eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetArtykuł: Historia edycji tekstu w Polsce, czyli jak piraci sami na siebie ukręcili stryczekRe: Artykuł: Historia edycji tekstu w Polsce, czyli jak piraci sami na siebie ukręcili stryczek
  • Data: 2019-05-28 17:10:37
    Temat: Re: Artykuł: Historia edycji tekstu w Polsce, czyli jak piraci sami na siebie ukręcili stryczek
    Od: Szyk Cech <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 23.05.2019 o 16:58, Filip454 pisze:
    > https://www.swiat-owocow.pl/1276.html
    >
    > Całkiem ciekawy artykuł. Polecam.
    >
    > Macie jakieś szersze doświadczenia z różnymi edytorami tekstu, czy
    > zawsze trzymacie się tego jednego (MS Word)?

    Parę lat temu napisałem własny edytor programisty - miał być prosty,
    kolorować składnię (z automatycznym dostosowaniem do pliku) i sprawdzać
    pisownię (w wybranym języku), miał mieć też wszystkie podstawowe opcje
    edycji i pamiętać ustawienia klikudziesięciu ostatnio edytowanych plików.
    To wszystko udało mi się zrobić w C++ i Qt.

    Wersja druga bazowała na KF5SyntaxHighlighter z Kde który zapewnia
    rozpoznawanie i kolorowanie ponad 150 języków programowania.
    Wersja 3 miała być modułowa: rdzeń miał oferować tylko ładowanie pliku,
    natomiast sposoby edycji miały być dowolne (edytor czystego tekstu,
    przeglądarka grafiki, edytor dokumentów). Problemem który mnie do tego
    zniechęcił to fakt, że klasa QPlainTextEdit z Qt nie wspiera wielu
    podświetlaczy składni co jest konieczne przy modułowym rozwiązaniu:
    jeden plugin zapewniałby kolorowanie składni, a drugi korektę pisowni -
    to jest nie możliwe w Qt - oni zmuszają do monolitycznych elementów
    programu w brew oficjalnej polityce. Problem zgłoszony - cisza.

    Drugim, poważniejszym problemem (który mnie dobił) jest to, że ta sama
    klasa QPlainTextEdit ma ograniczenie do jednego obiektu dla bloku tekstu
    (zwykle to jedna linia). Jest to ważne w momencie gdy mamy podświetlanie
    składni (ang. syntax highlighter) i chcemy np. efektywnie zrealizować
    zakładki w tekście (ang. bookmarks). Niestety obecnie mamy jedynie
    możliwość dodawania tylko jednego obiektu do bloku tekstu. To również
    powoduje, że modułowej architektury nie zaimplementujemy, bo musimy mieć
    jedną klasę która spełni wszystkie funkcje związane z: podświetlanie
    składni, korektę pisowni i zakładki. Problem zgłoszony - cisza.

    Ja w wersji 2 edytora miałem wszystko w jednym i nie potrzebuję udawać,
    że mam modularny edytor (wersja 3) tyle, że połowa musi być
    monolityczna! Tak więc wróciłem do wersji 2 i przystosowałem ją do pracy
    w Linuxie. Obecnie stworzyłem dla niego paczkę AppImage, natomiast mam
    problem z paczkami Snap (nie wiem jak włączać pliki zasobów - katalog
    /usr/share/).

    > Najgorszy pakiet jakiego używałem to chyba LibreOffice.OpenOffice jest
    > zdecydowanie lepszy.

    Co jest innego w LO w porównaniu z OO?!?

    >
    > P.S A pamiętacie AbiWord? :)
    >
    Porażka - gorsze nawet od OO! (LO wtedy nie było)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: