Użytkownik "pawell32" <p...@n...pl> napisał w wiadomości news:

>> Spółdzielnia nie może sprzedać żadnych praw kablówkom, bo ich nie
>> posiada.
>> Może sprzedać co najwyżej swoje obowiązki.
>
> wiem, ale u mnie tak to nazywają.
> bez zgody prezesa nic nie zrobisz i to to jest chore.

I niezgodne z prawem.
W Poznaniu już kilka spółdzielni miało do czynienia z UOKiK za blokowanie
alternatywnych kablówek i dostawców netu i forowanie wybranych wg swojego
widzimisie.


> ustalili, że kablówka rozwiąże problem i tylko
> ona ma zgodę na prowadzenie kabli. ja nie mogę
> wystawić swojej anteny na dachu.

A czego zażądałeś w zamian od spółdzielni?
Sygnał naziemny należy Ci się jak psu micha.
Nie wiem czy i satelitarnego za friko byś nie wywalczył.
Sygnału dla dekodera rzecz jasna.

> budynek oddaje się ze zbiorczą sat + dodatkowe gniazdo pod kabel.
> masz wówczas wolny wybór

Dokładnie.
Jak ktoś tego nie zrobił, to niech się teraz broni w sądzie, albo inwestuje.
Albo zezwala na las anten.