On 2024-11-11, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Sun, 10 Nov 2024 23:38:43 GMT, PiteR wrote:
>> "Co ciekawe, w Polsce jest obserwowany zupelnie inny trend. Prawo
>> jazdy, niegdys upragnione przez mlodych ludzi wkraczajacych w
>> doroslosc, traci dzis na wartosci. Dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów
>> i Kierowców (CEPiK) wykazuja, ze w 2023 r. liczba wydanych dokumentów
>> uprawniajacych do prowadzenia pojazdów mechanicznych spadla o ponad
>> jedna trzecia w porównaniu do sytuacji sprzed 8 lat."
>>
>> Jebane nygusy. Niedojdy pierdolone. Tylko kreski i impreski.
>>
>> Znam paru takich. trampki, plecaczek, fonik i pociągiem
>> do Wawki na weekend. Obalać flakony.
>
> Ale jadem plujesz.
> Sie martwisz - bedzie wiecej dla nas ... parkingów :-)
>
> Ale zjawisko ciekawe - ja rozumiem, ze w Warszawie samochód
> przeszkadza, ale to przeciez nie cała Polska.
>
> Ale ale - w 2005r urodziło sie 364 tys dieci.
> w 1997 412 tys, w 1995 433 tys, a w 2003 351
>
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Demografia_Polski
>
> to co prawda tylko 15-20% spadku.
>
> Covid?
> Za drogo? w 2023 chyba jeszcze nie.
> Za trudno?

Obstawiam kilka czynników jednoczesnie:

1) Zdobyć PJ jest obiektywnie trudniej niż kilka dekad temu, a też mam
wrażenie, że obecne pokolenie łatwiej się ogólnie przy trudnościach
zniechęca.

2) Posiadanie i prowadzenie samochodu straciło u młodych na
atrakcyjności wobec rewolucji technologiczno-społecznej, szczególnie
ostatnich 10-15 lat - pojawiło sie duzo ciekawych alternatyw dla
spędzania/marnowania czasu.

3) Samochód mocno stracił jako symbol statusu społecznego.

4) Umacniająca się dominacja środowska miejskiego z ogólnym polepszeniem
komunikacji (jakość, ilość, rodzaje).

--
Marcin