W dniu 2015-07-14 o 10:18, J.F. pisze:
> Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mnui5j$v45$...@m...internetia.pl...
>> Chcę się przesiąść z Samsunga Galaxy S Advance na coś nowszego z 2GB
>> RAM i maksymalnie 5-calowym ekranem (LG G3 to jest dla mnie tablet a
>> nie telefon).
>> Wstępnie wytypowałem S4 w wersji LTE-a i9506 (Snapdragon 800), nie
>> chcę wydawać więcej pieniędzy (max 1200zł). Nie chcę też telefonu z
>> 1GB RAM bo to na dziś stanowczo za mało. Gdyby
>> Tylko czy ten telefon podziała na baterii podobnie jak mój staruszek?
>> 2-3 dni z włączonym w tle WiFi aby mejle wpadały i bluetooth aby po
>> wejściu do samochodu zadziałał zestaw głośnomówiący.
>> Bez grania, filmów, słuchania muzyki bo praktycznie z tego nie
>> korzystam. Czasami coś sprawdzę w internecie.
>
> To po co ci S4 ? :-)

S6 jest znacznie droższy ;-) A Edge sporo bierze za solówkę ;-)
>
> S4 jest bardzo pradozerny. Owszem, jak nie bedziesz nic instalowal ani
> dotykal, to moze 2 dni wytrzyma.
> Jak wlaczysz gre, to bateria starcza na dwie godziny, albo i mniej.
> Jak bedziesz korzystal z internetu komorkowego i gps to podobnie. Ten
> telelen potrafi goracy byc.

Gorący?
>
> W dodatku jakos dziwnie potrafia tam aplikacje zapetlic - np. w jeden
> dzien lezy malo uzywany i traci polowe baterii, w drugi dzien tez lezy
> malo uzywany, ale traci cala w pol dnia.

Advanced Task Killer Twoim przyjacielem :-)

> I * wie dlaczego - GPS sie wlaczyl i nie wylaczyl, aplikacja allegro cos
> miesza, a moze ktoras bankowa.

No ale w czym problem? To jest właśnie Droid :-P

> A moze jakas strona z internetu ... przyzwyczaj sie do ladowania dwa
> razy dziennie, a nie raz na dwa dni :-)
>
Ehh, nawet nie chcę wspominać starego dobrego Symbiana, gdzie
samodzielność aplikacji była nie do pomyslenia. No ale teraz mamy Droida ;-)

--
ALEX Alpha MR
Pd Cusimą Cesarska Marynarka Japońska zatopiła nie tylko flotę rosyjską,
zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D
"Mobilizacja to wojna, i innego wytłumaczenia dla niej nie ma" B M
Szaposznikow, marszałek ZSRzR