Hello nadir,

Sunday, August 8, 2021, 12:01:34 PM, you wrote:

> W dniu 08.08.2021 o 11:59, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Obawiam się, że to jednak Ty poległeś.
> Żyję i mam się dobrze, więc to nie to.

Wycinanie kontekstu, żeby uciec od śmieszności...

> Ale szukajcie dalej.

Czasy mówienia do innych w liczbie mnogiej słusznie minęły.

Jestem zdeklarowanym zwolennikiem manualnej skrzyni biegów. Jak trzeba
- jadę autem z automatyczną - nie ma problemu. I wiem, że jak automat
zdycha pod górkę, to trzeba po prostu dodać gazu a nie ręcznie
redukować bieg. Szczególnie, jak pod maską ma się malutki silniczek
benzynowy z turbinką.
Próba jazdy z takim silnikiem tak samo jak z silnikiem wysokoprężnym
1.9l jest po prostu śmieszna.

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Z górki nie dałby rady.


-----
> Prawdziwy facet jeździ powozem zaprzągniętym do pary mułów.

do góry

W dniu 08.08.2021 o 12:10, RoMan Mandziejewicz pisze:

> Wycinanie kontekstu, żeby uciec od śmieszności...

Kontekst tematu wątku już dawno ktoś inny wyciął.
Ja co do zasady nie cytuję wszystkiego, bo botem wychodzą tasiemcowe posty.

> I wiem, że jak automat
> zdycha pod górkę, to trzeba po prostu dodać gazu a nie ręcznie
> redukować bieg. Szczególnie, jak pod maską ma się malutki silniczek
> benzynowy z turbinką.
> Próba jazdy z takim silnikiem tak samo jak z silnikiem wysokoprężnym
> 1.9l jest po prostu śmieszna.

No to przestań się ośmieszać i przeczytaj uważnie całość od początku.
Tu nie ma problemów z silnikiem i zdychaniem pod górkę.
Problem jest z hamowaniem silnikiem przy zjeździe z góry.
A że ktoś po drodze dorobił do tego teorię, że w jakiś sposób hejtuję
lub umniejszam zalety automatycznej skrzyni biegów, to nie mój problem.
Stąd się wzięła liczba mnoga.

do góry

W dniu 07.08.2021 o 11:18, nadir pisze:

> A co jest do ogarnięcia w automacie? Przecież to skrzynia dla debila.

Jestem (pół)debilem i U MNIE DIAŁA ;-)

Widocznie są na świecie tacy (jak OP), co i tego nie ogarniają ;-)

do góry