-
11. Data: 2018-05-14 11:49:52
Temat: Re: Co się stało z tarczą?
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2018-05-12 o 21:42, m4rkiz pisze:
>
> to juz malo, zwlaszcza jezeli nie obejrzales ich z kazdego brzegu
Mało od razu...
Kolega mój, jak w jego beemwicy kloców już nie było bo poodpadały,
to gdy nadjeżdżał, ludzie uciekali w popłochu myśląc że to lądowanie awaryjne
aeroplanu.
-
12. Data: 2018-05-14 14:15:37
Temat: Re: Co się stało z tarczą?
Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>
W dniu 2018-05-14 o 01:08, pueblo pisze:
> Witaj PiteR, 14 maj 2018 w news:XnsA8E1EC698CD7Cdayrider@localhost.net
> napisałeś/aś:
>
>
>>
>> Widzę klocek przekrzywiony. Z jednej strony ma z 4mm a z drugiej już
>> się skończył i drze blacha o tarczę.
>>
>
> Też to w końcu wczoraj zauważyłem. Wcześniej jak patrzyłem to widziałem
> tę grubszą częśc i myśłałem że jest ok.
> Pytanie, dlaczego starł się tak krzywo? Powinno ocierać tak samo na całym
> obwodzie, a tak nie jest.
>
Obstawiam zatarte prowadnice w zacisku i dlatego krzywo ściera klocek.
Porządnie wyczyścić zacisk, oczyścić prowadnice, wymienić gumki na nich,
do tego nowe tarcze z klockami i wszystko powróci do normy
-
13. Data: 2018-05-14 18:12:41
Temat: Re: Co się stało z tarczą?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-05-14 o 01:08, pueblo pisze:
>
> Też to w końcu wczoraj zauważyłem. Wcześniej jak patrzyłem to widziałem
> tę grubszą częśc i myśłałem że jest ok.
> Pytanie, dlaczego starł się tak krzywo? Powinno ocierać tak samo na całym
> obwodzie, a tak nie jest.
Okładziny klocka przymocowane są do niego nitami. Zdarłeś klocek
najpierw prawie do zera - wtedy nity demolowały Ci tarczę. Potem zdarłeś
resztę i jechałeś metalem po metalu. dopełniając dewastacji. Pewnie od
temperatury metal się wyginał i cholera wie co jeszcze i darł dalej tarczę.
No cóż... czekają Cię wydatki skoro tak zaniedbałeś sprawę. Ciesz się,
że żyjesz. Ta reszta klocka mogła zaklinować koło.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
14. Data: 2018-05-14 20:17:52
Temat: Re: Co się stało z tarczą?
Od: "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl>
Użytkownik "Marek S" <p...@s...com> napisał w wiadomości
news:pdcchr$nuf$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2018-05-14 o 01:08, pueblo pisze:
>
>>
>> Też to w końcu wczoraj zauważyłem. Wcześniej jak patrzyłem to widziałem
>> tę grubszą częśc i myśłałem że jest ok.
>> Pytanie, dlaczego starł się tak krzywo? Powinno ocierać tak samo na całym
>> obwodzie, a tak nie jest.
>
> Okładziny klocka przymocowane są do niego nitami. Zdarłeś klocek najpierw
> prawie do zera - wtedy nity demolowały Ci tarczę. Potem zdarłeś resztę i
> jechałeś metalem po metalu. dopełniając dewastacji. Pewnie od temperatury
> metal się wyginał i cholera wie co jeszcze i darł dalej tarczę.
>
> No cóż... czekają Cię wydatki skoro tak zaniedbałeś sprawę. Ciesz się, że
> żyjesz. Ta reszta klocka mogła zaklinować koło.
>
okładzina klocka mocowana nitami?? gdzieś ty coś takiego widział?
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
-
15. Data: 2018-05-14 23:04:20
Temat: Re: Co się stało z tarczą?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-05-14 o 20:17, tck pisze:
>
> okładzina klocka mocowana nitami?? gdzieś ty coś takiego widział?
>
Na zjechanych klockach. W samym środku wykładzin 2 metalowe, błyszczące
punkty wielkości 1-groszówki. Tak to "coś" nazwał mechanik więc
nazewnictwo może być niewłaściwe.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
16. Data: 2018-05-15 18:35:38
Temat: Re: Co się stało z tarczą?
Od: pueblo <n...@n...pl>
Witaj Kamil 'Model', 14 maj 2018 w news:pdbul8$57e$1@gioia.aioe.org
napisałeś/aś:
> W dniu 2018-05-14 o 01:08, pueblo pisze:
>> Witaj PiteR, 14 maj 2018 w
>> news:XnsA8E1EC698CD7Cdayrider@localhost.net napisałeś/aś:
>>
>>
>>>
>>> Widzę klocek przekrzywiony. Z jednej strony ma z 4mm a z drugiej
>>> już się skończył i drze blacha o tarczę.
>>>
>>
>> Też to w końcu wczoraj zauważyłem. Wcześniej jak patrzyłem to
>> widziałem tę grubszą częśc i myśłałem że jest ok.
>> Pytanie, dlaczego starł się tak krzywo? Powinno ocierać tak samo na
>> całym obwodzie, a tak nie jest.
>>
> Obstawiam zatarte prowadnice w zacisku i dlatego krzywo ściera
> klocek. Porządnie wyczyścić zacisk, oczyścić prowadnice, wymienić
> gumki na nich, do tego nowe tarcze z klockami i wszystko powróci do
> normy
Kolega chyba wygrał nagrodę główną. Klocek starty krzywo jak fix. Akurat
najlepiej widoczna część jest gruba. Wymienione prowadnice tego zacisku,
klocki i tarcze tył.
No i co? To wszystko przez jedną zaciętą prowadnicę? Dziwi mnie, że
tarcze z tyłu nie wyglądają jakby klocki je brały jakoś szczególnie. No i
gryzie mi się to z tym, że mech. powiedział, że tarcza (mówił o prawej
tył) i tak przegrzana. Jak może być przegrzana, skoro nie widać żeby
klocki jakoś mocno ją dociskały? Różnica między przodem a tyłem rażąca.
U nas wymiana klocków 2x50, tarcz 50, czyszczenie zacisków oraz wymiana
prowadnic(jednego zacisku) 135( w tym skrzętnie wliczony zmywacz do
hamulców - nie wiem czemu, przecież to powinno być w cenie wymiany tarcz)
Pytam się, czy sprawdzają tarcze na bicie - nie.
Piszę to bo pewnie większość z was nie wie ile za takie frykasy, bo sami
takie proste rzeczy robicie.
https://www.dropbox.com/sh/f7ms55ksxddvrbq/AAAi9-3b7
5Vz6f8c_6DJek0ca?dl=0
-
17. Data: 2018-05-15 20:40:43
Temat: Re: Co się stało z tarczą?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 15.05.2018 o 18:35, pueblo pisze:
> czyszczenie zacisków oraz wymiana
> prowadnic(jednego zacisku) 135
A wymienił przy okazji tłoczek, czy tylko gumki? Wymienił gumkę pod
zimeringiem za tłoczkiem? Jak dokręcał przewód to dał nową podkładkę
medzianą? Przewód po odkręceniu zacisnął szczypcami czy wkręcił śrubkę?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
18. Data: 2018-05-15 21:54:17
Temat: Re: Co się stało z tarczą?
Od: pueblo <n...@n...pl>
Witaj Mateusz Bogusz, 15 maj 2018 w news:pdf9je$b07$1@node2.news.atman.pl
napisałeś/aś:
> W dniu 15.05.2018 o 18:35, pueblo pisze:
>> czyszczenie zacisków oraz wymiana prowadnic(jednego zacisku) 135
>
> A wymienił przy okazji tłoczek, czy tylko gumki? Wymienił gumkę pod
> zimeringiem za tłoczkiem? Jak dokręcał przewód to dał nową podkładkę
> medzianą? Przewód po odkręceniu zacisnął szczypcami czy wkręcił śrubkę?
>
Raczej na pewno nie, bo to by kosztowało, że ho ho i by się pochwalili.
Czyszczenie zacisków to chyba trochę szczotką, jakimś środkiem i wsio.
Zresztą nie widziałem - tyle, co widze jak sie schylę pod samochód.
Swoją drogą, widziałem rachunki ze stycznia tamtego roku z innego
warsztatu na naprawy obu tylnych zacisków - łącznie prawie 500. Zabawne
kuźwa jest to, że w każdym występuje inna reperaturka zacisków - do dwóch
różnych średnic tłoczka. Powiedziałem o tym temu dzisiejszemu, ale on
mówi, że nie widzi żeby te zaciski były robione.
I jak tu im ufać? Naprawdę, aż się człowiekowi nie chce dbać o samochód,
jak sobie pomyślisz, że kuźwa wydasz tę swoją krwawicę, a tu i tak wuj z
tego i jak jeździłeś, tak nadal jeździsz rzęchem.
A jak już trafisz na równego gościa, to inaczej zaskoczy. Pytam takiego
jednego ostatnio, co jest z tym kółkiem od pompy wspomagania, bo chodzi
jak pijane na boki i piszczy. A on na to, że no nie powinno tak, ale nie
wie dlaczego i co się powinno z tym zrobić.
-
19. Data: 2018-05-17 10:29:49
Temat: Re: Co się stało z tarczą?
Od: pueblo <n...@n...pl>
Panowie, macie jakieś teorie dlaczego tylnie koła są cieplejsze po
jeździe niż przednie?
Na tyle nowe klocki i tarcze, na przodzie - nowe klocki. Nie wiem jak
było wcześniej.
-
20. Data: 2018-05-17 10:58:14
Temat: Re: Co się stało z tarczą?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "pueblo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5afd3d7d$0$31369$6...@n...neostrad
a.pl...
>Panowie, macie jakieś teorie dlaczego tylnie koła są cieplejsze po
>jeździe niż przednie?
>Na tyle nowe klocki i tarcze, na przodzie - nowe klocki. Nie wiem jak
>było wcześniej.
Takie "wyczuwalnie cieplejsze", czy parzą ?
Podnosnik i zobaczyc czy sie kolo swobodnie obraca.
J.