-
111. Data: 2013-11-29 17:16:04
Temat: Re: Caloroczne czy zimowe?
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Fri, 29 Nov 2013 10:54:40 +0100, Czesław Wiśniak napisał(a):
>> Jesli sie nie pomyliles - to to jest nachylenie 25%, albo okolo.
>> Drogi publiczne maja bodajze maximum 12%, a i to jest rzadkosc.
>
> http://eurower.pl/wp-content/uploads/2010/08/13.jpg
Te znaki są zwykle mocno przesadzone. Jeśli w Polsce na znaku jest 20,
to mooooże do 12% się zbliży.
http://www.genetyk.com/podjazdy/szosa_100m.html tu fajna baza podjazdów,
akurat ta lista posortowana wg nachylenia na 100m.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
112. Data: 2013-12-01 14:34:48
Temat: Re: Caloroczne czy zimowe?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
J.F wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości
> J.F wrote:
>>> No, z jednej strony przeprowadzil i sytuacja jest podobna jak przed
>>> kryzysem.
>>> Z drugiej strony - jesli dluznik nie jest w stanie splacac
>>> zobowiazan,
>>> i robi tyo tylko dzieki zaciaganiu kolejnych, coraz wiekszych
>>> pozyczek, to sie to nazywa bankructwo.
>>> A z nami tak wlasnie jest. Od prawie 40 lat :-)
>
>> chyab jednak sie mylisz i to grubo...
>
> W ktora strone ?
>
> od 20 lat co roku jest deficyt. Czyli rzad wydaje wiecej niz
> otrzymuje.
> Roznice pozycza.
> Teraz ma brakowac cos 50 mld - myslisz ze jest mozliwe obciecie
> wydatkow o te 50 mld, zeby tak zaczac splacac zaciagniete kredyty ?
> Taka firme nazwalibysmy bankrutem.
>
> Wczesniej tez byl deficyt - Gierek nas doprowadzil do sytuacji gdy
> raty kredytow zagranicznych byly wieksze niz eksport.
Jakbyśmy nie spłacali kredytów to byśmy nic nie dostali a już nie taki
procent jaki dostajemy...
Tak pańśtwo ma deficyt i jest to poważny problem tylko że nie zabardzo
wiadomo jak go zlikwidować, ponadto są co najmniej dwie wizje jak nalezy
postepowac w kryzysie...
Jedna szkołą mówi że lepiej sie zadłużać utrzymując gospodarkę w dobrym
stanie liczać na przyszła prosperity oraz druga że należy zadusić gospodarkę
i obywateli byle nie zadłużać sie bardziej...
my wybraliśmy droge pośrednią... bo nie zaduszamy gospodarki (mamby jednak
dodatni wzrost PKB) ale nie szastamy zbyt w dołądowywaniu gospodarki.
Niestety ale deficyt idzie głównei na łątanie dziur, na wydatki które cieżko
byłoby zlikwidować bez poważnych problemów wewnętrznych.
Proponuje wyopbrazić sobei co by sie działo gdyby rząd spróbował zrobic
wielka reformę emerytalną i zabrać wszelkie przewileje i dać wszytskim taka
samą emeryturę. Oj działo by się działo.
-
113. Data: 2013-12-01 15:24:36
Temat: Re: Caloroczne czy zimowe?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 1 Dec 2013 14:34:48 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
> J.F wrote:
>> Wczesniej tez byl deficyt - Gierek nas doprowadzil do sytuacji gdy
>> raty kredytow zagranicznych byly wieksze niz eksport.
>
> Jakbyśmy nie spłacali kredytów to byśmy nic nie dostali a już nie taki
> procent jaki dostajemy...
No i nie dostalismy, choc wieksza w tym zasluga Jaruzelskiego i jego
stanu wojennego. Dopiero Walesie swiat udzielil kredytu zaufania ...
tudziez umorzyl czesc pozyczek.
A czesc probowal umorzyc FOZZ, niezbyt legalnie.
> Jedna szkołą mówi że lepiej sie zadłużać utrzymując gospodarkę w dobrym
> stanie liczać na przyszła prosperity oraz druga że należy zadusić gospodarkę
> i obywateli byle nie zadłużać sie bardziej...
Pierwsza szkola jest dobra ... tylko w tym celu w okresie prosperity
trzeba budowac zdolnosc kredytowa ... no i splacac stare dlugi.
> Proponuje wyopbrazić sobei co by sie działo gdyby rząd spróbował zrobic
> wielka reformę emerytalną i zabrać wszelkie przewileje i dać wszytskim taka
> samą emeryturę. Oj działo by się działo.
No, czesc wyborcow za, czesc przeciw.
Wypadaloby jednak aby za tym poszla jedna skladka emerytalna, niezbyt
duza, gwarantujaca glodowa emeryture. A lepsi ... zainwestuja nadwyzki
w gospodarke ?
Tylko ze nadwyzek nie ma, trzeba uzupelnic czyms budzet, podatkami ?
:-)
J.
-
114. Data: 2013-12-01 16:59:35
Temat: Re: Caloroczne czy zimowe? [kompletnie OT]
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
J.F. wrote:
> Dnia Sun, 1 Dec 2013 14:34:48 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>> J.F wrote:
>>> Wczesniej tez byl deficyt - Gierek nas doprowadzil do sytuacji gdy
>>> raty kredytow zagranicznych byly wieksze niz eksport.
>>
>> Jakbyśmy nie spłacali kredytów to byśmy nic nie dostali a już nie
>> taki procent jaki dostajemy...
>
> No i nie dostalismy, choc wieksza w tym zasluga Jaruzelskiego i jego
> stanu wojennego. Dopiero Walesie swiat udzielil kredytu zaufania ...
> tudziez umorzyl czesc pozyczek.
> A czesc probowal umorzyc FOZZ, niezbyt legalnie.
Komuchy dostawały kredyty częściowo z myśla że sie na tym wywalą w końcu.
Plan sie powiódł, akcja kredytowa to nie tyle zasługa Wałęsy co Balcerowicza
i spółki.
>
>> Jedna szkołą mówi że lepiej sie zadłużać utrzymując gospodarkę w
>> dobrym stanie liczać na przyszła prosperity oraz druga że należy
>> zadusić gospodarkę i obywateli byle nie zadłużać sie bardziej...
>
> Pierwsza szkola jest dobra ... tylko w tym celu w okresie prosperity
> trzeba budowac zdolnosc kredytowa ... no i splacac stare dlugi.
USA np ...
>
>> Proponuje wyopbrazić sobei co by sie działo gdyby rząd spróbował
>> zrobic wielka reformę emerytalną i zabrać wszelkie przewileje i dać
>> wszytskim taka samą emeryturę. Oj działo by się działo.
>
> No, czesc wyborcow za, czesc przeciw.
Niestety za byłaby część mniej aktywna i silna a przeciw ta co ma dużą siłę
przebicia i układy
> Wypadaloby jednak aby za tym poszla jedna skladka emerytalna, niezbyt
> duza, gwarantujaca glodowa emeryture. A lepsi ... zainwestuja nadwyzki
> w gospodarke ?
> Tylko ze nadwyzek nie ma, trzeba uzupelnic czyms budzet, podatkami ?
-
115. Data: 2013-12-01 17:15:57
Temat: Re: Caloroczne czy zimowe? [kompletnie OT]
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 1 Dec 2013 16:59:35 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
> J.F. wrote:
>>>> Wczesniej tez byl deficyt - Gierek nas doprowadzil do sytuacji gdy
>>>> raty kredytow zagranicznych byly wieksze niz eksport.
>>>
>>> Jakbyśmy nie spłacali kredytów to byśmy nic nie dostali a już nie
>>> taki procent jaki dostajemy...
>>
>> No i nie dostalismy, choc wieksza w tym zasluga Jaruzelskiego i jego
>> stanu wojennego. Dopiero Walesie swiat udzielil kredytu zaufania ...
>> tudziez umorzyl czesc pozyczek.
>> A czesc probowal umorzyc FOZZ, niezbyt legalnie.
>
> Komuchy dostawały kredyty częściowo z myśla że sie na tym wywalą w końcu.
Watpie. To byly lata 70-te, kredyty czesto prywatne.
> Plan sie powiódł, akcja kredytowa to nie tyle zasługa Wałęsy co Balcerowicza
> i spółki.
Obawiam sie ze Balcerowicza nikt nie znal i nikt by mu nie pozyczyl.
>>> Jedna szkołą mówi że lepiej sie zadłużać utrzymując gospodarkę w
>>> dobrym stanie liczać na przyszła prosperity oraz druga że należy
>>> zadusić gospodarkę i obywateli byle nie zadłużać sie bardziej...
>> Pierwsza szkola jest dobra ... tylko w tym celu w okresie prosperity
>> trzeba budowac zdolnosc kredytowa ... no i splacac stare dlugi.
>
> USA np ...
Przestali splacac :-)
Ale jak zadluzenie maja male, to moga sobie pozwolic na wieksze.
Tylko ze juz maja duze.
>>> Proponuje wyopbrazić sobei co by sie działo gdyby rząd spróbował
>>> zrobic wielka reformę emerytalną i zabrać wszelkie przewileje i dać
>>> wszytskim taka samą emeryturę. Oj działo by się działo.
>>
>> No, czesc wyborcow za, czesc przeciw.
> Niestety za byłaby część mniej aktywna i silna a przeciw ta co ma dużą siłę
> przebicia i układy
Ale przy urnie liczy sie ilosc, a nie jakosc :-)
J.
-
116. Data: 2013-12-01 23:55:07
Temat: Re: Caloroczne czy zimowe? [kompletnie OT]
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
J.F. wrote:
> Dnia Sun, 1 Dec 2013 16:59:35 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>> J.F. wrote:
>>>>> Wczesniej tez byl deficyt - Gierek nas doprowadzil do sytuacji gdy
>>>>> raty kredytow zagranicznych byly wieksze niz eksport.
>>>>
>>>> Jakbyśmy nie spłacali kredytów to byśmy nic nie dostali a już nie
>>>> taki procent jaki dostajemy...
>>>
>>> No i nie dostalismy, choc wieksza w tym zasluga Jaruzelskiego i jego
>>> stanu wojennego. Dopiero Walesie swiat udzielil kredytu zaufania ...
>>> tudziez umorzyl czesc pozyczek.
>>> A czesc probowal umorzyc FOZZ, niezbyt legalnie.
>>
>> Komuchy dostawały kredyty częściowo z myśla że sie na tym wywalą w
>> końcu.
>
> Watpie. To byly lata 70-te, kredyty czesto prywatne.
Nie doceniasz siły przekonywania służb...
teraz też wystarczy że pstryknąć a prywatne firmy blokują np przelewy payou
czy kartami bo sie rządowi USA jakas strona internetowa nie podoba.
>
>> Plan sie powiódł, akcja kredytowa to nie tyle zasługa Wałęsy co
>> Balcerowicza i spółki.
>
> Obawiam sie ze Balcerowicza nikt nie znal i nikt by mu nie pozyczyl.
Obawiam sie że nie masz pojęcia o histroii...
>>>> Jedna szkołą mówi że lepiej sie zadłużać utrzymując gospodarkę w
>>>> dobrym stanie liczać na przyszła prosperity oraz druga że należy
>>>> zadusić gospodarkę i obywateli byle nie zadłużać sie bardziej...
>>> Pierwsza szkola jest dobra ... tylko w tym celu w okresie prosperity
>>> trzeba budowac zdolnosc kredytowa ... no i splacac stare dlugi.
>>
>> USA np ...
>
> Przestali splacac :-)
> Ale jak zadluzenie maja male, to moga sobie pozwolic na wieksze.
> Tylko ze juz maja duze.
>
>>>> Proponuje wyopbrazić sobei co by sie działo gdyby rząd spróbował
>>>> zrobic wielka reformę emerytalną i zabrać wszelkie przewileje i dać
>>>> wszytskim taka samą emeryturę. Oj działo by się działo.
>>>
>>> No, czesc wyborcow za, czesc przeciw.
>> Niestety za byłaby część mniej aktywna i silna a przeciw ta co ma
>> dużą siłę przebicia i układy
>
> Ale przy urnie liczy sie ilosc, a nie jakosc :-)
ale z ciebie idealista....
naprawde sądzisz że rzad któy by podpalił polskę miał by szansę na
reelekcję?