> A może nowa Fiesta? Byłem w weekend w salonie i mają wersję 1.2 60 KM z
> klimą, radiem i ESP w cenie poniżej 37 tys. Podobno mozna dopłacić 2800 zł
> do wersji 1.2 80 KM.

Jesli to autko tylko na miasto, to w ogole bym sie na moc nie patrzyl.

sz.

do góry

W dniu 2011-09-26 17:27, Gabriel'wilk' pisze:
> W dniu 2011-09-26 17:25, Mikołaj Tutak pisze:
>> W dniu 2011-09-26 14:30, Waldek pisze:
>>> Ot dylemat .... co wybrac - praktycznie z tym samym wypos. i w tej samej
>>> cenie (nowe)
>>> silniki podobne 1,2 - 75KM via 78KM
>>> Na plus Clio chyba lepsze plastiki wewnatrz, na minus 2 lata gwarancji -
>>> i20 5lat
>>> Oba sie wlasciwie zonce podobaja - a co do jakosci ?
>>> - nie mam pojecia, jezdze od kilku lat fordem i sluzbowa honda
>>> nie mam rozeznania w malych autkach do miasta.
>>> Tu "francuz" tam "koreanczyk" ..... sugestie mile widziane bo na
>>> "wyglad" oba sa IMO ok.
>>
>> Znajomy ostatnio wycierał wilgotną szmatka te wspaniale Cliowe plastiki
>> i po odpaleniu auta zapaliła mu się kontrola "awaria systemu
>> elektrycznego". Pol roku wcześniej w ASO wymienili mu moduł sterowania
>> świateł bo miał z wadliwej partii (choć kupił Clio III jakieś 3 lata po
>> rozpoczęciu produkcji). Oczywiście tandetna elektryka w autach
>> francuskich to legenda i mit ;)
> A teraz kolego masz zadanie domowe - rozkręć jakieś clio i np. punto,
> corse, polo i porównaj sobie elektronikę, zwłaszcza kto ją wykonuje :-)
>> Co do jakości plastików w i20 to sprawdź czy nie zrobili tak jak w i30
>> gdzie najtańszy golas ma wnętrze gorszej jakości niż np. wersja
>> "Comfort". Jakoś nie mogę sobie wyobrazić samochodu gorszego pod tym
>> względem od Clio III ;)
> WOW - te obserwacje to z autopsji czy też obiegowej opini lub zdjęć w
> necie :-)

Ale które? Te o awariach czy te dotyczące jakości wykonania wnętrza?
Jedne i drugie zostały zebrane z samochodu kumpla Clio III faza 1.


--
pozdrawiam
Mikołaj

do góry

W dniu 2011-09-27 13:42, szufla pisze:
>> Ja i tak bym się rozejrzał za czymś mocniejszym 1.4 albo ten 1.2 Turbo z
>> Clio. IMHO 1.2 nie ma mocy wcale.
>
> Te silniczki 1.2 Turbo to niezbyt ciekawe wynalzki. Znajomemu rozpadla sie
> sprezareczka i zadnego zamiennika nie znalazl. Gwarancji nie uznali rzecz
> jasna. Sprzedal uszkodzone auto.
Wiesz co, ja mam takiego znajomego dla którego nie ma auta bezawaryjnego
- potrafił zajeździć(zepsuć) wszystko począwszy od cc, przez sc, skody,
yarisa, kolejne toyoty, prawie wszystkie renie, fordy a skończywszy na
Audi i MB. Tyle, że on zdaje sobie sprawę jak sam traktuje auta i się
temu nie dziwi i nie pisze że jakieś auto jest be bo jest be - stać go
na taki komfort aby zmieniać auta co 2/3 lata na nowe. Teraz pytanie,
jak Twój znajomy traktował auto a w szczególności turbinę i wymianę
oleju? Bo ja mam TCE znajomi maja dCi i jakoś nikomu się nie rozpadła
turbina anie w reni ani w nissanie za wyjątkiem jednego przypadku w
kangoo ale to z winy użytkowników bo to auto do firmy i katowane przez
pracowników i raz utopione do połowy drzwi :-)
> Obecne Renault to nie, naprawde nie.
WOW - ale argument :-)
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde

do góry

>> Obecne Renault to nie, naprawde nie.
> WOW - ale argument :-)
> pozdrawiam

Argument taki na jaki zasluguje marka
Auto mialo rok, po 1 wymianie oleju tyle, ze nie w ASO i nie uznali
reklamacji. Wozil sie po rzeczoznawcach dlugo, walczyl z Renault PL i w
koncu dal sobie spokoj. Nie mozna bylo dobrac zadnej innej turbiny bo to
wynalazek.
Inny ma 2x Megane II 1.6 w obydwu wymieniane kolo zmiennych faz rozrzadu, w
jednym dwukrotnie, 2 x wymieniane cewki. Szyby elektryczne same opadaja i
nie mozna ich zamknac, przeciwmgielne nagle wysiadly mimo iz elektryka
sprawdzona i nie wiadomo gdzie problem, trzeba wrzucic na komp. Teraz padl
czujnik wstecznych, trzeba znowu spuscic olej ze skrzyni. Bylem kiedys
zainteresowny takim autem bo uzywane sa bardzo tanie i obserwowalem sobie
jak to sie bedzie u kolegi sprawowac. Teraz juz wiem dlaczego sa tanie :)

sz.
PS. W 92 przez rok mialem clio williams, na tym sie zakonczyla moja przygoda
z R :)

do góry

W dniu 2011-09-27 07:13, Agent pisze:
>
> Użytkownik "Waldek" <n...@n...net> napisał w wiadomości
> news:j5pra4$l00$1@news.onet.pl...
>> Ot dylemat .... co wybrac - praktycznie z tym samym wypos. i w tej
>> samej cenie (nowe)
>> silniki podobne 1,2 - 75KM via 78KM
>> Na plus Clio chyba lepsze plastiki wewnatrz, na minus 2 lata gwarancji
>> - i20 5lat
>> Oba sie wlasciwie zonce podobaja - a co do jakosci ?
>> - nie mam pojecia, jezdze od kilku lat fordem i sluzbowa honda
>> nie mam rozeznania w malych autkach do miasta.
>> Tu "francuz" tam "koreanczyk" ..... sugestie mile widziane bo na
>> "wyglad" oba sa IMO ok.
>>
> A może nowa Fiesta? Byłem w weekend w salonie i mają wersję 1.2 60 KM z
> klimą, radiem i ESP w cenie poniżej 37 tys. Podobno mozna dopłacić 2800
> zł do wersji 1.2 80 KM.

Możesz wskazać konfiguratorem:
http://www.ford.pl/SBE/ConfigureVehicle/p=1204912016
958
który model masz na myśli?

--
pozdrawiam
Mikołaj

do góry

>>>
>> A może nowa Fiesta? Byłem w weekend w salonie i mają wersję 1.2 60 KM z
>> klimą, radiem i ESP w cenie poniżej 37 tys. Podobno mozna dopłacić 2800
>> zł do wersji 1.2 80 KM.
>
> Możesz wskazać konfiguratorem:
> http://www.ford.pl/SBE/ConfigureVehicle/p=1204912016
958
> który model masz na myśli?
>
No nie ma na stronie ale w salonie był. Facet mówił że sprzedają się bardzo
dobrze. Cena chyba taka
http://www.eurocar.pl/ford/index.php/finansowanie/pr
omocja_fiesta_i_ka

do góry

H 20i - nie kradną.
Clio - moga ukraść.

H20i - tania obsługa gwarancyjna i pogwarancyjna. Pasek rozrządu zmieni
przysłowiowy kowal na wsi.
Clio - obsługa gwarancyjna i pogwarancyjna droższa.

H20i - gorszy lakier i blachy.
Clio - lepszy lakie i blachy.

Ja bym brał Hyundaja.

do góry

W dniu 2011-09-27 19:38, Gil pisze:
> H 20i - nie kradną.
> Clio - moga ukraść.
>
> H20i - tania obsługa gwarancyjna i pogwarancyjna. Pasek rozrządu zmieni
> przysłowiowy kowal na wsi.
> Clio - obsługa gwarancyjna i pogwarancyjna droższa.

A to ciekawe? :-)
> H20i - gorszy lakier i blachy.
> Clio - lepszy lakie i blachy.

H20i - długie oczekiwanie na części
Clio - części na miejscu i ogólnodostępne a ceny nawet w ASO przyzwoite
albo niższe niż zamienniki czy używki na alledrogo i szrotach (są
oczywiście wyjątki)
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde

do góry

Użytkownik "Gabriel'wilk'" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:

> Clio - części na miejscu i ogólnodostępne a ceny nawet w ASO przyzwoite
> albo niższe niż zamienniki czy używki na alledrogo i szrotach

ROTFL !!!!!
W Renault?

Bardzo ciekawe, bo z moich doświadczeń wynika coś dokładnie odwrotnego -
serwis drogi jak diabli, zamienników brak, używki droższe niż nowe części do
innych marek, a ceny części w ASO jeszcze ze 4 razy wyższe.

do góry

W dniu 2011-09-27 20:23, Cavallino pisze:
> Użytkownik "Gabriel'wilk'" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:
>
>> Clio - części na miejscu i ogólnodostępne a ceny nawet w ASO przyzwoite
>> albo niższe niż zamienniki czy używki na alledrogo i szrotach
>
> ROTFL !!!!!
> W Renault?
>
> Bardzo ciekawe, bo z moich doświadczeń wynika coś dokładnie odwrotnego -
> serwis drogi jak diabli, zamienników brak, używki droższe niż nowe
> części do innych marek, a ceny części w ASO jeszcze ze 4 razy wyższe.
>
>

Tak było dla Ciebie, bo widać podpadłeś im i Cie nie lubili. :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

do góry