Waldek Godel wrote:

> Aha.. lepszy polski hosting na którym nic nie ma, a admini ledwo co
> chcą dupę ruszyć, za 900 zł rocznie niż amerykański hosting za $30
> rocznie, gdzie jest wszystko a obsługa jest w kilkadziesiąt minut?

Oj ciekawe spostrzezenie.
Podam przyklady.
home.pl - infolinia 24h
netart - infominia 24 h
chyba wystarczy bo takich jest duzo. Moze bez infolini ale obsluga
idealna. Podaj przyklad kontaktu klienta ktory korzysta z posrednika
bezposrednio z administratorem ktory jest kompetentny i moze cos dla
ciebie zrobic. Mam tutaj na mysl admina ktory ma fizyczny dostep do
serwerow. Obawiam sie ze nie ma takiej mozliwosci.
Natomiast jezeli reprezentujesz firme korzystajaca z uslug za $30
rocznie to z przykroscia musze to stwierdzic ale ta firma jest nic nie
warta. Sam osobiscie nigdy nie skorzystam z uslug takich firm ktore sama
chca "kroic kase ile sie da od Polakow" a daja zarabiac amerykanom.
Niech ta firma sprzedaje swoje rzeczy amerykanowm i bedzie wszystk ok.
Ot taki maly patriotyzm.

> Skąd ja znam tą argumentację... "to jest gówniany hosting, ale nasz,
> polski, na miarę naszych możliwości"
Owszem jest gowniany poniewaz same czasy opoznien lecace przez ocean
rosna znaczaco bo po 200%. Jest wiele przeciwwskazan ale nie bede sie
rozpisywal bo juz to bylo pisane.

> PS. odnoszę się do zacytowanego zdania i hostingu który znam. Nie
> odnoszę się to THC.cośtam.
To moze powiedz o tym ktory znasz ciezko sie ustosunkowac do czegos
czego nie ma.