Piotr Kompa pisze:
> Wyglądać to może fajnie: podjeżdża motocyklista, stawia na nóżce,
> zdejmuje rękawice, kask, kominiarkę, rozpina kurtkę, wyciąga portfel,
> daje banknot, odbiera resztę, chowa portfel, zapina kurtkę, zakłada
> kominiarkę, kask, rękawice, składa nóżkę - i już może jechać dalej. A za
> nim kilkunastu/dziesięciu kolejnych.

Hmm, ja tak prawie zawsze robię motocyklem na bramkach na autostradzie,
co w tym dziwnego? Mam mieć na kierownicy uchwyt na odliczone pieniążki?

pozdr
DP
TL-S