eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaAutonomiczne samochody i kolizja Google-car › Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
  • Data: 2016-04-06 08:49:27
    Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Pszemol napisał:

    >> Niech jedzie nie na parking, tylko wozić innych będących w potrzebie.
    >> Ja takiego auta na własność mieć nie chcę, bo na co mi takie? Przecież
    >> nie poturlam się nim do innego miasta.
    >
    > Czemu nie? Ja bym się chętnie poturlał... I czemu "poturlam"?

    Nawet w przypadku nieautonomicznych samochodów jazda na dłuższych
    trasach miejskim modelem wydaje mi sie takim sobie pomysłem.

    > Wszystko ma plusy i minusy - napewno będą sytuacje gdzie
    > wolałbyś mieć swój, zadbany samochód który nie będzie
    > przypominał publicznego tramwaju obrzyganego po Sylwestrze.
    > A w innych sytuacjach, tam gdzie dziś jeździsz taksówką,
    > możesz użyć samochodu publicznego z guglotronem na pokładzie.

    No to w sumie już jest podobnie. Mam swój samochód (nie pamiętam
    kiedy w nim sprzątałem, ale na pewno przed sylwestem, może nawet
    nie tylko przed tym ostatnim), czasem jadę taksówką (wolę), czasem
    tramwajem (też wtedy wolę) itd.

    > Wiele osób jeździ długie dystanse codziennie do pracy...
    > To jest nurząca strata czasu którą może przejąć automat.
    > Dawno temu, gdy mieszkałem w Krakowie na Woli Duchackiej
    > dojeżdzałem do pracy za północne granice miasta do Bibic.
    > Wyleczyło mnie to na zawsze z odczuwania przyjemności
    > z jazdy w długich korkach po mieście.

    Ja na przykład jeżdżę. Tyle że moje problemy *znacznie lepiej*
    może rozwiązać metro obok domu lub inne dobrze poznane sposoby
    transportu.

    > Naprawdę nie trzeba Los Angeles aby pomarzyć o automatach.

    Ludzie, który marzą o autonomicznych samochodach są jak autorzy
    wiekowych bajek dla dzieci. Były tam marzenia o żelaznym koniu,
    który zaprzężony do pługa w jeden dzień obrobi całe pole gospodarza,
    o żelaznym parobku, który od świtu do zmierzchu wali cepem w boisku
    jakby sześciu parobków waliło, a wymłócone zboże samo się sypie do
    skrzyni. To anachroniczne myślenie ludzi, którzy nie umieją wyjść
    poza ciasny krąg tradycyjnego myślenia o znanych im rzeczach.
    Zadania stawiane guglowozom da się prościej rozwiązać innymi
    sposobami. Tyle że wymagającymi otwartego umysłu -- to jest pewne
    ograniczenie.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: