-
1. Data: 2011-04-15 12:51:21
Temat: Re: Co siedzi w środku wtyczki zasilacza laptopa?
Od: alex <o...@w...pl>
ja słyszałem że jakieś napięcie kontrolne do oceny mocy zasilacza czy
cuś, w każdym razie podpiąłem pod to przez rezystor 100Ohm napięcie
zasilania i laptopek HP ładuje się normalnie
-
2. Data: 2011-04-15 12:54:14
Temat: Co siedzi w środku wtyczki zasilacza laptopa?
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
Witajcie!
Uzbierały mi się już 3 zasilacze do laptopów z ukruszonymi kablami.
Problem w tym, że 2 z nich (Lenovo R500 i jakiś Dell) mają wtyk
zasilający z "pinem" w środku. Co siedzi na tym pinie? Przykład:
http://www.whitenergy.com/Zasilacze_do_laptopow/IBM_
Lenovo/AC_Adapter_230V_20V_4_5A/connector_7_9_5_5_mm
_pin/product/04571/4/44/
Laptop z napięciem podanym na gniazdo z zasilacza serwisowego nie wstaje.
--
Pozdrawiam.
Adam.
-
3. Data: 2011-04-15 21:30:18
Temat: Re: Co siedzi w środku wtyczki zasilacza laptopa?
Od: "Ciemny" <m...@a...na.stronie.www.lhs.pl>
Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:io9era$pha$1@news.onet.pl...
> Witajcie!
>
> Uzbierały mi się już 3 zasilacze do laptopów z ukruszonymi kablami.
>
> Problem w tym, że 2 z nich (Lenovo R500 i jakiś Dell) mają wtyk zasilający
> z "pinem" w środku. Co siedzi na tym pinie? Przykład:
> http://www.whitenergy.com/Zasilacze_do_laptopow/IBM_
Lenovo/AC_Adapter_230V_20V_4_5A/connector_7_9_5_5_mm
_pin/product/04571/4/44/
>
> Laptop z napięciem podanym na gniazdo z zasilacza serwisowego nie wstaje.
W Dellu pin ten służy do identyfikacji typu zasilacza przez notebook.
Nie wiem tylko czy nie leci tam jakiś sygnał cyfrowy czasem.
Pozdr. TC
-
4. Data: 2011-04-16 12:53:34
Temat: Re: Co siedzi w środku wtyczki zasilacza laptopa?
Od: Konop <k...@g...pl>
> W Dellu pin ten służy do identyfikacji typu zasilacza przez notebook.
> Nie wiem tylko czy nie leci tam jakiś sygnał cyfrowy czasem.
Dokładnie. W zasilaczach Dell jest układ 1-wire, jakiś EEPROM, na
podstawie którego laptop rozpoznaje, jaką moc ma zasilacz. Stąd wie, czy
może na tym zasilaczu pracować, czy może ładować itd. Jakiekolwiek
uszkodzenie w tym obwodzie powoduje, że zasilacz nie ładuje baterii...
Pomysł może nie jest taki głupi, ogólnie, ale wykonanie fatalne! Pin
jest w środku i w razie jego zgięcia dochodzi do zwarcia z + zasilania,
co powoduje natychmiastowe upalenie eeproma 1wire w zasilaczu...
Druga sprawa - niezależnie od mocy zasilacza laptop powinien umieć
ładować baterię, kiedy jest wyłączony, a zasilacz jest podłączony ;)...
No ale widać, nie chodzi o to, żeby było mądrze, tylko żeby się opłacało
:D...
--
Pozdrawiam
Konop
-
5. Data: 2011-04-16 16:00:07
Temat: Re: Co siedzi w środku wtyczki zasilacza laptopa?
Od: "Ciemny" <m...@a...na.stronie.www.lhs.pl>
Użytkownik "Konop" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ioc3gc$12s$1@inews.gazeta.pl...
>> W Dellu pin ten służy do identyfikacji typu zasilacza przez notebook.
>> Nie wiem tylko czy nie leci tam jakiś sygnał cyfrowy czasem.
>
> Dokładnie. W zasilaczach Dell jest układ 1-wire, jakiś EEPROM, na
> podstawie którego laptop rozpoznaje, jaką moc ma zasilacz. Stąd wie, czy
> może na tym zasilaczu pracować, czy może ładować itd. Jakiekolwiek
> uszkodzenie w tym obwodzie powoduje, że zasilacz nie ładuje baterii...
>
> Pomysł może nie jest taki głupi, ogólnie, ale wykonanie fatalne! Pin jest
> w środku i w razie jego zgięcia dochodzi do zwarcia z + zasilania, co
> powoduje natychmiastowe upalenie eeproma 1wire w zasilaczu...
> Druga sprawa - niezależnie od mocy zasilacza laptop powinien umieć ładować
> baterię, kiedy jest wyłączony, a zasilacz jest podłączony ;)... No ale
> widać, nie chodzi o to, żeby było mądrze, tylko żeby się opłacało :D...
Zawsze chodzi o kasę.
W zasilaczach Della często schodzi izolacja z kabla przy obudowie,
potem jeśli nie zwarcie to już coś nie styka i klient przychodzi po
następny zasilacz. Na częściach zamiennych przecież się zarabia,
więc po co coś ma być na lata jak pacjent i tak przyjdzie i kupi.
Tylko mądre głowy w koncernach IT są krótkowzroczne i nie biorą pod uwage
tego,
że suma sumarum następnym razem klient kupując laptopa wybierze inną markę.
Pozdr. TC
-
6. Data: 2011-04-17 13:01:11
Temat: Re: Co siedzi w środku wtyczki zasilacza laptopa?
Od: Konop <k...@g...pl>
W dniu 16.04.2011 18:00, Ciemny pisze:
>
> Użytkownik "Konop" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ioc3gc$12s$1@inews.gazeta.pl...
>>> W Dellu pin ten służy do identyfikacji typu zasilacza przez notebook.
>>> Nie wiem tylko czy nie leci tam jakiś sygnał cyfrowy czasem.
>>
>> Dokładnie. W zasilaczach Dell jest układ 1-wire, jakiś EEPROM, na
>> podstawie którego laptop rozpoznaje, jaką moc ma zasilacz. Stąd wie,
>> czy może na tym zasilaczu pracować, czy może ładować itd. Jakiekolwiek
>> uszkodzenie w tym obwodzie powoduje, że zasilacz nie ładuje baterii...
>>
>> Pomysł może nie jest taki głupi, ogólnie, ale wykonanie fatalne! Pin
>> jest w środku i w razie jego zgięcia dochodzi do zwarcia z +
>> zasilania, co powoduje natychmiastowe upalenie eeproma 1wire w
>> zasilaczu...
>> Druga sprawa - niezależnie od mocy zasilacza laptop powinien umieć
>> ładować baterię, kiedy jest wyłączony, a zasilacz jest podłączony
>> ;)... No ale widać, nie chodzi o to, żeby było mądrze, tylko żeby się
>> opłacało :D...
>
> Zawsze chodzi o kasę.
> W zasilaczach Della często schodzi izolacja z kabla przy obudowie,
> potem jeśli nie zwarcie to już coś nie styka i klient przychodzi po
> następny zasilacz. Na częściach zamiennych przecież się zarabia,
> więc po co coś ma być na lata jak pacjent i tak przyjdzie i kupi.
> Tylko mądre głowy w koncernach IT są krótkowzroczne i nie biorą pod
> uwage tego,
> że suma sumarum następnym razem klient kupując laptopa wybierze inną markę.
>
> Pozdr. TC
Pytanie - czy każdy klient? Ja na pewno, ale może są ludzie, dla których
cena nie gra aż tak dużej roli i wolą zapłacić za markę? Ja szerokim
łukiem omijam marki, które słusznie uznawane są za wiodące w danej
dziedzinie, ale stosują rozwiązania kaso-ździercze :)... Nie wiem po
prostu, czy to na pewno jest krótkowzroczność?? Może doskonale wiedzą,
co robią. Jak ludzie przestaną kupować, bo drogi serwis, to coś
poprawią, zrobią akcję marketingową, sprzedaż wróci, a pieniądze zostaną
:).
--
Pozdrawiam
Konop
-
7. Data: 2011-04-17 13:57:15
Temat: Re: Co siedzi w środku wtyczki zasilacza laptopa?
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-04-17 15:01, Konop pisze:
> W dniu 16.04.2011 18:00, Ciemny pisze:
>>
>> Użytkownik "Konop" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:ioc3gc$12s$1@inews.gazeta.pl...
>>>> W Dellu pin ten służy do identyfikacji typu zasilacza przez notebook.
>>>> Nie wiem tylko czy nie leci tam jakiś sygnał cyfrowy czasem.
>>>
>>> Dokładnie. W zasilaczach Dell jest układ 1-wire, jakiś EEPROM, na
>>> podstawie którego laptop rozpoznaje, jaką moc ma zasilacz. Stąd wie,
>>> czy może na tym zasilaczu pracować, czy może ładować itd. Jakiekolwiek
>>> uszkodzenie w tym obwodzie powoduje, że zasilacz nie ładuje baterii...
>>>
>>> Pomysł może nie jest taki głupi, ogólnie, ale wykonanie fatalne! Pin
>>> jest w środku i w razie jego zgięcia dochodzi do zwarcia z +
>>> zasilania, co powoduje natychmiastowe upalenie eeproma 1wire w
>>> zasilaczu...
>>> Druga sprawa - niezależnie od mocy zasilacza laptop powinien umieć
>>> ładować baterię, kiedy jest wyłączony, a zasilacz jest podłączony
>>> ;)... No ale widać, nie chodzi o to, żeby było mądrze, tylko żeby się
>>> opłacało :D...
>>
>> Zawsze chodzi o kasę.
>> W zasilaczach Della często schodzi izolacja z kabla przy obudowie,
>> potem jeśli nie zwarcie to już coś nie styka i klient przychodzi po
>> następny zasilacz. Na częściach zamiennych przecież się zarabia,
>> więc po co coś ma być na lata jak pacjent i tak przyjdzie i kupi.
>> Tylko mądre głowy w koncernach IT są krótkowzroczne i nie biorą pod
>> uwage tego,
>> że suma sumarum następnym razem klient kupując laptopa wybierze inną
>> markę.
>>
>> Pozdr. TC
>
> Pytanie - czy każdy klient? Ja na pewno, ale może są ludzie, dla których
> cena nie gra aż tak dużej roli i wolą zapłacić za markę? Ja szerokim
> łukiem omijam marki, które słusznie uznawane są za wiodące w danej
> dziedzinie, ale stosują rozwiązania kaso-ździercze :)... Nie wiem po
> prostu, czy to na pewno jest krótkowzroczność?? Może doskonale wiedzą,
> co robią. Jak ludzie przestaną kupować, bo drogi serwis, to coś
> poprawią, zrobią akcję marketingową, sprzedaż wróci, a pieniądze zostaną
> :).
Czy to dotyczy zasilaczy? Trudno powiedzieć. Jeśli delikwent dba o
przewód, to taki przewód powinien wytrzymać kilka lat, do zestarzenia
się "moralnego" laptopa. Chyba, że ktoś go wyciąga kilka razy dziennie :(
Ale też co innego jest dawny IBM (obecne Lenovo to "cienkie plasticzki"
w porównaniu do dawnych IBM), a co innego chińskie zasilacze do jakichś
Acerów czy LG, gdzie jest kiepska sztywna izolacja - taki kabel musi się
prędzej czy później ukruszyć.
Przy okazji sobie przypomniałem, że mój pierwszy laptop (OIDP jakiś
386sx z roku ok. 1993) miał we wtyczce co najmniej 5 bolców :(
Jeszcze jedno pytanie:
gdzie w Wawie można zanabyć miękki 3-przewodowy kabel do niskiego
napięcia (zasilacz - laptop)?
Mam do miernika kable, kupione swego czasu na Wolumenie, które pomimo,
że są grube, to wydaje się, że między palcami się "przelewają" jak sznurki.
--
Pozdrawiam.
Adam.
-
8. Data: 2011-04-17 14:05:05
Temat: Re: Co siedzi w środku wtyczki zasilacza laptopa?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam napisał:
> Przy okazji sobie przypomniałem, że mój pierwszy laptop (OIDP jakiś
> 386sx z roku ok. 1993) miał we wtyczce co najmniej 5 bolców :(
Co to było? Ja miałem Toshibę T1200 (czyli XT), tam był zasilacz
z normalnym zasilaczowym złączem. W jakimś "digitalu", dużo później,
miałem wtyczkę wielobolcową -- ale przewody były dwa.
--
Jarek
-
9. Data: 2011-04-17 17:37:23
Temat: Re: Co siedzi w środku wtyczki zasilacza laptopa?
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-04-17 16:05, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Adam napisał:
>
>> Przy okazji sobie przypomniałem, że mój pierwszy laptop (OIDP jakiś
>> 386sx z roku ok. 1993) miał we wtyczce co najmniej 5 bolców :(
>
> Co to było? Ja miałem Toshibę T1200 (czyli XT), tam był zasilacz
> z normalnym zasilaczowym złączem. W jakimś "digitalu", dużo później,
> miałem wtyczkę wielobolcową -- ale przewody były dwa.
>
Nie pamiętam. Może jakiś Optimus? Wtyczka zasilania była podobna do PS2
lub S-Video. W każdym razie miał "kotka" - kulkę b. wygodną. Spokojnie
dało się nią pracować nawet w Corel Draw. Brakowało mi jej w
późniejszych laptopach.
Jeśli Cię to interesuje, to mogę "odgruzować" starą szafę, jak będę na
Święta w domu, to zobaczę i dam Ci znać na priv.
--
Pozdrawiam.
Adam.
-
10. Data: 2011-04-17 18:05:10
Temat: Re: Co siedzi w środku wtyczki zasilacza laptopa?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam napisał:
>>> Przy okazji sobie przypomniałem, że mój pierwszy laptop (OIDP jakiś
>>> 386sx z roku ok. 1993) miał we wtyczce co najmniej 5 bolców :(
>>
>> Co to było? Ja miałem Toshibę T1200 (czyli XT), tam był zasilacz
>> z normalnym zasilaczowym złączem. W jakimś "digitalu", dużo później,
>> miałem wtyczkę wielobolcową -- ale przewody były dwa.
>
> Nie pamiętam. Może jakiś Optimus?
Laptop Optimusa w 1993 roku? Nie wiem, nie znam się na krajowych markach.
A jeśli tak, to co to było w oryginale? Bo trudno mi uwierzyć, że wtedy
w Nowym Sączu strugali z drewna świerkowego oryginalne laptopy.
> W każdym razie miał "kotka" - kulkę b. wygodną. Spokojnie dało się nią
> pracować nawet w Corel Draw. Brakowało mi jej w późniejszych laptopach.
No nie, w Toshibie żadnych kotków nie było. Bo i po co?
> Jeśli Cię to interesuje, to mogę "odgruzować" starą szafę, jak będę na
> Święta w domu, to zobaczę i dam Ci znać na priv.
A proszę bardzo, wdzięczny będę. Nie żeby to jakoś strasznie ważne było,
ale w imię prawdy historycznej.
--
Jarek