Użytkownik "Michał Jankowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oeusl1$tes$...@n...agh.edu.pl...
>Od kilku lat mamy w rodzinie telefony, które wytrzymują te kilka lat
>na
>początkowej baterii.

>Natomiast dawniej miałem tak (telefony różnych marek):
>1. Bateria kupiona z telefonem na starcie wytrzymywała X godzin i
>pojemność spadała o połowę przez rok.

Na pewno roznych ? Tak mialem z Siemensem C35 i ME45.
W tym czasie posiadacze Nokii sie chwalili, ze juz pare lat uzywaja
baterii i jak nowa.

Siemens pchal ogniwa Panasonica - w owym czasie mialem o nich bardzo
zla opinie - skutek pewnego modelu notebooka, ktory tez na tych
ogniwach byl, i wszystkie w firmie padly w 12-18 miesiecy.

>2. Bateria zapasowa kupowana jako markowa i wcale nie tania (bo o
>tanich
>to nie ma co mówić) wytrzymywała na starcie najwyżej 60% z X i
>traciła
>połowę pojemności w pół roku.

Tu akurat mialem dosc dobre opinie, bo zastepcze baterie mialy co
pojemnosc rzeczywista rzedu 0.9X, i podobna trwalosc jak oryginal.

Tylko ze nadrukowane mialy 1.2 pojemnosci oryginalnej, 1.5x, 2x, a co
tam - bez kozery napisze 4x wiecej.

>Baterii równie dobrej jak kupiona z telefonem nie udało mi się kupić
>ani
>razu.

Od dluzszego czasu nie kupowalem baterii.
Nokia ciagle sluzy, Samsung ciagle sluzy, SE sie zdegradowala po 3 czy
4 latach ...

J.