Taka sobie monetka
http://deser.pl/deser/1,97052,8243014,Zlota_moneta_s
przed_ponad_2_tys__lat__Najciezsza_i.html

Ale mnie nagle zastanowilo ... z czego oni robili matryce w
starozytnosci i jak ?

Na stal chyba za wczesnie, wiec zostaje braz, ale nawet braz trzeba
czyms obrobic .. krzemieniem ?

--
J.

do góry

Zawartość nagłówka ["Followup-To:" pl.sci.fizyka.]
On Fri, 13 Aug 2010 12:40:34 +0200, J.F. wrote:
>
> Taka sobie monetka
> http://deser.pl/deser/1,97052,8243014,Zlota_moneta_s
przed_ponad_2_tys__lat__Najciezsza_i.html
>
> Ale mnie nagle zastanowilo ... z czego oni robili matryce w
> starozytnosci i jak ?
>
> Na stal chyba za wczesnie, wiec zostaje braz, ale nawet braz trzeba
> czyms obrobic .. krzemieniem ?

Dlaczego za wcześnie? Na pewno nie za wcześnie na żelazo.
Poza tym złoto jest miękkie, więc nie ma problemu. A
matryce pewnie odlewało się a nie rzeźbiło.

--
Michał Wasiak

do góry

Michał Wasiak <m...@w...p.lodz.pl> napisał(a):
>
> Dlaczego za wcześnie? Na pewno nie za wcześnie na żelazo.
> Poza tym złoto jest miękkie, więc nie ma problemu. A
> matryce pewnie odlewało się a nie rzeźbiło.
>

Mnich Teofil pisze: O robocie stemplowanej.
http://tiny.pl/h7nbj
Jednak ryto w żelazie.

Zadziwia prostota urządzenia i dokładnosć wykonania monety:
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/51,85548,7446677.ht
ml?i=0

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Mon, 16 Aug 2010 05:48:47 +0000 (UTC), WM wrote:
>Michał Wasiak <m...@w...p.lodz.pl> napisał(a):
>> Dlaczego za wcześnie? Na pewno nie za wcześnie na żelazo.
>> Poza tym złoto jest miękkie, więc nie ma problemu. A
>> matryce pewnie odlewało się a nie rzeźbiło.
>>
>Mnich Teofil pisze: O robocie stemplowanej.
>http://tiny.pl/h7nbj
>Jednak ryto w żelazie.

Ale mnich Teofil to juz pozniejsze czasy.
znal juz zelazo i stal, potrafil hartowac, naweglac itp.

>Zadziwia prostota urządzenia i dokładnosć wykonania monety:
>http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/51,85548,7446677.h
tml?i=0

Jak sie ma nowoczesne technologie do wykonania prostego urzadzenia, to
owszem - proste jest :-)

J.

do góry