W dniu 2011-09-21 20:56, to pisze:
> begin Lewis
>
>> Kogoś zabić to można i rowerem, chodzi o to żeby dzieciak nie zginął jak
>> go mocniej przetrąci jakaś nieuważna osoba w wielkim SUVie co to jej
>> wszystko wolno.
>
> IMHO prawko na cokolwiek cięższego powinno być od 18 -- tak jak i
> odpowiedzialność. Ligier to i tak za dużo jak dla szesnastolatka. Można
> tym sporo szkód narobić i kto za to odpowie? No i Twój argument jest
> trochę dziwny, bo bez wątpienia takie autko jest bezpieczniejsze niż
> rower czy skuter, a więc komunikacyjne alternatywy dla nastolatka.
>

Chodzi mi o zasadność kategorii B1. Sprawa jest chyba prosta, kolejne
pieniążki do budżetu za szkolenia i egzaminy. Prawko powinno być w
zależności od badań psychologicznych, jeden człowiek w wieku 16 lat
będzie daleko bardziej rozwinięty i odpowiedzialny niż inny w wieku 20...
Owszem skuter i rower to też nic bezpiecznego ale rowerem jednak jeździ
się już trochę poza drogą.

Druga sprawa że takie prawa jazdy to chyba są bardziej potrzebne na
wsiach i innych małych miastach gdzie komunikacja miejska nie istnieje a
dotrzeć wszędzie trzeba niż w wielkich aglomeracjach gdzie są tramwaje,
autobusy, metro itd...

Tak więc wrzucanie wszystkich do jednego wora nie ma sensu.

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis