-
1. Data: 2010-02-13 17:26:18
Temat: Re: CHAMSTWO KIEROWCÓW !!!
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hl5v9d$n6l$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Niekoniecznie człowieka, ale chama na pewno potwierdzi. Czyżbyś miał WE?
> :-)
Zapewniam Cię, że jak się wreszcie zachowasz jak facet, to zaspokoję Twoją
ciekawość.
Pozdrawiam
Czabu
-
2. Data: 2010-02-14 13:10:48
Temat: Re: CHAMSTWO KIEROWCÓW !!!
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:hl6k1a$rni$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hl5v9d$n6l$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> Niekoniecznie człowieka, ale chama na pewno potwierdzi. Czyżbyś miał WE?
>> :-)
>
> Zapewniam Cię, że jak się wreszcie zachowasz jak facet, to zaspokoję Twoją
> ciekawość.
Przecież mnie to nie interesuje a na pewno do momentu kiedy zostaniesz
przeze mnie zauważony na drodze. Jak WE i na dodatek bmw to tylko cekaem na
maskę i ostrzał artyleryjski.
neelix
-
3. Data: 2010-02-14 15:31:53
Temat: Re: CHAMSTWO KIEROWCÓW !!!
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hl8ptm$lfq$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Przecież mnie to nie interesuje a na pewno do momentu kiedy zostaniesz
> przeze mnie zauważony na drodze. Jak WE i na dodatek bmw to tylko cekaem
> na maskę i ostrzał artyleryjski.
Więc jednak jesteś miękkim kluskiem, ale to już wiemy od dawna.
Swoją drogą smutne jest, że istnieją tak ograniczeni ludzie jak Ty...
Pozdrawiam (może wyjdzie Ci kiedyś na zdrowie)
Czabu
-
4. Data: 2010-02-14 15:46:42
Temat: Re: CHAMSTWO KIEROWCÓW !!!
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:hl91mr$ad9$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hl8ptm$lfq$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> Przecież mnie to nie interesuje a na pewno do momentu kiedy zostaniesz
>> przeze mnie zauważony na drodze. Jak WE i na dodatek bmw to tylko cekaem
>> na maskę i ostrzał artyleryjski.
> Więc jednak jesteś miękkim kluskiem, ale to już wiemy od dawna.
> Swoją drogą smutne jest, że istnieją tak ograniczeni ludzie jak Ty...
Przestań podpierać się innymi i wpierać komuś własne ograniczenia.
> Pozdrawiam (może wyjdzie Ci kiedyś na zdrowie)
> Czabu
Mimo wszystko też pozdrawiam
neelix
-
5. Data: 2010-02-14 16:28:49
Temat: Re: CHAMSTWO KIEROWCÓW !!!
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hl92hf$kkv$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Przestań podpierać się innymi i wpierać komuś własne ograniczenia.
To nie ja nie szufladkuję ludzi na podstawie jakichś urojonych założeń. Ty
to robisz.
Podobnie zachowują się rasiści, nacjonaliści i inni im podobni idioci,
którzy roją w swoich chorych umysłach dzielenie ludzi na lepszych i gorszych
na podstawie jakiejś cechy wyglądu, pochodzenia, itp.
Naprawdę nie rozumiesz, jak głupio się zachowujesz oceniając ludzi na
podstawie rejestracji samochodu jakim jeżdżą? Nie dociera do Ciebie, że
wyróżnik rejestracji o niczym nie świadczy? Kilka osób Ci już tutaj
napisało, że jeżdżą róznymi samochodami - jak ich klasyfikujesz?
Jak np. Artur (bez obrazy ;-) wsiada do samochodu z rejestracją WE to staje
się automatycznie chamem, a jak do samochodu z WX dżentelmenem?
To są Twoje ograniczenia i wreszcie uświadom je sobie. Dlaczego nie chcesz
podać wyróżnika rejestracji swojego samochodu? Wielokrotnie o to prosiłem.
Potrafisz oceniać innych, a sam boisz się oceny? Żałosne...
Pozdrawiam (może wyjdzie Ci kiedyś na zdrowie)
Czabu
-
6. Data: 2010-02-14 20:52:30
Temat: Re: CHAMSTWO KIEROWCÓW !!!
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:hl951j$67s$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hl92hf$kkv$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> Przestań podpierać się innymi i wpierać komuś własne ograniczenia.
>
> To nie ja nie szufladkuję ludzi na podstawie jakichś urojonych założeń. Ty
> to robisz.
Że się wtrącę: generalnie zgadzam się z tym co napisałeś o idiotach czy
szufladkowaniu ludzi. ALE - faktem jest, że w niektórych miastach jeżdżą
gorzej niz w innych. Nie wiem, wynika to z ogólnej charakterystyki miasta, z
instruktorów, niedouczenia, braku praktyki - nie wiem z czego....
Ja się uczyłem jeździć we Wrocławiu (tam, gdzie kierowcy rajdowi mordują
kierowców nierajdowych), mam zjeżdżone ok. 300 kkm po zachodniej Polsce -od
Karpacza po Police mniej więcej (w Szczecinie nigdy nie byłem), od
kilkunastu lat zaś regularnie objeżdżam mniejsze i większe zakamarki
Małopolski. I z niemalejącym zdziwieniem odkrywam coraz to nowe pokłady
ludzkiej głupoty i chamstwa na drodze. Przodują w tym Tarnów, Limanowa,
Kraków, Nowy Targ, Nowy Sącz - w takiej mniej więcej kolejności. We Wrocku
czy Gdańsku nie stoi się dłużej niż kilka czy kilkanaście sekund na
wpuszczenie z podporządkowanej, w Tarnowi mozna stać i kilka minut, w końcu
trzeba się wpychac na chama, na granicy wymuszenia. Zajechanie komuś drogi i
skręt po 30 metrach to standard limanowski. Skręt a prawego pasa w lewo na
jadnokierunkowej - przerabiałem jako ten na lewym - zarówno w Tarnowie jak i
w Sączu. Jazda pod prąd jednokierunkową - Tarnów, Nowy Targ, Limanowa. I tak
dalej, i temu podobne. W sumie w Nowym Sączu jest chyba najlepiej pod tym
względem, a jeśli się zdarza to obcym rejestracjom - warszawskich i
krakowskich tu niestety nie brakuje.
Dlatego - szufladkowanie kierowców wg rejestracji MA SENS w znaczneiu
zachowania odpowiedniego dystansu, uwagi i spodziewania się najgorszego. Ja,
jeśli jadę za rejestracją tarnowską lub limanowską, to wiedziony przeczuciem
zwiększam dwukrotnie dystans, niejednokrotnie, jak się okazywało, był to
zabieg potrzebny do uniknięcia kłopotów. Nie dalej jak dzisiaj, tarnowski
osioł wysadzał pasażerów na środku przejścia dla pieszych. We czwartek
limanowianin zawracał na zakazie pod moim blokiem - do "przełknięcia", gdyby
jeszcze łaskawie włączył kierunkowskaz. W poniedziałek, czy wtorek - nie
pamiętam - stłuczka na parkingu pod sąsiednim blokiem, oczywiście Limanowa
kontra Warszawa.
--
Yogi(n)
-
7. Data: 2010-02-14 21:26:34
Temat: Re: CHAMSTWO KIEROWCÓW !!!
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
Yogi(n) pisze:
(...)
> Że się wtrącę: generalnie zgadzam się z tym co napisałeś o idiotach czy
> szufladkowaniu ludzi. ALE - faktem jest, że w niektórych miastach jeżdżą
> gorzej niz w innych. Nie wiem, wynika to z ogólnej charakterystyki
> miasta, z instruktorów, niedouczenia, braku praktyki - nie wiem z czego....
Do tego miejsca się względnie zgadzam, ale ...
> Dlatego - szufladkowanie kierowców wg rejestracji MA SENS w znaczneiu
> zachowania odpowiedniego dystansu, uwagi i spodziewania się najgorszego.
Powyższe jednak świadczy, że szufladkujesz po rejestracji i w sumie
podważasz to co napisałeś wcześniej. Osobiście mam zjeżdżone
wielokrotnie więcej niż Ty i zdecydowanie nie podążałbym stereotypem
prze Ciebie prezentowanym. Owszem, są miasta/okolice gdzie ludzie
jeżdżą "gorzej", ale niekoniecznie ma to związek z chamstwem itd.
Spodziewać się najgorszego można wszędzie. Co do Twojego stwierdzenia
"oczywiście Limanowa kontra Warszawa" - jakiś czas temu ze śmiechem
na ustach opisywałem radosne zachowania kierowców z Podkarpacia na
DK 28/84. W sumie się nie zastanawiałem specjalnie, kto był/jest gorszy
- letnicy z równin, czy "bezmyślni" autochtoni, ponieważ jedni i drudzy
wprowadzali niebezpieczeństwo na drodze - tyle, że w różny sposób.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
8. Data: 2010-02-15 00:22:19
Temat: Re: CHAMSTWO KIEROWCÓW !!!
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:hl9ma0$sft$1@inews.gazeta.pl...
> Powyższe jednak świadczy, że szufladkujesz po rejestracji i w sumie
> podważasz to co napisałeś wcześniej.
Z tym się nie zgadzam. Szufladkuję w znaczeniu wzmożenia czujności, nie po
to, by piętnowac na grupie czy wyzywac kogoś od takich czy owakich. Robię to
wyłącznie na podstawie doświadczenia, nie uprzedzeń lokalnych/patriotycznych
itd.
> Osobiście mam zjeżdżone
> wielokrotnie więcej niż Ty i zdecydowanie nie podążałbym stereotypem
Wielokrotnie? Ja się zbliżam do 600 kkm (gdzieś w okolicach 570 jestem w tym
momencie, z czego połowa w czasach wrocławskich, reszta w małopolskich). I
kto mówi o stereotypie? Stereotyp sie "kupuje" i karmi, często poza
rzeczywistymi doświadczeniami; ja mówię wyłącznie o własnych
doświadczeniach.
> prze Ciebie prezentowanym. Owszem, są miasta/okolice gdzie ludzie
> jeżdżą "gorzej", ale niekoniecznie ma to związek z chamstwem itd.
Chamstwo jest stanem umysłu, nie pojęciem geograficznym. Niemniej o wiele
więcej chamstwa na drodze spotyklam w Małopolsce niż np. we Wrocławiu.
> Spodziewać się najgorszego można wszędzie. Co do Twojego stwierdzenia
> "oczywiście Limanowa kontra Warszawa" - jakiś czas temu ze śmiechem
> na ustach opisywałem radosne zachowania kierowców z Podkarpacia na
> DK 28/84. W sumie się nie zastanawiałem specjalnie, kto był/jest gorszy
> - letnicy z równin, czy "bezmyślni" autochtoni, ponieważ jedni i drudzy
> wprowadzali niebezpieczeństwo na drodze - tyle, że w różny sposób.
Wiele można tłumaczyć nieznajomością miasta czy okolicy, ale nikt nie każe
"warszawiakom" (wiem, że spory odsetek tychże ma auta w leasingu a Warszawę
widują tyltko w dzienniku) objeżdzać sygnalizatorów po chodniku, parkować na
pasach zieleni czy na jedynym wyjeździe z parkingu - a to, własnie teraz w
sezonie narciarskim przerabiamy codziennie. Autochtoni radzą sobie znacznie
lepiej, nie mają jednak tej buty, bezczelności i "fantazji", co nie zmienia
faktu, ze wielokrotnie nie mają umiejetności, pokory albo wyobraźni.
Porównuję jednak autochtonów wrocławskich i limanowskich czy tarnowskich -
może po prostu udział wrocławiaków w ogólnej liczbie poruszających się po
miescie jest znacząco większy, ale - mimo fatalnych (już lepszych) dróg we
Wrocławiu po prostu można było liczyć na innyc kierowców (wpuścili, nie
utrudniali zmiany pasa, nikt mnie nie obtrąbiał kilkanaście, ba - prawie
dwadzieścia lat temu, gdy uczyłem się jeździć. W Małopolsce trzeba liczyć
przede wszystkim na siebie, a np. przepuszczenie pieszego na pasach jest
"wydarzeniem". Ale po prostu wiekszość rejestracji na ulicach Nowego Sącza
to rejestracje z podsądeckich wsi, albo "z Polski".
Co ciekawe, nie zaobserwowałem takich zjawisk w Gorlicach, Jaśle, Żywcu czy
Bielsku - ale Limanowa, Tarnów, Nowy Targ - każdy wyjazd to nowa przygoda.
Że o Zakopanem nawet nie wspomnę, tam popisy "wirtuozerii drogowej" można
oglądać na każdym skkrzyżowaniu, niezależnie od rejestracji.
--
Yogi(n)