W dniu 15.09.2022 o 21:36, Animka pisze:
> W dniu 2022-09-15 o 13:56, Szwambuł Trantiputl pisze:
>> Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 15 Sep 2022 12:55:42 +0200
>>   doszła do mnie wiadomość  <tfv0bq$h8f$1@news.icm.edu.pl>
>>   od Animka <a...@t...ja.wp.pl>  :
>>> W dniu 2022-09-15 o 09:38, Szwambuł Trantiputl pisze:
>>>> Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 15 Sep 2022 00:14:18 +0200
>>>>    doszła do mnie wiadomość  <tftjoo$q7l$1@news.icm.edu.pl>
>>>>    od Animka <a...@t...ja.wp.pl>  :
>>>>
>>>>> Jeśli chodzi o mój dysk Toshiba na USB to napisałam, że sprawdzałam u
>>>>> koleżanki, ale nie odpowiedziałeś.
>>>>> Widać 2 partycje, ale ja nie mam uprawnień do jej
>>>>> komputera/telewizora i
>>>>> nie chciałam jej nic tam mącić. Nadźgane ma na pulpicie tego 24
>>>>> calowego
>>>>> telewizora: wszystkie pliki muzyczne, filmy, zdjęcia, skype
>>>>> itd.itd. aż
>>>>> się za głowe złapałam, ale nic nie komentowałam. Każdy ma swoje
>>>>> sposoby.
>>>>> Może to pulpit zdalny, który użytkuje razem z synem, który jest gdzieś
>>>>> dalej, a ostatnio jak mówiła we Włoszech. Jej system to Windows XP, ja
>>>>> swoje pliki na swoich dyskach mam pod Windows 8.1.
>>>>
>>>> Ja już kiedyś chyba pisałem, co bym zrobił:
>>>> -usunięcie i reinstalacja sterowników urządzeń USB w managerze
>>>> urządzeń(jak masz klawiaturę ps/2, to będzie łatwe do zrobienia, jak
>>>> masz USB to stracisz kontakt z komputerem i będzie trzeba zamknąć
>>>> system przyciskiem power)
>>>> -zainstalować CrystaldiskInfo i odczytać parametry SMART(jeśli się da)
>>>> po czym podać je tutaj na grupę, link do instalatora:
>>>> https://osdn.net/projects/crystaldiskinfo/downloads/
77771/CrystalDiskInfo8_17_7.exe/
>>>>
>>>> - pobrać DMDE i zobaczyć co ten program widzi na dysku(jeśli widzi ten
>>>> dysk):
>>>> https://dmde.pl/-/10-demo
>>>>
>>>> Co do sprawdzania dysku na innym komputerze, zawsze można dodać
>>>> tymczasowe konto do systemu, nadać mu uprawnienia, a po akcji usunąć
>>>> to konto.
>>>> Szwambuł Trantiputl
>>>
>>> Dysk działa, tylko jest informacja, że nie można znaleźć informacji o
>>> woluminie dla tego dysku.
>>
>> A co mówi o nim CrystalDiskInfo i DMDE?
>
> Już drugi raz nie będe pobierała tych programów.
>
> To widzi AIDA (w dyskach fizycznych):
> Dysk nr 1 - SAMSUNG SP2504C (232 GB) C: D:
> Dysk nr 6 - TOSHIBA External USB 3.0 (465 GB)

Brak literki partycji dysku zewnętrznego.
Windows zgubił.


Pozdrawiam

do góry

On 2022-09-15, klakier <k...@e...net> wrote:
> W dniu 14.09.2022 o 01:49, Marcin Debowski pisze:
> Dotychczas sprawdzałem na Linuksie. W Windows 10, dostęp do dysku jest w
> 5-10 sekund od podłączenia. Potem jak sprawdziłem znowu na Linuksie, to
> również do 10 sekund dało się otworzyć katalog. Więc jedynie czasami w
> komputerze potrzebuje ponad 10 sekund.

No ale nie napisałeś wczesniej, że pod Windows tez było długo? 10s brzmi
rozsądnie. 30-40s nie.

>> Zależy co on tam robi. Jak sobie tak cyka, to na dłuższą metę za zdrowe
>> to nie jest.
>
> Czyli, jeśli dysk pracuje podobnie (pod względem dźwięku) jak w
> komputerze (żadnego "cykanie", ponownego rozkręcania), to nie powinno
> negatywnie wpłynąć na żywotność dysku?

Raczj nie. Jak rozkręca się na poczatku, a dalej nic się widocznego nie
dzieje (włączając to świecącą się na okrągło sygnalizację dostępu) to
nic złego się raczej nie dzieje.

--
Marcin

do góry

W dniu 16.09.2022 o 07:23, Marcin Debowski pisze:
> No ale nie napisałeś wczesniej, że pod Windows tez było długo? 10s brzmi
> rozsądnie. 30-40s nie.

30-40 sekund dotyczyło tylko dekodera.

To pod Linuksem czasami nawet po 20 sekundach miałem dostęp do dysku. W
menedżerze plików (Nemo - Linux Mint), HDD pojawiał się od razu po kilku
sekundach po podłączeniu. Jednak czasami menedżerów plików przywieszał
się na kilkanaście sekund. Dopiero po tym czasie mogłem sprawdzić
zawartość dysku.

Natomiast w Windowsie, po 5-10 sekundach od podłączenia dysku, mogłem
zobaczyć zawartość dysku.

do góry

W dniu 14.09.2022 o 01:49, Marcin Debowski pisze:
> On 2022-09-13, klakier <k...@e...net> wrote:
>> Kupiłem obudowę dysku 2,5" Natec NKZ-0941. Włożyłem tam dysk 1TB, na
>> którym jest napisane, że potrzebuje 0,55A.
>>
>> Dopiero po ok. 30-40 sekundach od momentu podłączenia dysk zostaje
>> rozpoznany w dekoderze (USB 2.0). W komputerze (również USB 2.0) dysk
>
> Zkładam, że dysk mechaniczny?
>
>> rozpoznaje znacznie szybciej, ale dostęp do niego mam dopiero może po
>> 20-30 sekundach.
>
> Jak są kłopoty związane z ograniczeniem dostępnego natężenia prądu, to
> zwykle efekt jest taki, że dysk się zaczyna rozpędzać, poczym przerywa
> (ciche cyk) i zaczyna ponownie. Da się to spokojnie wyczuć ręką.
> Sytuacji gdzie się regularnie, stopniowo, rozpędza powoli czy potrzebuje
> więcej czasu jeszcze nie widziałem. To jest dość zerojedynkowe z mojego
> doświadczenia. To, że dekoder potrzebuje nawet 40s to może być kwestia
> opogramowania dekodera, ale że jak rozumiem windows potrzebuje 20-30s,
> to raczej nietypowe.
>
>> Czy te opóźnienie może być spowodowane tym, że dysk nie otrzymuje
>> odpowiedniego natężenia prądu na starcie?
>
> J.w. tj., wątpię. Tzn. zdarza się, że po kilku cyk-cyk taki dysk
> załapie, ale zwykle nie.
>
>> Czy może to negatywnie wpłynąć na trwałość dysku twardego? Zainwestować
>> w kabelek Y (w dekoderze mam 2 wejścia USB)?
>
> Zależy co on tam robi. Jak sobie tak cyka, to na dłuższą metę za zdrowe
> to nie jest.
>


Sformatowałem ten dysk 1TB na NTFS i zapełniłem go danymi - ok. 300GB.
Teraz HDD zostaje rozpoznany w dekoderze po ok. 5 sekundach, zamiast 40
sekund - jak było w przypadku FAT32.

Nie zastanawiałem się wcześniej nad tym, że FAT32 może takie problemy
stwarzać dla dużych dysków. Dopiero niedawno natknąłem się na informację
o tym, że Windows XP (chyba) nie pozwala sformatować na FAT32 dysków
większych niż 32GB. Według Microsoftu, FAT32 mocno traci na wydajności
powyżej takiej wielkości.

A ja właśnie wcześniej sformatowałem dysk na FAT32, żeby nie było takich
niepotrzebnych bajerów jak w NTFS - uprawnienia, księgowanie itp. ?

do góry

On 2022-12-07, klakier <k...@e...net> wrote:
> Sformatowałem ten dysk 1TB na NTFS i zapełniłem go danymi - ok. 300GB.
> Teraz HDD zostaje rozpoznany w dekoderze po ok. 5 sekundach, zamiast 40
> sekund - jak było w przypadku FAT32.
>
> Nie zastanawiałem się wcześniej nad tym, że FAT32 może takie problemy
> stwarzać dla dużych dysków. Dopiero niedawno natknąłem się na informację
> o tym, że Windows XP (chyba) nie pozwala sformatować na FAT32 dysków
> większych niż 32GB. Według Microsoftu, FAT32 mocno traci na wydajności
> powyżej takiej wielkości.
>
> A ja właśnie wcześniej sformatowałem dysk na FAT32, żeby nie było takich
> niepotrzebnych bajerów jak w NTFS - uprawnienia, księgowanie itp. ?

Ciekawa informacja. Raczej człowiek by się spodziewał wiekszych cyrków
przy ntfs.

--
Marcin

do góry

Wed, 7 Dec 2022 20:53:09 +0100, w <tmqqv5$514$5$klakier@news.chmurka.net>,
klakier <k...@e...net> napisał(-a):

> Nie zastanawiałem się wcześniej nad tym, że FAT32 może takie problemy
> stwarzać dla dużych dysków.

To raczej soft w dekoderze jest do zupy.

do góry