-
21. Data: 2014-08-01 22:30:20
Temat: Re: Autobus rusza z przystanku na drodze
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA37CC8E51A63budzik61pocztaonetpl@127
.0.0.1...
> Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>
>>> Ale te przytoczone artykuły są o czyms innym.
>>> Ja mówie o sytuacji w ktorej nie nastepuje zmiana pasa ani wyjazd z
>>> zatoczki.
>>
>> No to deczko inna sprawa, na logikę raczej nie musi kierunku używać i
>> może ruszać nie oglądając się na omijających.
>
> Dlaczego moze ruszyc nie uwazajac na omijająych go?
A jaki przepis mu tego zabrania?
> Skoro go omijam, to znaczy ze on nie jest w ruchu.
> Wiec musi sie właczyć do ruchu.
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Zwykłe ruszanie i włączanie się do ruchu to dwie różne rzeczy.
Aczkolwiek sam nie wiem jak traktować zatrzymanie się przy przystanku.
> Dlaczego moze to zrobic bez ogladania się na innych?
A jaki przepis mu to nakazuje, zakładając że nie włącza się do ruchu?
-
22. Data: 2014-08-01 23:15:20
Temat: Re: Autobus rusza z przystanku na drodze
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 1 Aug 2014, charwel(Oo)==::: wrote:
> W dniu 2014-08-01 09:59, Budzik pisze:
>> Tez tak zawsze sadziłem (chociazby dlatego, ze jest to czytelny znak ze
>> rusza)
A jaki znak ma dać, jeśli chce ominąć stojący przed nim inny pojazd?
Kierunkowskaz służy zdaje się do sygnalizacji zamiaru zmiany pasa
ruchu lub kierunku jazdy, coś przeoczyłem? ;)
(i zawsze powiadam, że dłuższa chwila jest potrzebna, kolejarze
też kiedyś mieli proste semafory, nim doszli do 7 świateł na słupku ;))
>> ale ostatnio znajomy kierowca mowił mi, ze ich na szkoleniach uczą
>> ze nie włacza się kierunkowskazu.
>
> Kurcze czekaj, czekaj. Faktycznie niedawno robiłem kat.A i tam w teście było
> jako prawidłowe zachowanie nie włączenie kierunkowskazu, jeżeli ruszasz po
> zatrzymaniu się na jezdni (przy krawężniku).
Co najmniej raz widziałem przypadek, kiedy przekonanie przystępującego
do omijania że omijany sygnalizuje ruszenie skończyło się ostrym
użyciem hamulców.
Omijany (autobus) w lusterku mógł nie widzieć schowanego za nim, zabierającego
się do omijania, zaś omijający (niesłusznie) założył, że omijany nie ma
zamiaru zmiany pasa i sygnalizuje "ruszenie na wprost" i z "zwyczajową
miejską 50++ ++" śmiało wyskoczył zza węgła.
A przed omijanym stał minibus.
W tamtym miejscu już nie do powtórzenia (zajrzałem na street view,
wydzielona zatoczka itp) ale "gdzieś" taki przypadek pewnie jest ciągle
wykonalny.
pzdr, Gotfryd
-
23. Data: 2014-08-01 23:19:47
Temat: Re: Autobus rusza z przystanku na drodze
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 1 Aug 2014, Cavallino wrote:
> Oczywiście kierunku użyć musi
Jeśli nie zmienia kierunku? (rusza wzdłuż drogi)
Poproszę o przepis.
pzdr, Gotfryd
-
24. Data: 2014-08-02 05:39:28
Temat: Re: Autobus rusza z przystanku na drodze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>>>> Ale te przytoczone artykuły są o czyms innym.
>>>> Ja mówie o sytuacji w ktorej nie nastepuje zmiana pasa ani wyjazd z
>>>> zatoczki.
>>>
>>> No to deczko inna sprawa, na logikę raczej nie musi kierunku używać i
>>> może ruszać nie oglądając się na omijających.
>>
>> Dlaczego moze ruszyc nie uwazajac na omijająych go?
>
> A jaki przepis mu tego zabrania?
>
Ten ktory mówi, ze włączając się do ruchu należy ustąpić pierwszenstwa
innym pojazdom?
>> Skoro go omijam, to znaczy ze on nie jest w ruchu.
>> Wiec musi sie właczyć do ruchu.
>
> Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
> Zwykłe ruszanie i włączanie się do ruchu to dwie różne rzeczy.
>
> Aczkolwiek sam nie wiem jak traktować zatrzymanie się przy przystanku.
>
No własnie...
>> Dlaczego moze to zrobic bez ogladania się na innych?
>
> A jaki przepis mu to nakazuje, zakładając że nie włącza się do ruchu?
>
Jeżeli nie włącza sie do ruchu to... No własnie - to co? :)
No i jest inny case podany przez kolegów - jezeli ruszy, ma juz powiedzmy
5km na godzine a jest wyprzedzany to nie wolno mu przyspieszać, prawda?
-
25. Data: 2014-08-02 05:39:29
Temat: Re: Autobus rusza z przystanku na drodze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Gotfryd Smolik news s...@s...com.pl ...
> Co najmniej raz widziałem przypadek, kiedy przekonanie
> przystępującego
> do omijania że omijany sygnalizuje ruszenie skończyło się ostrym
> użyciem hamulców.
> Omijany (autobus) w lusterku mógł nie widzieć schowanego za nim,
> zabierającego
> się do omijania, zaś omijający (niesłusznie) założył, że omijany nie
> ma zamiaru zmiany pasa i sygnalizuje "ruszenie na wprost" i z
> "zwyczajową miejską 50++ ++" śmiało wyskoczył zza węgła.
No ale ta sygnalizacja miałaby być właśnie po to aby dać znać, że ruszam i
nie wyprzedzaj mnie. Albo przynajmniej zachowaj szczególną ostrożność.
-
26. Data: 2014-08-02 08:35:32
Temat: Re: Autobus rusza z przystanku na drodze
Od: mk4 <m...@d...nul>
W dniu 8/1/2014 23:19, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Fri, 1 Aug 2014, Cavallino wrote:
>
>> Oczywiście kierunku użyć musi
>
> Jeśli nie zmienia kierunku? (rusza wzdłuż drogi) Poproszę o przepis.
>
Zdaje sie, ze jak nie zmienia kierunku ruchu to wlaczac nie musi (czyli
jak wyjezdza z zatoki to akurat musi). Niemniej nadal jest wlaczajacym
sie do ruchu i musi ustapic pierwszenstwa wszystkim uczestnikom ruchu.
Czyli wlasciwie wychodzi na to, ze cokolwiek sie stanie w takiej
sytuacji to wina za zdarzenie bedzie po stronie autobusu.
--
mk4
-
27. Data: 2014-08-02 08:52:08
Temat: Re: Autobus rusza z przystanku na drodze
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1408012319090.3504@quad..
.
> On Fri, 1 Aug 2014, Cavallino wrote:
>
>> Oczywiście kierunku użyć musi
>
> Jeśli nie zmienia kierunku? (rusza wzdłuż drogi)
Odpowiadałem w pierwszym poście na wyjazd z zatoczki.
Nie przyszło mi do głowy że Budzik pyta o zwykłe ruszenie na prostej drodze,
dopóki nie sprecyzował.
-
28. Data: 2014-08-02 08:53:23
Temat: Re: Autobus rusza z przystanku na drodze
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA37D387061893budzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
> Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>
>>>>> Ale te przytoczone artykuły są o czyms innym.
>>>>> Ja mówie o sytuacji w ktorej nie nastepuje zmiana pasa ani wyjazd z
>>>>> zatoczki.
>>>>
>>>> No to deczko inna sprawa, na logikę raczej nie musi kierunku używać i
>>>> może ruszać nie oglądając się na omijających.
>>>
>>> Dlaczego moze ruszyc nie uwazajac na omijająych go?
>>
>> A jaki przepis mu tego zabrania?
>>
> Ten ktory mówi, ze włączając się do ruchu należy ustąpić pierwszenstwa
> innym pojazdom?
Jasne, tylko w dalszej części założyłem że do ruchu się nie włącza.
>>> Dlaczego moze to zrobic bez ogladania się na innych?
>>
>> A jaki przepis mu to nakazuje, zakładając że nie włącza się do ruchu?
>>
> Jeżeli nie włącza sie do ruchu to... No własnie - to co? :)
To nic, zamyka drzwi, naciska gaz i jedzie.
>
> No i jest inny case podany przez kolegów - jezeli ruszy, ma juz powiedzmy
> 5km na godzine a jest wyprzedzany to nie wolno mu przyspieszać, prawda?
Prawda.
-
29. Data: 2014-08-02 09:59:35
Temat: Re: Autobus rusza z przystanku na drodze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
> Nie przyszło mi do głowy że Budzik pyta o zwykłe ruszenie na prostej
> drodze, dopóki nie sprecyzował.
>
Przeciez napisałem, ze przystanek bez zatoczki... ;-P
-
30. Data: 2014-08-02 09:59:36
Temat: Re: Autobus rusza z przystanku na drodze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>> No i jest inny case podany przez kolegów - jezeli ruszy, ma juz
>> powiedzmy 5km na godzine a jest wyprzedzany to nie wolno mu
>> przyspieszać, prawda?
>
> Prawda.
Czyli ktorej wersji by nie przyjąć (włącza se do ruchu czy nie) to i tak
powinien wziąć pod uwagę to ze jest akurat wyprzedzany czy wymijany.
Dzieki.
Ufff, tak mi wychodziło na chłopski rozum... :)