawiając je nigdy od niego nie
odejdziesz. Obok ludzie będą korzystali z urządzeń w ten czy inny sposób
inteligentniejszych.
Czyżby bardziej bolało Ciebie niż mnie, że moja pralka tylko pierze?
> Czyli musisz mieć poddymiarkę i kapelusz. A wcześniej pełny ul, który jednak nie
robi się sam. Trzeba pszczoły podkarmiać i leczyć. Nie dziwota, że chętnych niewielu.
A gdy podgnije deska, to trzeba jeszcze o zgrozo obcęgi, młotka, gwoździ...
Rozumiem, że dla niektórych osób codzienne życie może być wyzwaniem.
Trzeba wstać rano, zająć się śniadaniem, a potem jeszcze jakoś przeżyć
do wieczora.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
18. Data: 2024-03-25 00:14:01
Temat: Re: Czy naprawa pralki, jest opłacalna?
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 24.03.2024 o 12:27, Mateusz Bogusz pisze:
> On 21.03.2024 23:16, io wrote:
>> Naturalna chęć działania na rzecz przyszłości a nie przeszłości.
>
> Mojej przyszłości czy producenta pralek?
Ludzi, którzy kupują te wszystkie wyprodukowane dobra.
>
> Jak chcesz aby w produkcji pralek nastąpił przełom, to załóż fundusz na
> ten cel. Zdecydowanie więcej wpłaconych na niego środków pójdzie na
> rozwój, niż ułamek ze sprzedaży który idzie na R&D.
Po co? Nie chcę przełomu. Zadowala mnie powolny postęp.
>
> Inaczej Twoje działanie jest ukierunkowane na korzyść krótkoterminową,
> choćbyś chciał to widzieć inaczej.
Ale, że co?
>
>> Ale na końcu zostajesz ze starym urządzeniem. Naprawiając je nigdy od
>> niego nie odejdziesz. Obok ludzie będą korzystali z urządzeń w ten czy
>> inny sposób inteligentniejszych.
>
> Czyżby bardziej bolało Ciebie niż mnie, że moja pralka tylko pierze?
Raczej Ciebie, że ludzie kupują nowe pralki a nie naprawiają stare.
>
>> Czyli musisz mieć poddymiarkę i kapelusz. A wcześniej pełny ul, który
>> jednak nie robi się sam. Trzeba pszczoły podkarmiać i leczyć. Nie
>> dziwota, że chętnych niewielu.
>
> A gdy podgnije deska, to trzeba jeszcze o zgrozo obcęgi, młotka, gwoździ...
No właśnie, a jak się wyroi to drabina i ściąganie.
>
> Rozumiem, że dla niektórych osób codzienne życie może być wyzwaniem.
> Trzeba wstać rano, zająć się śniadaniem, a potem jeszcze jakoś przeżyć
> do wieczora.
>
Każdy dokonuje swoich wyborów. Ja całe dnie spędzam na kreowaniu czegoś,
ale tylko problemy to na mnie sprowadza.