W dniu 08.08.2011 22:20, J.F. pisze:
> Dnia Mon, 08 Aug 2011 20:29:08 +0200, neoniusz napisał(a):
>> Niezle go zarzucilo i to na prostej drodze. Kierownik dupa?
>> http://www.youtube.com/watch?v=FnWCkFzNF9M
>
> Dupa jak dupa - poczekajcie az was to spotka, to zobaczymy czy jestescie
> lepsi kierowcy. Szczesciarz na pewno :-)

Mnie spotkalo. Jechalem i pod sniegiem byly lodowe koleiny. Nie
wiedzialem, ze one tam sa i wyjechalem troche na srodek jezdni. Wtedy
mnie jakos podrzucilo i bylo po jezdzie :) Na szczescie raz mnie
obrocilo i wjechalem tylem do plytkiego rowu. A wszystko dzialo sie przy
predkosci 30km/h. Nie pomoglo AWD, opony ani systemy ;)

W deszczu mi sie jeszcze nie zdarzylo na szczescie, chociaz czasem ni z
tego ni z owego lubi lekko zarzucic dupa na ostrym mokrym zakrecie.
Oczywiscie tylko przy "nademiernej predkosci" i jak dodam za duzo gazu
;) Tylko wtedy pi pi pi i kontrola trakcji ratuje co sie da. Na lodzie
bylo chyba za pozno.