-
31. Data: 2009-03-15 18:51:45
Temat: Re: Czy ba błotniku musi byc namalowany nr rejestracyjny??
Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>
Użytkownik "szmergiel" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gpj5sg$qf$1@inews.gazeta.pl...
>
> Tak, na samochody tez napisalem. Bo ten sam chuj 3 miesace temu robil
> problemy mojej dziewczynie o jakis cerytfika na przciemnione szyby w
> samochodzie. Chcialem sie dowiedzeic jak to jest z tym certyfikatem bo dla
> mnie nastepna oczywsta bzdura. Poprostu wtedy pomyslem, ze to jakis idiota
> i
> zapomnialem, a teraz przydazyl mi sie kolejny przypadek gdzie ten facet
> wykazal sie brakiem kompetencjii nieznajomoscia przepisow. Własnie pisze
> pismo do starosty o przpreprowadzenie kontroli w tej stacji i ewentualne
> cofniecie uprawnien temu diagnoscie. Dlatego tez pomyslem jeszcze o tych
> szybach w samochodze zeby to tez ując.
To musisz miec naprawde pecha :)
Powinienes zaczac przyjezdzac na przeglady do nas do Lodzi :)
Ja robie przeglady na Kasprzaka i jeszcze nigdy nie mialem klopotow, no raz
jak zdjalem chlapacz z Jawy.
pozdr
--
BartekGSXF
Ave1,8
EL
-
32. Data: 2009-03-15 18:54:05
Temat: Re: Czy ba błotniku musi byc namalowany nr rejestracyjny??
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia Sat, 14 Mar 2009 18:37:03 +0100, szmergiel napisał(a):
> A mi ten chuj nic nie wypisal , nie dostalem dopuszczenia tymczasowgo,
> nie zatrzymal mi dowodu, zadnego dokumentu nie mam ani ja, ani on w
> swoje knidze ze obyl sie przeglad!
> W poniedzialek bede rzadal zwrot pieniedzy i przeprosin
i do WK go zakabluj. Musisz dostać zaświadczenie o przeglądzie. Pozytywne
lub negatywne z wypisanymi brakami. Więć jak będziesz gadał z szefem to
mu zasugeruj, że jest na prostej drodze do utraty uprawnień stacji a jego
pracownik diagnosty.
--
mst <at> gazeta <.> pl
BMW R1100GS '94 (DC)
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett
-
33. Data: 2009-03-15 19:09:10
Temat: Re: Czy ba błotniku musi byc namalowany nr rejestracyjny??
Od: "(pj)" <j...@g...com>
Leszek Karlik pisze:
> A tak na przyszłość, rozumiem że facet nie chciał nic podpisać i ogólnie
> był bucem, ale masz może dyktafon/kamerę w telefonie komórkowym? Nagranie
> to zawsze dodatkowy bonus jako argument przy składaniu
> zażalenia/zawiadomienia
> o popełnieniu przestępstwa (próba wyłudzenia łapówki :-)))/whatever
Ty to chyba na Ziobrę głosowałeś?
--
pozdr
pj
gsx1300r
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
34. Data: 2009-03-15 19:26:23
Temat: Re: Czy ba błotniku musi byc namalowany nr rejestracyjny??
Od: "Monster" <a...@o...pl>
Użytkownik "szmergiel" napisał w wiadomości
> Tak, na samochody tez napisalem. Bo ten sam chuj 3 miesace temu robil
> problemy mojej dziewczynie o jakis cerytfika na przciemnione szyby w
> samochodzie. Chcialem sie dowiedzeic jak to jest z tym certyfikatem bo dla
> mnie nastepna oczywsta bzdura. Poprostu wtedy pomyslem, ze to jakis idiota
> i
> zapomnialem, a teraz przydazyl mi sie kolejny przypadek gdzie ten facet
> wykazal sie brakiem kompetencjii nieznajomoscia przepisow. Własnie pisze
> pismo do starosty o przpreprowadzenie kontroli w tej stacji i ewentualne
> cofniecie uprawnien temu diagnoscie.
Macie tylko jedną stację w okolicy?Jeśli natknąłeś się już raz na debila
najlepiej omijać szerokim łukiem,nie użerasz się,a stacja ma conajmniej
jednego klienta mniej
Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec
-
35. Data: 2009-03-15 19:40:42
Temat: Re: Czy ba błotniku musi byc namalowany nr rejestracyjny??
Od: "szmergiel" <s...@o...pl>
Użytkownik "Monster" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gpjkop$3fe$1@news.onet.pl...
>
>
>
> Użytkownik "szmergiel" napisał w wiadomości
>> Tak, na samochody tez napisalem. Bo ten sam chuj 3 miesace temu robil
>> problemy mojej dziewczynie o jakis cerytfika na przciemnione szyby w
>> samochodzie. Chcialem sie dowiedzeic jak to jest z tym certyfikatem bo
>> dla
>> mnie nastepna oczywsta bzdura. Poprostu wtedy pomyslem, ze to jakis
>> idiota i
>> zapomnialem, a teraz przydazyl mi sie kolejny przypadek gdzie ten facet
>> wykazal sie brakiem kompetencjii nieznajomoscia przepisow. Własnie pisze
>> pismo do starosty o przpreprowadzenie kontroli w tej stacji i ewentualne
>> cofniecie uprawnien temu diagnoscie.
>
> Macie tylko jedną stację w okolicy?Jeśli natknąłeś się już raz na debila
> najlepiej omijać szerokim łukiem,nie użerasz się,a stacja ma conajmniej
> jednego klienta mniej
Nie, jest w poblizu jeszcze jedna w ktorej zawsze robilem przeglady bez
zadnego problemu, ale do tej mam blizej i pojechalem mimo ze mi kumple
odradzali.
--
pozdro
KTM 640 Enduro
Krosno Odrzańskie/Szczecin
http://www.bikepics.com/members/luckylukepl/
http://pl.youtube.com/user/luckykabatpl
http://pl.youtube.com/user/MarcinKabat
-
36. Data: 2009-03-15 20:25:55
Temat: Re: Czy ba błotniku musi byc namalowany nr rejestracyjny??
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Sun, 15 Mar 2009 20:09:10 +0100, (pj) <j...@g...com> wrote:
[...]
>> A tak na przyszłość, rozumiem że facet nie chciał nic podpisać i ogólnie
>> był bucem, ale masz może dyktafon/kamerę w telefonie komórkowym?
>> Nagranie to zawsze dodatkowy bonus jako argument przy składaniu
>> zażalenia/zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa (próba wyłudzenia
>> łapówki :-)))/whatever
>
> Ty to chyba na Ziobrę głosowałeś?
No nie bardzo, nie sugeruję manipulowania potem przy nagraniach i
przekazywania
edytowanej kopii, jak już coś robić to dobrze. ;-)
Jak ktoś jeździ z kamerą, żeby mieć argumenty dla policji i
ubezpieczyciela jak
mu puszkarz wyjedzie z podporządkowanej, to też na Ziobrę głosował?
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650
-
37. Data: 2009-03-15 21:05:38
Temat: Re: Czy ba błotniku musi byc namalowany nr rejestracyjny??
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
(pj) pisze:
> Leszek Karlik pisze:
>
>> A tak na przyszłość, rozumiem że facet nie chciał nic podpisać i ogólnie
>> był bucem, ale masz może dyktafon/kamerę w telefonie komórkowym? Nagranie
>> to zawsze dodatkowy bonus jako argument przy składaniu
>> zażalenia/zawiadomienia
>> o popełnieniu przestępstwa (próba wyłudzenia łapówki :-)))/whatever
>
> Ty to chyba na Ziobrę głosowałeś?
>
Znaczy się ty uważasz, że autostrady są złe? Bo jeśli byś uważał, że są
dobre - to głosowałeś na Hitlera ;->
-
38. Data: 2009-03-15 21:06:55
Temat: Re: Czy ba błotniku musi byc namalowany nr rejestracyjny??
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
szmergiel pisze:
> Własnie wrocilem z przegladu rejestarcyjego, ktorego moj motocykl....
> nie przeszdl. Z powodu braku nr rejestracyjnego na przednim blotniku!!!
> czy to ja o czyms nie wiem czy goscia pojebalo. Jestem w wielkim
Albo szukał frajera na kasę.
-
39. Data: 2009-03-16 19:06:33
Temat: Re: Czy ba błotniku musi byc namalowany nr rejestracyjny??
Od: Jacek Różański <j...@e...pl>
szmergiel pisze:
>
> Użytkownik "Jacek Różański" <j...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:gpiv09$2pv2$1@news2.ipartners.pl...
>> szmergiel pisze:
>>> Własnie wrocilem z przegladu rejestarcyjego, ktorego moj motocykl....
>>> nie przeszdl. Z powodu braku nr rejestracyjnego na przednim
>>> blotniku!!! czy to ja o czyms nie wiem czy goscia pojebalo. Jestem w
>>> wielkim szoku.Nigdy nie widzialem zeby ktos mial na blotniku nr.
>>> Kiedys tak bylo, ze 40 lat temu chyba, dawno i nieprawda.
>>
>> Nie mów, że jeszcze zapłaciłeś :)
>
> Zapłacilem poniewaz tylko z faktorą z kasy wpuszczaja na przegląd. Taka
> polityka tej firmy.
To Twoja polityka niech będzie taka, że już już biegusiem
podajesz dokładne namiary tej stacji. No i niech sława o ich
polityce przez Twoją politykę płynie w świat.
--
Pozdrowienia, Best regards
Jacek Różański, ETZ-251, XJ-900S, V-740
>impossibility is only one of the possibilities
-
40. Data: 2009-03-17 09:42:02
Temat: Re: Czy ba błotniku musi byc namalowany nr rejestracyjny??
Od: Andrzej Luczak <a...@s...akcent.pl>
Jacek Różański pisze:
>> Zapłacilem poniewaz tylko z faktorą z kasy wpuszczaja na przegląd.
>> Taka polityka tej firmy.
>
> To Twoja polityka niech będzie taka, że już już biegusiem podajesz
> dokładne namiary tej stacji. No i niech sława o ich polityce przez Twoją
> politykę płynie w świat.
>
Nie mów że bilet w kinie opłacasz po zakończeniu seansu :-)
Opłata dotyczy wykonania przeglądu technicznego, niezależnie od jego
wyniku. Zwykle w stacjach byłych Polmozbytów (chyba tak się to nazywa)
działają wg. wieloletnich zasad, w końcu tzw. kasjerka musi zapracować
na swój etat. Akurat organizacja płatności nie dyskredytuje stacji
--
AL F650 & LC4