-
1. Data: 2014-07-12 11:55:54
Temat: Berlingo, Partner, Kangoo a może Caddy, czy jeszcze inny?
Od: Jacek <J...@o...pl>
Przymierzam się do zakupu kombivana. Ma być benzynowy (wyleczyłem się z
diesla). Może być nowy (leasing) ale jakimś trzyletnim też bym nie
pogardził.
Fiata Doblo skreśliłem z listy, bo aktualnie mam i jest awaryjny
(dwumasa, sprzęgło, klima, hamulce, wydech 2x i zwieszenie przednie 2x w
ciągu 6 lat).
Jaki kombivan byście polecali? Francuz? VW? czy jeszcze coś innego?
Zależy mi na wielkości, jak wymienione w temacie (4-5 osób + do 700 kg
bagaż).
Jacek
-
2. Data: 2014-07-12 12:13:14
Temat: Re: Berlingo, Partner, Kangoo a może Caddy, czy jeszcze inny?
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 12 Jul 2014 11:55:54 +0200, Jacek napisał(a):
> Przymierzam się do zakupu kombivana. Ma być benzynowy (wyleczyłem się z
> diesla). Może być nowy (leasing) ale jakimś trzyletnim też bym nie
> pogardził.
Kupiłem Kangoo 2002 1,5 dci. Miał na liczniku 170000 km :) Nie wiem czy
prawdziwe., ale sądząc po stanie zużycia to prawdopodobne. Na początek oba
cylinderki tylnych hamulców, przegub drążka kierowniczego i jakieś tam
elementy zawieszenia, parę przerwanych przewodów w miejscach gdzie
przechodzą z karoserii do drzwi. W kolejce tarcze i klocki przednie.
Wymiana oleju, inne czynności kontrolne Rdzy brak. Wypaliłem na razie ze 3
baki paliwa, zużycie 6 na mieście, 5 w trasie. Nic się nie dzieje, odpukać.
Ale kolo ma Kangoo 2007 i w nim jakieś problemy z wtryskiem.
Co tam za krzywdy ci zrobił dieselek że tak się odżegnujesz? :)
--
Jacek
-
3. Data: 2014-07-12 12:46:02
Temat: Re: Berlingo, Partner, Kangoo a może Caddy, czy jeszcze inny?
Od: Jacek <J...@o...pl>
W dniu 2014-07-12 12:13, Jacek Maciejewski pisze:
> Co tam za krzywdy ci zrobił dieselek że tak się odżegnujesz? :)
Koło dwumasowe zaraz po skończeniu gwarancji mi zrobił, a teraz padają
świece żarowe. Wymiana 150 zł, ale jak się ukręci to 450 zł/szt a
ukręcają się podobno zawsze. Dostęp jest do nich taki, że pod adresem
projektanta składam najszczersze życzenia, żeby mu świerzb mosznę
zaatakował ;-)
Poza tym dwa razy jechałem już zimą na sznurku, bo nie lubi mrozu, a nie
żałuję ani na paliwo ani na depresator.
No i przy moich przebiegach 20-30 kkm rocznie nie zwróci mi się nigdy
oszczędność na paliwie.
Jacek
-
4. Data: 2014-07-12 16:10:50
Temat: Re: Berlingo, Partner, Kangoo a może Caddy, czy jeszcze inny?
Od: ToMasz <t...@p...fm>
W dniu 12.07.2014 12:46, Jacek pisze:
> W dniu 2014-07-12 12:13, Jacek Maciejewski pisze:
>> Co tam za krzywdy ci zrobił dieselek że tak się odżegnujesz? :)
> Koło dwumasowe zaraz po skończeniu gwarancji mi zrobił,
Ale to nie wina diesla, tylko wyboru silnika który ma to "dobrodziejstwo"
ToMasz
-
6. Data: 2014-07-12 17:00:34
Temat: Re: Berlingo, Partner, Kangoo a może Caddy, czy jeszcze inny?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Jacek J...@o...pl ...
> No i przy moich przebiegach 20-30 kkm rocznie nie zwróci mi się nigdy
> oszczędność na paliwie.
Zwłaszcza jak założysz gaz. :)
-
5. Data: 2014-07-12 17:00:34
Temat: Re: Berlingo, Partner, Kangoo a może Caddy, czy jeszcze inny?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Jacek J...@o...pl ...
> Przymierzam się do zakupu kombivana. Ma być benzynowy (wyleczyłem się z
> diesla). Może być nowy (leasing) ale jakimś trzyletnim też bym nie
> pogardził.
> Fiata Doblo skreśliłem z listy, bo aktualnie mam i jest awaryjny
> (dwumasa, sprzęgło, klima, hamulce, wydech 2x i zwieszenie przednie 2x w
> ciągu 6 lat).
> Jaki kombivan byście polecali? Francuz? VW? czy jeszcze coś innego?
> Zależy mi na wielkości, jak wymienione w temacie (4-5 osób + do 700 kg
> bagaż).
Mam znajomych ktorzy doblo przejezdzali w miare bezawaryjnie po 600 tysiecy
km wiec jezeli tobie tak padał, to polecam caddyego.
-
7. Data: 2014-07-12 20:08:29
Temat: Re: Berlingo, Partner, Kangoo a może Caddy, czy jeszcze inny?
Od: Mruk <t...@g...pl>
W dniu 2014-07-12 11:55, Jacek pisze:
> Przymierzam się do zakupu kombivana. Ma być benzynowy (wyleczyłem się z
> diesla). Może być nowy (leasing) ale jakimś trzyletnim też bym nie
> pogardził.
> Fiata Doblo skreśliłem z listy, bo aktualnie mam i jest awaryjny
> (dwumasa, sprzęgło, klima, hamulce, wydech 2x i zwieszenie przednie 2x w
> ciągu 6 lat).
to powiedziałbym, że jakiś mało awaryjny ;P
M
-
8. Data: 2014-07-13 18:06:42
Temat: Re: Berlingo, Partner, Kangoo a może Caddy, czy jeszcze inny?
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2014-07-12 11:55, Jacek pisze:
> Przymierzam się do zakupu kombivana. Ma być benzynowy (wyleczyłem się z
> diesla). Może być nowy (leasing) ale jakimś trzyletnim też bym nie
> pogardził.
> Fiata Doblo skreśliłem z listy, bo aktualnie mam i jest awaryjny
> (dwumasa, sprzęgło, klima, hamulce, wydech 2x i zwieszenie przednie 2x w
> ciągu 6 lat).
Którego doblo? Wiesz że nowy Opel Combo = Doblo?
Ja tam doblo (tego combo-podobnego) chwilę dosiadałem i miałem wrażenia
bardzo przyjemne...
> Jaki kombivan byście polecali? Francuz? VW? czy jeszcze coś innego?
Powiem ci tak - u mnie w firmie przeleciało bardzo wiele Combo C, po
czym przyszła zmiana całej floty na Peugeota Partnera. Ledwo udało się
wytrzymać do końca 3letniego leasingu, i z postanowieniem "nigdy więcej
peugeot/citroen/psa" przesiedliśmy się na VW Caddy.
Porównanie: caddy 1.6tdi vs partner 1.6hdi
- caddy mniej pali (~1l/100 mniej niż partner) przy spokojniejszej
jeździe (trasa po wioskach przez kraj, nie przekraczając 90-100km/h
4.5l/100), ale też potrafi spalić więcej niż partner , gdy się mocno
pedałuje (i 10l/100 potrafi przekroczyć).
- na "dupochamowni" (czyli odczucia własne, niekoniecznie poparte
wynikami 0-100km/h czy 1/4mili) caddy jedzie lepiej, w szerszym zakresie
obrotów. Niby oba ~90KM. W szybkich zakrętach też prowadzi się jakoś tak
bardziej przewidywalnie i niezmiennie, w partnerze dużo bardziej
prowadzenie się zależało od załadunku ;)
- wykonanie wnętrza/zaplecza w caddy jest inne, z jednej strony mniej
trzeszczących zatrzasków/wcisków tapicerki a więcej na solidne
kołki/skręcane, jest obecna podsufitka na całym dachu. A z drugiej
strony - w peugeocie tył był obudowany plastikami (co prawda -
pękającymi albo rysującymi się, ale plastikami), a w caddy - przestrzeń
ładunkowa otacza coś jak dykta-sklejka, jest to płaskie i w razie czego
da się sfabrykować ze sklejki, ale jest też delikatniejsze niż
francuskie plastiki. Sprawa gustu i sposobu użytkowania.
- po 3 latach wszystkie peugeoty objawiały ślady rdzy w dziwnych
miejscach, nie żeby rdzewiała cała buda - ale np spasowania drzwi były
takie, że każde trzaśnięcie dobijało rogiem do karoserii, i w tym
miejscu po 3 latach ślad rdzy się pojawiał. Tak samo wewnątrz profilów
tylnej klapy albo gdzieś w okolicach zawieszenia czy pod tapicerką w
kabinie. Jak liczysz na 2-3 lata używać i wywalić - to ok, ale jak
dłużej - to bym nie brał, po kolejnej zimie będą już większe problemy..
- w PSA gumy w zawieszeniu były wymieniane co przegląd co 20k km, a i
tak ciągle stukał stabilizator poprzeczny itp...
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173