-
341. Data: 2012-05-16 11:15:25
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"kamil" <k...@s...com> wrote in message
news:jovpa1$94i$1@inews.gazeta.pl...
>> To w czym w koncu PRZESZKADZA to potrojne mrugniecie (poza
>> podziekowaniem) ????
> Jak puste i smutne jest życie ludzi, którzy przez trzy dni debatują nad
> długością włączania kierunkowskazów przy zmianie pasa?
Jak puste jest zycie ludzi, ktorzy sie odzywaja zupelnie nie w temacie
poruszonym w watku. :-P
Ja sie caly czas probuje dowiedziec, w czym Adasiowi przeszkadza 3-krotne
mrugniecie kierunkowskazow, ale - jak to on - nie odpowie...
--
Axel
-
342. Data: 2012-05-16 11:17:47
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: kamil <k...@s...com>
On 16/05/2012 10:15, Axel wrote:
> "kamil"<k...@s...com> wrote in message
> news:jovpa1$94i$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> To w czym w koncu PRZESZKADZA to potrojne mrugniecie (poza
>>> podziekowaniem) ????
>
>> Jak puste i smutne jest życie ludzi, którzy przez trzy dni debatują nad
>> długością włączania kierunkowskazów przy zmianie pasa?
>
> Jak puste jest zycie ludzi, ktorzy sie odzywaja zupelnie nie w temacie
> poruszonym w watku. :-P
> Ja sie caly czas probuje dowiedziec, w czym Adasiowi przeszkadza 3-krotne
> mrugniecie kierunkowskazow, ale - jak to on - nie odpowie...
>
Mogę jedynie zgadywać, że przeszkadza mu bo w granadzie nie ma. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
343. Data: 2012-05-16 11:50:09
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: kamil <k...@s...com>
On 15/05/2012 19:02, John Kołalsky wrote:
>
> Użytkownik "Grejon" <g...@g...com>
>
>>
>>> Jasne mistrzu, wklepanie adresu zajmuje mi 10 sekund, dłużej będziesz
>>> ten atlas ze schowka wyciągać.
>>
>> Wklepanie - 10 sekund. Dojście do wklepania kolejne 10 :P Jesteśmy ex
>> equo :)
>
> Jak w minutę znajdziesz gdzie jesteś to będzie dobrze
Coś ty, zanim wpiszesz adres w nawigacji, Grejon wyjmie atlas, znajdzie
ulicę na indeksie, otworzy na odpowiedniej stronie, znajdzie tę ulicę,
zorientuje się gdzie właśnie jest i ruszy z piskiem opon.
>>
>>> Rozumiem awersję do technologii wśród emerytowanych mieszkańców jakiejś
>>> wsi przy wschodniej granicy, w końcu kuniem już dziad pole orał to i on
>>> kunia nie porzuci, ale tymi argumentami obrażasz moją inteligencję.
>>
>> Nie mam żadnej awersji, tylko IMO nadużywanie nawigacji prowadzi do
>> zidiocenia.
>
> Na czym by to używanie nawigacji miało polegać by zidiocało ? Chyba na
> używaniu jako argumentu w takich rozważaniach.
Czekam tylko, aż uznamy usenet za zidiocenie, w końcu kiedyś pisało się
listy gęsim piórem i ludzie jakoś żyli.
A tymczasem idę klecić szałas z gałęzi, liści i krowich odchodów, żebym
od tej wygody we własnym domku nie zidiociał na starość.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
344. Data: 2012-05-16 11:52:38
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2012-05-16 10:20, *Axel* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
>>> W poliftowej bym np. chcial otwieranie szyb z pilota
>> To powinno być domyślnie włączone (przynajmniej instrukcja tak mówi) -
>> trzeba przytrzymać przycisk otwierania drzwi na pilocie aż się okna
>> otworzą - u mnie działało.
>
> Z ktorego roku Vectra? Bo w Oplu brak tej funkcji (jak i automatycznego
> domykania szyb) tlumaczono przepisami unijnymi. W przedliftowej tak mam, a w
> poliftowej (2008) nie. OIDP nawet w instrukcji nie ma o tym wzmianki.
>
W Vectrze z 2007 - jest to też w Insigni z 2011, więc raczej nie mumia :)
Instrukcja Vectry C strona 68.
Domykania rzeczywiście nie ma, ale w Vectrze miałem to zrobione poprzez
funkcję alarmu - w Insigni niestety już czegoś takiego nie ma :(
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
345. Data: 2012-05-16 11:55:53
Temat: Re: Bajery w autach
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2012-05-16 08:37, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
>>> A do czego służą wyloty "na twarz"?
>>> Czy może ich nie ma?
>>
>> Na twarz? - no takich specjalizowanych to nie ma :) - chyba, że wyloty
>> na desce ustawisz celowo w takim kierunku.
>
> O tych w desce piszę.
> twarz, klatka piersiowa, bez różnicy - u mnie są zawsze zamknięte i nic
> zimnego mi ma tamtędy nie lecieć.
Jak się dobrze ustawi to nie leci - ja na ciele przez chwilę czuję (co
zresztą mnie dziwi) zimniejszy powiew tylko w czasie ostrych zakrętów -
bezwładność powietrza? :)
> Wyjątek to boczne, o ile w danym aucie idzie jest ustawić na boczne szyby.
A w jakimś się nie da?
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
346. Data: 2012-05-16 12:09:11
Temat: Re: Bajery w autach
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Mirek Ptak" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:
>> O tych w desce piszę.
>> twarz, klatka piersiowa, bez różnicy - u mnie są zawsze zamknięte i nic
>> zimnego mi ma tamtędy nie lecieć.
>
> Jak się dobrze ustawi to nie leci - ja na ciele przez chwilę czuję (co
> zresztą mnie dziwi) zimniejszy powiew tylko w czasie ostrych zakrętów -
> bezwładność powietrza? :)
A w czasie intensywnego chłodzenia nagrzanego wnętrza to nie?
Zresztą ja jestem większy niż Ty, więc powietrza ma większy problem, żeby
mnie ominąć. ;-)
>
>> Wyjątek to boczne, o ile w danym aucie idzie jest ustawić na boczne
>> szyby.
>
> A w jakimś się nie da?
Żebyś wiedział, widziałem takie, które działają głównie góra-dół, a
lewo-prawo już nie bardzo (albo odwrotnie, już nie pamiętam dokładnie co to
za auto było), więc jakbyś nie ustawił, to leciało mi na rękę opartą o lewe
drzwi.
-
347. Data: 2012-05-16 12:20:54
Temat: Re: Bajery w autach
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2012-05-16 12:09, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
>> Jak się dobrze ustawi to nie leci - ja na ciele przez chwilę czuję (co
>> zresztą mnie dziwi) zimniejszy powiew tylko w czasie ostrych zakrętów
>> - bezwładność powietrza? :)
>
> A w czasie intensywnego chłodzenia nagrzanego wnętrza to nie?
Nie zauważyłem wtedy dyskomfortu, bo leci głównie na szybę, ale sprawdzę
to dokładniej kiedyś jak będzie cieplej.
> Zresztą ja jestem większy niż Ty, więc powietrza ma większy problem,
> żeby mnie ominąć. ;-)
Tylko wzrostem - co do objętości to bym się spierał ;)
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
348. Data: 2012-05-16 12:26:30
Temat: Re: Bajery w autach
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Mirek Ptak" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:
>> Zresztą ja jestem większy niż Ty, więc powietrza ma większy problem,
>> żeby mnie ominąć. ;-)
>
> Tylko wzrostem - co do objętości to bym się spierał ;)
Niesłusznie...
-
349. Data: 2012-05-16 13:12:55
Temat: Re: Bajery w autach
Od: "Chris" <s...@s...net>
Mirek Ptak nabazgrał(a):
> Dnia 2012-05-16 08:37, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
> odpisać:
>>>> A do czego służą wyloty "na twarz"?
>>>> Czy może ich nie ma?
>>> Na twarz? - no takich specjalizowanych to nie ma :) - chyba, że wyloty
>>> na desce ustawisz celowo w takim kierunku.
>> O tych w desce piszę.
>> twarz, klatka piersiowa, bez różnicy - u mnie są zawsze zamknięte i nic
>> zimnego mi ma tamtędy nie lecieć.
> Jak się dobrze ustawi to nie leci - ja na ciele przez chwilę czuję (co
> zresztą mnie dziwi) zimniejszy powiew tylko w czasie ostrych zakrętów -
> bezwładność powietrza? :)
>> Wyjątek to boczne, o ile w danym aucie idzie jest ustawić na boczne
>> szyby.
> A w jakimś się nie da?
W maluchu :)
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
350. Data: 2012-05-16 13:44:01
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"kamil" <k...@s...com> wrote in message
news:jovrbr$e96$1@inews.gazeta.pl...
>>>> To w czym w koncu PRZESZKADZA to potrojne mrugniecie (poza
>>>> podziekowaniem) ????
>>> Jak puste i smutne jest życie ludzi, którzy przez trzy dni debatują nad
>>> długością włączania kierunkowskazów przy zmianie pasa?
>> Jak puste jest zycie ludzi, ktorzy sie odzywaja zupelnie nie w temacie
>> poruszonym w watku. :-P
>> Ja sie caly czas probuje dowiedziec, w czym Adasiowi przeszkadza 3-krotne
>> mrugniecie kierunkowskazow, ale - jak to on - nie odpowie...
> Mogę jedynie zgadywać, że przeszkadza mu bo w granadzie nie ma. ;)
No wlasnie tak przypuszczam... ale poniewaz znam klamstwa i wykrety Adasia
od kilkunastu lat na pms-ie, to upierdliwy jestem :-)
--
Axel