b...@n...pl wrote:

> l...@g...com napisał(a):
>> On May 29, 10:33 am, Faszczu <f...@g...com> wrote:
>>> W takiej sytuacji wszystko zależy od admina ponieważ zastrzegł sobie
>>> możliwość interwencji. Wszystko rozbije się o to czy jest miły/chce mu
>>> się/jest BOFHem.
>>>
>>> Pozdrawiam,
>>> Faszczu
>>
>> Tyle, że użytkownik też może pójść do sądu w sprawie określenia, czy
>> czyny nie określone w kodeksie karnym, ani regulaminie mogą być uznane
>> za "nadużycia". Czy będzie mu się chciało iść do sądy, czy nie, zależy
>> tylko od jego determinacji.
>
> Tylko kodeks karny w tej chwili jest taki, że za samo posiadanie
> programu telnet można wsadzić każdego. A narzędzia takie jak nmap to już
> normalnie dożywocie.

Polski czy niemiecki KK?

KK nie opisuje wszystkich przypadków złego zachowania. Przykładowo nie ma w
KK przypadku, kiedy dziecko zabrało sprzed nosa innego dziecka zabawkę w
przedszkolu (nie, nie jest to "przywłaszczenie cudzego mienia"). Wśród
dzieci jest to najgorsze przestępstwo zabrać komuś zabawkę. Wśród dorosłych
jest to incydent. Ale pani przedszkolanka musi zareagować bo się
poszkodowany rozpłakał.

Dany kawałek rury z bajtami jest prywatną własnością ISP a pracownik działu
abuse@ może mieć albo w dupie zachowanie jednego użytkownika, który szkodzi
tysiącu innym praworządnym użytkownikom albo może poczynić odpowiednie kroki
zmieniające liczbę użytkowników na N-1 czy to przez natychmiastowe
wypowiedzenie umowy albo przez nieprzedłużenie umowy.

Zresztą Umowa + Regulamin są często skonstruowane tak, że ISP może bez
problemu i bez powodu wypowiedzieć umowę. Musi podać powód tylko w
przypadku, kiedy chce zatrzymać resztę pieniędzy.
--
Pozdrawiam
Lemat
easyISP jest spam-friendly - utrzymuje stronę www notorycznemu spamerowi
polandexport