eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaCiekawe numery 2023Re: Ciekawe numery 2023
  • Data: 2023-04-03 23:05:57
    Temat: Re: Ciekawe numery 2023
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan J.F napisał:

    >> Nie było też potrzeby wymiany ROM, a taka usługa była często wciskana
    >> przez liczne firmy i firemki. Drukarki mozaikowe w trybie znakowym
    >> przeważnie działały tak, że w czasie inicjalizacji zawartość ROM była
    >> przepisywana do RAM, po to, by dało się tam modyfikować opisy każdego
    >> znaku. Jak to robić, jakimi poleceniami, było opisane w grubaśnej
    >> instrukcji obsługi, wtedy dołączanej do każdego egzemplarza drukarki.
    >
    > Bywało czesto tak, że mogles zmodyfikować tylko kilka znaków, nie
    > wszystkie.

    Jako pierwszą miałem drukarkę Star SG-15. Taki prymityw, co jeszcze miał
    taśmę na szpulkach. Początek lat '80. Tam się dało tak, jak napisałem.

    > No i trzeba to jakos wysłac. Wyłączasz drukarkę, bo sie papier zaciął,
    > wychodz z programu, inicjuj innym programem, uruchamiaj edytor ...

    Nie trzeba było wyłączać, był przycisk przerywający transmisję. Ale tego
    ludzie też nie wiedzieli. A jeśli nawet problemem była pani Zosia, co
    jej tego nie szło wytłumaczyć, łatwiej było napisać coś, co w krytycznym
    momenicie douczy włączoną przed chwiłą drukarkę, niż gimnastykować się
    z ciągłym pilnowaniem każdego wysyłanego znaku.

    > Ale to tez nie takie proste - bo grafika miała mniejszą rozdzielczosc
    > niz fonty, a przeciez mogles drukowac cos graficznie - musialby
    > analizowac co do drukarki leci i podmieniac lub nie.
    > A do dyspozycji mało miejsca w RAM.

    No właśnie o to głównie chodzi -- W DOSie cenny był każdy bajt pamięci,
    szkoda było marnować zasoby na zbędne drajwery.

    >> Kilka lat temu na jednej z grup zrobiła się dyskusja na ten temat. Brali
    >> w niej udział również autorzy takich przemyślnych sterowników. Dopiero
    >> po prawie czterdziestu latach dowiedzieli się, że ich robota była zbędna.
    > podejrzewam, ze grubaśną ksiązke przeczytali, i wyszło im, ze trzeba
    > tak jak zrobili.

    O ile pamiętam przebieg dyskusji, to nie wiedzieli. Żadna ujma, wtedy
    mało kto miał kompletną wiedzę. Bo i skąd?

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: