eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleChujowa dyskusja o "drogowych" › Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
  • Data: 2012-06-13 23:13:47
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: AZ <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 06/13/2012 10:18 PM, Hinek wrote:
    > Mam propozycję - ale dla tych co dużo jeżdżą.
    > Pojeździć z miesiąc na "długich"
    > Pojeżdzić drugi miesiąc na "krótkich"
    > Policzyć ile razy udało się ujść z życiem...
    > A potem wyciągnąć wnioski.
    > Ja to zrobiłem już dawno.
    >
    Dużo to znaczy ile? 80kkm przez 3 lata i raptem miałem kilkanaście
    takich sytuacji, że ktoś wymusił pierwszeństwo a po wyprzedzeniu
    okazywało się, że to dziadzio/kobita wgapiona w przednią szybę z brodą
    nad kierownicą i długie by gówno dały w tym przypadku. Jeździłem też
    parę dni na długich w ZZR 600 bo przepaliły się krótkie, nie zauważyłem
    żadnej różnicy poza tym, że ci z naprzeciwka cały czas mi mrugali
    długimi ale jak ktoś jest bucem to będzie jeździł na długich.

    Na długich przeważnie jeżdżą ci co tak naprawdę gówno jeżdżą i nie
    potrafią przewidzieć oczywistych zachowań na drodze którę są niemal w
    100% przewidywalne, wystarczy patrzeć. Niektórym się wydaje, że po
    włączeniu długich są bezpieczni i mogą pycić wyprzedzając kolumnę
    samochodów na drodze gdzie co chwile są skręty na posesję aż wkońcu
    trafią na takiego co lusterek używa tylko do cofania a znajomi bedą
    mogli mu zapalić długą świeczkę.

    --
    Artur
    ZZR 1200

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: