W dniu 2010-12-16 00:16, Marek pisze:

> Nie dla zakazu usuwania SIM-locków
> Łukasz Szewczyk, 11 grudnia 2006, godz. 12:05

Teraz jest 2010 rok.
Przepisy się zmieniły.



--
animka

do góry

> Strasznie dużo piszesz o sprawie o której wiesz prawie nic i która na
> dodatek jest taka nieinteresująca.

Jeśli ktoś w Ciebie rzuciłby kamieniem to nie zbuntowałbyś się lub
choćby dociekał przyczyn?

do góry

W dniu 2010-12-16 12:47, animka pisze:
>
> Teraz jest 2010 rok.
> Przepisy się zmieniły.

I o nie pytam. Znasz je, to powiedz co stanowi aktualne prawo odnośnie
simlocków. Chętnie zapoznam się. Z Googli niewiele dało się wyszukać.

do góry

On 12/16/2010 01:28 PM, Marek wrote:
>
>> Strasznie dużo piszesz o sprawie o której wiesz prawie nic i która na
>> dodatek jest taka nieinteresująca.
>
> Jeśli ktoś w Ciebie rzuciłby kamieniem to nie zbuntowałbyś się lub
> choćby dociekał przyczyn?
'Jeśli trzech ludzi mówi Ci że jesteś koniem, to nie dyskutuj tylko kup
siodło'.

M.

PS:Tak, nasiałeś w tym wątku wyjątkowo donośny stek bzdur.
PS2:nieodmiennie polecę lekturę: http://rtfm.killfile.pl/#lajza

do góry

W dniu 2010-12-16 13:30, "Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)" pisze:
> PS:Tak, nasiałeś w tym wątku wyjątkowo donośny stek bzdur.

Taaa, a to wszystko poprzez zacytowanie linków do UOKiKu i snując z tego
jakieś przypuszczenia z zaleceniem ich weryfikacji. Niewiele się więc na
ten "stek" napracowałem.

> PS2:nieodmiennie polecę lekturę: http://rtfm.killfile.pl/#lajza

Tak, znam to. Masz rację. Powinienem to olać jeśli ktoś mnie obraża.

Faktycznie dzieje się coś takiego jak tu:
"Może się zdarzyć, że ktoś na Ciebie naskoczy, zaatakuje bez wyraźnej
przyczyny itp., nawet jeśli nie schrzaniłeś (tylko komuś się tak zdało).
Jeśli wtedy zaczniesz marudzić i narzekać, naprawdę schrzanisz."

Pojąłem swoją winę :-)
Proponuję więc EOT.

do góry

On 12/16/2010 01:39 PM, Marek wrote:
> W dniu 2010-12-16 13:30, "Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)" pisze:
>> PS:Tak, nasiałeś w tym wątku wyjątkowo donośny stek bzdur.
>
> Taaa, a to wszystko poprzez zacytowanie linków do UOKiKu i snując z tego
> jakieś przypuszczenia z zaleceniem ich weryfikacji. Niewiele się więc na
> ten "stek" napracowałem.
>
Kłamiesz.
Zacytowanie czegoś nie dotyczącego i snucie przypuszczeń z czapy to nie
'niewiele'.

M.

do góry

Użytkownik "Marek" <b...@e...com> napisał:

>W dniu 2010-12-16 12:47, animka pisze:
>>
>> Teraz jest 2010 rok.
>> Przepisy się zmieniły.
>
> I o nie pytam. Znasz je, to powiedz co stanowi aktualne prawo odnośnie
> simlocków. Chętnie zapoznam się. Z Googli niewiele dało się wyszukać.

Ty jesteś gorszy od Jana S. Tragedia normalnie.Weź daj żyć i wyjdź.

do góry

W dniu 2010-12-16 13:30, Marek pisze:
> W dniu 2010-12-16 12:47, animka pisze:
>>
>> Teraz jest 2010 rok.
>> Przepisy się zmieniły.
>
> I o nie pytam. Znasz je, to powiedz co stanowi aktualne prawo odnośnie
> simlocków. Chętnie zapoznam się. Z Googli niewiele dało się wyszukać.

Poszukaj w gazecie prawnej http://www.gazetaprawna.pl/ , mnie się nie
chce dla ciebie specjalnie szukać. Pod ręką miałam to:
http://media2.pl/telekomunikacja/63055-uokik:-sim-lo
cki-maja-byc-sciagane-za-darmo.html
http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&biw=1149&bih=5
63&q=UOiK+simlocki+operator%C3%B3w+telefonii+kom%C3%
B3rkowych&btnG=Szukaj+w+Google&aq=f&aqi=&aql=&oq=UOi
K+simlocki+operator%C3%B3w+telefonii+kom%C3%B3rkowyc
h&gs_rfai=&fp=5032781ed6f3ab81



--
animka

do góry

W dniu 2010-12-16 20:05, animka pisze:
> W dniu 2010-12-16 13:30, Marek pisze:
>> W dniu 2010-12-16 12:47, animka pisze:
>>>
>>> Teraz jest 2010 rok.
>>> Przepisy się zmieniły.
>>
>> I o nie pytam. Znasz je, to powiedz co stanowi aktualne prawo odnośnie
>> simlocków. Chętnie zapoznam się. Z Googli niewiele dało się wyszukać.
>
> Poszukaj w gazecie prawnej http://www.gazetaprawna.pl/ , mnie się nie

Tam jest tylko 1 artykuł na temat simlocków z 2010r.

> chce dla ciebie specjalnie szukać. Pod ręką miałam to:
> http://media2.pl/telekomunikacja/63055-uokik:-sim-lo
cki-maja-byc-sciagane-za-darmo.html

To jest w zasadzie to samo co podałem na samym początku tego wątku.

> http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&biw=1149&bih=5
63&q=UOiK+simlocki+operator%C3%B3w+telefonii+kom%C3%
B3rkowych&btnG=Szukaj+w+Google&aq=f&aqi=&aql=&oq=UOi
K+simlocki+operator%C3%B3w+telefonii+kom%C3%B3rkowyc
h&gs_rfai=&fp=5032781ed6f3ab81

Jak powiedziałem: szukałem w ten sposób. Przeglądałem ze 30 pozycji - w
zasadzie powielone informacje, że UOKIKowi coś się nie podoba i koniec
na tym.

Chodzi mi o to, że piszesz "Internetu nie masz? Google nie działa?" tak
jakbym nie szukał tego wcześniej. Sama nie potrafiłabyś niczego wyszukać
- widzę z powyższego, ze próbowałaś i nic... Teraz ja mógłbym spytać
podobnie Ciebie o to czy Google nie działają. Prawda?

do góry

W dniu 2010-12-16 15:25, "Michal Dwuznik (Michał Dwużnik)" pisze:
> Kłamiesz.
> Zacytowanie czegoś nie dotyczącego i snucie przypuszczeń z czapy to nie
> 'niewiele'.

Dokładnie! To niewiele a nawet zero. Przypuszczenia to tylko
przypuszczenia a już w szczególności gdy wyraźnie napisałem Arturowi
"zweryfikuj je we własnym zakresie". Każde dochodzenie prawdy zaczyna
się od badania przyjętych wariantów wydarzeń. Ja zaproponowałem jakiś
hipotetyczny scenariusz, trafny lub kompletnie nieprawdziwy, podałem
adres i telefon gdzie można spróbować to zweryfikować (potwierdzić lub
obalić) i tyle! Co w tym niewłaściwego?

Dajmy już temu spokój. Jak doradziłeś, chcę się zastosować do Twojego PS 2.

do góry