-
1. Data: 2015-07-31 23:21:22
Temat: Chrysler Town & Country 2013/2014 - jakieĹ opinie?
Od: Franc <k...@t...wp.pl>
Hej Grupo!
Noszę się z zamiarem kupienia dużego auta rodzinnego. C4 Picasso jest
za małe, poza tym układ foteli mi nie bardzo odpowiada.
Wydaje mi się (nie miałem, stąd wydaje mi się), że układ 2+2+3 będzie
lepszy.
Wpadły mi w oko Chryslery Town & Country, roczniki 2013 / 2014.
Oczywiście import z USA, do kupienia w PL.
Miał ktoś styczność z młodszymi rocznikami Town & Country? Znajomy
posiada Grand Voyagery, ale to wszystko auta z 2004 i starsze i dosyć
narzeka na ich awaryjność w sensie psujących się dupereli - szybka,
nawiew, przełącznik, centralny. Nie to, że auto jest unieruchomione,
ale ciągle ma coś do pogrzebania.
Oczywiście jeżeli ktoś ma inny pomysł na auto w układzie 2+2+3 z chęcią
posłucham. Nissana Quest odrzucam, wizualnie mi się nie podoba. Honda
Odyssey to rodzynek w PL, jest tego ogromnie mało na rynku.
--
Franc
-
2. Data: 2015-07-31 23:30:17
Temat: Re: Chrysler Town & Country 2013/2014 - jakie?? opinie?
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 31 Jul 2015 23:21:22 +0200, Franc <k...@t...wp.pl> wrote:
> Noszę się z zamiarem kupienia dużego auta rodzinnego. C4 Picasso
jest
> za małe, poza tym układ foteli mi nie bardzo odpowiada.
> Wydaje mi się (nie miałem, stąd wydaje mi się), że układ 2+2+3
będzie
> lepszy.
> Wpadły mi w oko Chryslery Town & Country, roczniki 2013 / 2014.
> Oczywiście import z USA, do kupienia w PL.
> Miał ktoś styczność z młodszymi rocznikami Town & Country? Znajomy
> posiada Grand Voyagery, ale to wszystko auta z 2004 i starsze i
dosyć
> narzeka na ich awaryjność w sensie psujących się dupereli - szybka,
A oczko wyżej, traffic, tourneo za duże? Wszystko w nie zapakujesz.
--
Marek
-
3. Data: 2015-08-01 00:00:11
Temat: Re: Chrysler Town & Country 2013/2014 - jakie?? opinie?
Od: Franc <k...@t...wp.pl>
Marek presented the following explanation :
> A oczko wyżej, traffic, tourneo za duże? Wszystko w nie zapakujesz.
Zapakuję i owszem. Przestrzeń bagażowa jest ogromna. Jednak:
- te auta są po prostu brzydkie
- komfort podróżowania nimi jest IMHO nieporównywalnie gorszy od
Chryslera i jemu podobnych.
--
Franc
-
4. Data: 2015-08-01 21:57:59
Temat: Re: Chrysler Town & Country 2013/2014 - jakieś opinie?
Od: RB <r...@p...onet.pl>
witam
też się na tym autem zastanawiam
ale z powodu dużej przestrzeni, jak złożę 3 rząd siedzeń to idealnie
mieszczą się moje narzędzia i różne wynalazki
a w razie czego i 2 rząd można zdemontować.
NA forach nic ciekawego o tych rocznikach nie ma , byłem w serwisie aut
amerykańskich w Katowicach i też nic na nie nie mówili.
Ale do nich przyjeżdżają raczej starsze roczniki.
W 10 letnich może już blacha być do roboty.
Ja patrzę na wersje benzynowe ale w roczniku 2011 - 2012 - cena ok. 50
000 - 65 000 pln.
Oczywiście do gazu.
Już oglądałem i mi się podoba.
Teraz mam Opla Omegę ale ma już 700 000km wiec powoli muszę coś kupić.
blacharkę mam Ok, ale silnik już drugi i to też już po generalnym remoncie.
Ceny części nie są przerażające.
A trochę tego jest na otomoto, są firmy co mają na składzie po kilka sztuk.
Pozdrawiam
Robert
Opel omega 2002, 2.2 benzyna + gaz,
-
5. Data: 2015-08-01 23:05:31
Temat: Re: Chrysler Town & Country 2013/2014 - jakieś opi
Od: Franc <k...@t...wp.pl>
RB has brought this to us :
> A trochę tego jest na otomoto, są firmy co mają na składzie po kilka sztuk.
Powoli mam problem, bo co poproszę o nr VIN perełki z otomoto, to
okazuje sie, że to wtopa.
Zapominają firmy wpisać, że był po szkodzie na 75% wartości, albo że
był kilka razy kradziony w USA. W jakim stanie go potem odzyskali już
nie wnikałem.
W każdym razie wydałem dzisiaj ponad 70 złotych na płatne raporty i
100% wtopy.
To nie są tanie auta. Wydanie 90 tys. za rozbitka itp. nie jest fajną
sprawą - conajmnie.
--
Franc
-
6. Data: 2015-08-01 23:46:37
Temat: Re: Chrysler Town & Country 2013/2014 - jakieś opi
Od: masti <g...@t...hell>
Franc wrote:
> RB has brought this to us :
>> A trochę tego jest na otomoto, są firmy co mają na składzie po kilka sztuk.
>
> Powoli mam problem, bo co poproszę o nr VIN perełki z otomoto, to
> okazuje sie, że to wtopa.
> Zapominają firmy wpisać, że był po szkodzie na 75% wartości, albo że
> był kilka razy kradziony w USA. W jakim stanie go potem odzyskali już
> nie wnikałem.
99% tego co sprowadzają ze Stanów to rozbitki. Inaczej się nie opłaca
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
7. Data: 2015-08-02 09:36:53
Temat: Re: Chrysler Town & Country 2013/2014 - jakieś opi
Od: Franc <k...@t...wp.pl>
masti brought next idea :
>> Powoli mam problem, bo co poproszę o nr VIN perełki z otomoto, to
>> okazuje sie, że to wtopa.
>> Zapominają firmy wpisać, że był po szkodzie na 75% wartości, albo że
>> był kilka razy kradziony w USA. W jakim stanie go potem odzyskali już
>> nie wnikałem.
>
> 99% tego co sprowadzają ze Stanów to rozbitki. Inaczej się nie opłaca
:-) Nie byłoby problemy gdyby to były uszkodzenia po jakiś mniejszych
zdarzeniach. Nie wierzę w okazji, ani dziadków co tylko do kościoła
jeździli.
Jendak wstawianie aut po szkodzie całkowitej jako "stan: JAK NOWY"
mocno wykracza poza moje standardy.
--
Franc
-
8. Data: 2015-08-02 09:40:23
Temat: Re: Chrysler Town & Country 2013/2014 - jakieś opi
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Franc" <k...@t...wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mpjc7i$gun$...@d...me...
> RB has brought this to us :
>> A trochę tego jest na otomoto, są firmy co mają na składzie po kilka
>> sztuk.
>
> Powoli mam problem, bo co poproszę o nr VIN perełki z otomoto, to okazuje
> sie, że to wtopa.
> Zapominają firmy wpisać, że był po szkodzie na 75% wartości, albo że był
> kilka razy kradziony w USA. W jakim stanie go potem odzyskali już nie
> wnikałem.
99% samochodów na polskim rynku jest właśnie takich.
Szansa na trafienie auta importowanego i bez przeszłości, a nawet normalnie
eksploatowanego jest bliska zeru.
Zacząć trzeba od szukania aut z Polski i od pierwszego właściciela, ale i tu
9 na 10 to zarżnięte złomy po leasingu.
A te które takie nie są potrafią kosztować dwa razy tyle ile średnia z
otomoto.
-
9. Data: 2015-08-02 22:36:44
Temat: Re: Chrysler Town & Country 2013/2014 - jakieś opi
Od: Franc <k...@t...wp.pl>
Cavallino pretended :
> 99% samochodów na polskim rynku jest właśnie takich.
> Szansa na trafienie auta importowanego i bez przeszłości, a nawet normalnie
> eksploatowanego jest bliska zeru.
> Zacząć trzeba od szukania aut z Polski i od pierwszego właściciela, ale i tu
> 9 na 10 to zarżnięte złomy po leasingu.
> A te które takie nie są potrafią kosztować dwa razy tyle ile średnia z
> otomoto.
Ja bardzo bym chciał zapłacić uczciwą cenę, tylko auta brak... Co
przeglądam kolejne ogłoszenia to piękne auta - jak nowe, ale
zezłomowane po np. zalaniu. I pisze mi handlarzyna: "Samochód był
zalany tylko do foteli. Elektronika nie ucierpiała. Wóz został
gruntownie wyprany. Nie ma śladów po przygodzie. Jedynie trzeba
porozbierać niektóre kostki i oczyścić a także zabezpieczyć silikonem.
Jest to jedyna inwestycja. " no i chce cirka 90 tys. złotych.
Chciałem być złośliwy i zapytać czy silikon budowlany będzie OK, bo mam
akurat ekipę budowlaną która kończy obróbkę dachy to i przy okazji by
te kostki silikonem kapła, ale na pewno by nie zajarzył "o co się mnie
rozchodzi".
--
Franc
-
10. Data: 2015-08-02 23:09:26
Temat: Re: Chrysler Town & Country 2013/2014 - jakieś opi
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Franc" <k...@t...wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mplutu$sji$...@d...me...
> Cavallino pretended :
>> 99% samochodów na polskim rynku jest właśnie takich.
>> Szansa na trafienie auta importowanego i bez przeszłości, a nawet
>> normalnie eksploatowanego jest bliska zeru.
>> Zacząć trzeba od szukania aut z Polski i od pierwszego właściciela, ale i
>> tu 9 na 10 to zarżnięte złomy po leasingu.
>> A te które takie nie są potrafią kosztować dwa razy tyle ile średnia z
>> otomoto.
>
> Ja bardzo bym chciał zapłacić uczciwą cenę, tylko auta brak...
Dlaczego brak?
Są - w Stanach, lub u dealera w Europie, jeśli są sprzedawane.
Do Polski takich jak chcesz się po prostu nie sprowadza, więc w złym miejscu
szukasz.