R. P. <r...@w...pl> wrote:

> Niestety zgadzam sie. Fir ma jakies fundamentalne problemy ze soba,
> czesto pisze jakies pierdy o swoim zdrowiu itp., zamiast trzymac sie
> tematyki grupy...

A jest ktoś, kto się nie zgadza? Sławków i identyfikatorów nie liczę.

--
Gof
http://www.chmurka.net/

do góry

W dniu piątek, 9 listopada 2012 12:48:49 UTC+1 użytkownik R. P. napisał:
> W dniu 2012-11-07 10:00, Adam Wysocki pisze:
>
> > kenobi<p...@g...com> wrote:
>
> >
>
> >> Czytac to nigdy nie bylo wiekszego sensu *
>
> >
>
> > No tak, profesor fir nie czyta innych. On Pisze. Bez czytania.
>
> >
>
> >> [no chyba ze ktos chce puscic pawia]
>
> >
>
> > Głównie dzięki tobie.
>
>
>
> Niestety zgadzam sie. Fir ma jakies fundamentalne problemy ze soba,
>
> czesto pisze jakies pierdy o swoim zdrowiu itp., zamiast trzymac sie
>
> tematyki grupy...

fundamentalne problemy ze soba to ma grupowa dresiarnia, ja sie po prostu k-jowo
czuje po boreliozie, nie sposob o tym nie pisac bo to
ciagly i silny ból - pisanie o tym to jedna
z moich ulubionych rozrywek bo to naprawde troche pomaga, to normalna reakcja, np jak

kogos mocno boli zab to zwykle jak z nim
gadasz to nie sposob by cie tego nie powiedzial - thats it

do góry

W dniu piątek, 9 listopada 2012 13:46:58 UTC+1 użytkownik kenobi napisał:
> W dniu piątek, 9 listopada 2012 12:48:49 UTC+1 użytkownik R. P. napisał:
>
> > W dniu 2012-11-07 10:00, Adam Wysocki pisze:
>
> >
>
> > > kenobi<p...@g...com> wrote:
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > >> Czytac to nigdy nie bylo wiekszego sensu *
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > No tak, profesor fir nie czyta innych. On Pisze. Bez czytania.
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > >> [no chyba ze ktos chce puscic pawia]
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > Głównie dzięki tobie.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Niestety zgadzam sie. Fir ma jakies fundamentalne problemy ze soba,
>
> >
>
> > czesto pisze jakies pierdy o swoim zdrowiu itp., zamiast trzymac sie
>
> >
>
> > tematyki grupy...
>
>
>
> fundamentalne problemy ze soba to ma grupowa dresiarnia, ja sie po prostu k-jowo
czuje po boreliozie, nie sposob o tym nie pisac bo to
>
> ciagly i silny ból - pisanie o tym to jedna
>
> z moich ulubionych rozrywek bo to naprawde troche pomaga, to normalna reakcja, np
jak
>
> kogos mocno boli zab to zwykle jak z nim
>
> gadasz to nie sposob by cie tego nie powiedzial - thats it

(a dzis mnie te rece znowu cholernie bolą
to prawie tak jak jakis wewnetrzny paraliż,
jakbym mial przytroczone do rak jakies ogniwa galwaniczne strasznie niedobra sprawa)

do góry

kenobi <p...@g...com> wrote:

> pisanie o tym to jedna z moich ulubionych rozrywek

To pisz bloga, sadystyczny, egoistyczny dresiarzu. Albo pisz na grupach, na
których kogokolwiek to interesuje. Ta grupa jest o programowaniu, czy ci się
to podoba, czy nie. Każdy ma coś, co go w życiu wkur... i czy wszyscy piszą
o tym tutaj? Oczekujesz na jakąś taryfę ulgową z racji swojej choroby, czy
jak?

> np jak kogos mocno boli zab to zwykle jak z nim gadasz to nie sposob
> by cie tego nie powiedzial - thats it

Grupa o programowaniu trochę jednak różni się od spotkania przy kawie.

--
Gof
http://www.chmurka.net/

do góry

W dniu piątek, 9 listopada 2012 07:46:58 UTC-5 użytkownik kenobi napisał:

> ciagly i silny ból - pisanie o tym to jedna
> z moich ulubionych rozrywek bo to naprawde troche pomaga, to normalna reakcja, np
jak
> kogos mocno boli zab to zwykle jak z nim
> gadasz to nie sposob by cie tego nie powiedzial - thats it

Jak tak bardzo chcesz, mozemy wejsc na temat hemoroidow, migren,
wrzodow na zoladku, fungusa pod paznokciami (i nie tylko,
wiesz, kiedys wlozylem kciuka tu i owdzie i teraz cierpie piszac),
niezrastajacego sie zlamania kosci ogonowej, nadaktywnej sluzowce
w nosie, zatkanych porach w uchu, zbierajacej sie ropie
w zmeczonych patrzeniem na ekran oczalkach itd..

Tylko powiedz mi, czy wszystkich to interesuje? Get over it
i moze sprobuj na "warsztacie", cokolwiek to jest - na
razie mam taki obraz od ciebie, ze to jakas strona poswiecona
umierajacym na HIV emerytkom.

--
Edek

do góry

chyba jasne ze nie interesuje mnie czy danego bencwała interesuje co pisze, nie?
gdyby bylo inaczej to zaiste musialbym utonąć w durnocie, pisze po prostu to co jest
ciekawe i na temat
(a narzeanie na zdrowie jest na temat, becwał jednak nigdy sie nie bedzie wiedzial
dlaczego

do góry

W dniu piątek, 9 listopada 2012 13:19:03 UTC-5 użytkownik kenobi napisał:
> chyba jasne ze nie interesuje mnie czy danego bencwała interesuje co pisze, nie?
gdyby bylo inaczej to zaiste musialbym utonąć w durnocie, pisze po prostu to co jest
ciekawe i na temat
>
> (a narzeanie na zdrowie jest na temat, becwał jednak nigdy sie nie bedzie wiedzial
dlaczego

Nie mam w zwyczaju pytania hemoroidow o opinie. Ktos ma?

--
Edek

do góry

> >
>
> > (a narzeanie na zdrowie jest na temat, becwał jednak nigdy sie nie bedzie
wiedzial dlaczego
>
>
>
> Nie mam w zwyczaju pytania hemoroidow o opinie. Ktos ma?
>
>

dlatego wlasnie nazywam was rzyg-manami
- jak przypadkiem cos takiego przeczytam to czuje sie jakbym wstapił do prosiakarni

do góry

Użytkownik "kenobi" <p...@g...com> napisał:

> fundamentalne problemy ze soba to ma grupowa dresiarnia, ja sie po prostu k-jowo
czuje po
> boreliozie, nie sposob o tym nie pisac bo to ciagly i silny ból - pisanie o tym to
jedna

I to ci przeszkadza wykazac _minimum_ szacunku dla grupy/innych i wycinac cytaty ?
Byles o to proszony dziesiatki juz chyba razy.
Jestes czlowieku zwyczajnym rozkapryszonym, zlosliwym w stosunku do innych dupkiem,
a twoja choroba (w ktora wierze) ma sie nijak do tego.
Jestem przekonany ze bez niej zachowywal bys sie tak samo, bo to kwestia charakteru
i elementarnej przyzwoitosci.

AK

do góry

W dniu 2012-11-09 20:44, kenobi pisze:
>>>
>>
>>> (a narzeanie na zdrowie jest na temat, becwał jednak nigdy sie nie bedzie
wiedzial dlaczego
>>
>>
>>
>> Nie mam w zwyczaju pytania hemoroidow o opinie. Ktos ma?
>>
>>
>
> dlatego wlasnie nazywam was rzyg-manami
> - jak przypadkiem cos takiego przeczytam to czuje sie jakbym wstapił do prosiakarni

Hmmm...
To jeśli czujesz się w Naszym towarzystwie tak źle, tak źle Nas oceniasz
i tak się z Nami męczysz, to zrób sobie tę przyjemność i nie pisz tutaj
więcej. Pisząc tutaj męczennikiem czy świętym nie zostaniesz.
A tak i Ty i My będziemy mieli upragniony spokój i zatopimy się w
kręgach samouwielbienia...

pozdrawiam,
Przemek O.

do góry