W dniu 2009-12-13 11:25, Rafał pisze:
> Andrzej Libiszewski wrote:
>
>> W dniu 2009-12-13 11:11, RafaĹ? pisze:
>>
>>>>
>>>
>>> wystarczajÄ?cy...
>>> W kaĹźdym razie komputer mam podĹ?Ä?czony do audiofilskiego sprzetu,
>>> wiec jakÄ? kartÄ? nie zaĹ?oĹźÄ? to i tak nie dorĂłwna pĹ?ycie grajÄ?cej
>>> w odtwarzaczu CD.
>>
>> Bzdura.
>
> jak ja widze róznice na kablach, zastosowanych w odtwarzaczu,
> to nie ma takiej karty, która zagrałaby tak samo.

Ach tak, różnice na kablu. I tu możemy mniej więcej skończyć, bo
audiovoodoo to NTG.

> W każdym razie ślepy test w moim udziałem to wykazał.

Bo ci jeszcze uwierzę :)

Znasz taki słynny ślepy test gdzie nie dało się wykazać, że kable za
parę tys. dolarów grają lepiej od drutu wyciągniętego z wieszaka na ubranie?

> CD grane w odwarzaczu i ten sam wave w komputerze wychodzi
> na karzyść CD.

Taaaa... jasne.

> Użyta karta do testów : Asus Xonar Essence STC
> Audiolab 8000S, Dali 606

:)

>
> testowałem. jw.
> dlatego wychodze z załozenia że założe coś tańszego.


Na pewno wtedy będziesz w stanie wykazać, że sensownie wydawałeś kasę n
na sprzęt audiofilski :)

Ale tak PS: słuchasz jeszcze muzyki, czy już tylko dźwięków?




--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."