eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaArduino - zasilanie z baterii
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2017-10-09 11:19:13
    Temat: Arduino - zasilanie z baterii
    Od: "miumiu" <a...@b...pl>

    Chcę zasilić Arduino leonardo z 4 akumulatorków AA 1.2V lub 2
    litowo-jonowych 3.7V. Na płytce są trzy możliwości dostarczenia zasilania :
    1. Przez USB 5V
    2. Do pinów na płycie 5V
    3. Do złącza zasilania 7-12V

    I pytanie
    1. Jak to najsensowniej zrobić?
    2. Do którego złącza podpiąć żeby były najmniejsze straty energii?
    3. Czy na złączu pinowym 5V jest stabilizator napięcia? Jeśli tak to jaki?
    StepUp, StepDown? Czy najpierw muszę przetwornicą ustawić napięcie i dopiero
    je podać?

    Pzdr



  • 2. Data: 2017-10-09 13:07:36
    Temat: Re: Arduino - zasilanie z baterii
    Od: "Andrzej W." <a...@w...pl>

    W dniu 2017-10-09 o 11:19, miumiu pisze:
    > Chcę zasilić Arduino leonardo z 4 akumulatorków AA 1.2V lub 2
    > litowo-jonowych 3.7V. Na płytce są trzy możliwości dostarczenia zasilania :
    > 1. Przez USB 5V
    > 2. Do pinów na płycie 5V
    > 3. Do złącza zasilania 7-12V
    >
    > I pytanie
    > 1. Jak to najsensowniej zrobić?
    > 2. Do którego złącza podpiąć żeby były najmniejsze straty energii?
    > 3. Czy na złączu pinowym 5V jest stabilizator napięcia? Jeśli tak to jaki?
    > StepUp, StepDown? Czy najpierw muszę przetwornicą ustawić napięcie i dopiero
    > je podać?
    >
    > Pzdr
    >

    Czy te akumulatory mają być ładowne w układzie czy wymieniane i
    doładowywane na zewnątrz?
    Jeśli doładowywane w układzie to raczej nie używał bym połączenia
    szeregowego ze względu na konieczność balansowania tak połączonych
    akumulatorów.
    Poszukaj u chińczyków "DIY Power Bank", za $2 dostaniesz już jakieś PCB
    a za $4 "wypasioną" obudowę z LCD...

    Wejście zasilania 7-12V nie wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem, na
    zdjęciu PCB nie widzę nigdzie cewki a jedynie coś wyglądające na LDO
    więc większość energii pójdzie w ciepło.


    --
    AWa.


  • 3. Data: 2017-10-09 13:09:05
    Temat: Re: Arduino - zasilanie z baterii
    Od: "Andrzej W." <a...@w...pl>

    W dniu 2017-10-09 o 11:19, miumiu pisze:
    > 1. Przez USB 5V
    > 2. Do pinów na płycie 5V

    Na USB widzę bezpiecznik, na pinach go zapewne nie ma, wybrał bym USB.

    --
    AWa.


  • 4. Data: 2017-10-09 14:01:15
    Temat: Re: Arduino - zasilanie z baterii
    Od: "miumiu" <a...@b...pl>

    > Czy te akumulatory mają być ładowne w układzie czy wymieniane i
    > doładowywane na zewnątrz?
    > Jeśli doładowywane w układzie to raczej nie używał bym połączenia
    > szeregowego ze względu na konieczność balansowania tak połączonych
    > akumulatorów.
    > Poszukaj u chińczyków "DIY Power Bank", za $2 dostaniesz już jakieś PCB a
    > za $4 "wypasioną" obudowę z LCD...

    Akumulatorki byłyby ładowane na zewnątrz. Wkładane do gotowego pudełka.
    Tylko jeśli to będzie 4x1.2 to w praktyce 4.0-5.8 volta. Ni pies ni wydra.
    Trochę za duży rozrzut. Chyba że zrobię 2x1.2+2x1.2 wtedy wyjdzie coś
    2.5-3.0V i do tego przetwornicę StepUp do 5V.

    > Wejście zasilania 7-12V nie wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem, na
    > zdjęciu PCB nie widzę nigdzie cewki a jedynie coś wyglądające na LDO więc
    > większość energii pójdzie w ciepło.
    >


    Też myślę, że sprawność tego nie jest najlepsza. Jeśli już z wyższego
    napięcie korzystać to z przyzwoitą przetwornicą zewnętrzną stepdown ze
    sprawnością min 90%.




  • 5. Data: 2017-10-09 14:04:16
    Temat: Re: Arduino - zasilanie z baterii
    Od: "miumiu" <a...@b...pl>

    2. Do pinów na płycie 5V
    >
    > Na USB widzę bezpiecznik, na pinach go zapewne nie ma, wybrał bym USB.
    >
    > --
    > AWa.

    Pewnie żeby nie spalić portu USB w komputerze w razie czego. A tam jest
    jakaś przetwornica na USB/pinach? Czy trzeba zapodawać idealnie równe 5V?

    Pzdr



  • 6. Data: 2017-10-09 20:22:42
    Temat: Re: Arduino - zasilanie z baterii
    Od: a...@m...uni.wroc.pl

    miumiu <a...@b...pl> wrote:
    > Chc? zasili? Arduino leonardo z 4 akumulatork?w AA 1.2V lub 2
    > litowo-jonowych 3.7V. Na p?ytce s? trzy mo?liwo?ci dostarczenia zasilania :
    > 1. Przez USB 5V
    > 2. Do pin?w na p?ycie 5V
    > 3. Do z??cza zasilania 7-12V
    >
    > I pytanie
    > 1. Jak to najsensowniej zrobi??
    > 2. Do kt?rego z??cza podpi?? ?eby by?y najmniejsze straty energii?
    > 3. Czy na z??czu pinowym 5V jest stabilizator napi?cia? Je?li tak to jaki?
    > StepUp, StepDown? Czy najpierw musz? przetwornic? ustawi? napi?cie i dopiero
    > je poda??

    Na zlaczu 5V po prostu podajesz napiecie na procesor i inne uklady,
    na plytce Leonardo dla niego nie ma zadnej stabilizacji -- jak
    podasz za duzo to spalisz procesor, jak za malo to nie bedzie dzialal.
    Napiecie z USB idzie przez tranzystor odlaczajacy napiecie z USB gdy
    jest dostepne napiecie 7-12V. 7-12V idzie przez stabilizator liniowy
    (czyli taki ktory zamienia roznice miedzy tym napieciem a 5V na cieplo).

    Nie napisales jakie sa twoje kryteria. Zgodnie z regulami sztuki
    wypadalby podlaczy te dwa litowo-jonowe do zlacza zasilania 7-12V.
    Zakladajac ze ogniwa maja odciecie gdy napilecie spadnie ponizej
    progu jest to bezpieczne i masz stabline zasilanie 5V. Przy podlaczeniu
    przez USB Leonardo dalej byloby zasilane przez akumulatorki, czyli
    strata mocy, ale bezpiecznie.

    Jesli nie przejmujesz sie stabilnoscia i bedziesz odlaczal
    ogniwa na czas uzycia USB to mozes uzyc 3 akumlatorki 1.2V
    albo jeden 3.7V -- mimo ze jest to ponizej napiecia zalecanego
    przez producenta to procesor zwykle dziala (Uno spokojnie
    dzialalo na 3V). Pisze o odlaczaniu akumulatorkow, bo
    bez tego napiecie 5V z USB ladowaloby akumultorki -- nie
    byloby to zdrowe ani dla akumultorkow ani portu USB w
    komputerze.

    Wyzej pytasz sie o strate energii. Zaleznie co procesor robi
    potrzebuje kilka-kilkadziesiat miliamper pradu. Jesli nie
    uzywasz go w sposob ciagly to moze sie okazac ze samorozladowanie
    akumulatorkow traci wiecej energii niz procesor -- wtedy
    oszczedzanie energii dla procesora nie bardzo ma sens.
    Jesli masz cos wiecej do zasilania to mozesz myslec o przetwornicy,
    sa w miare tanie przetwornice ktore z 7.4V lub wiecej zrobia 5V
    (lub oszczedniej 4.5V). Ale przetwornice nie maja 100% sprawnosci
    i przy malym pradzie nie jest jasne czy cos sie zyska.
    Do tego przetwornica wprowadzi zaklucenie i np. pomiar
    napiecia na wejsciu analogowym moze gorzej dzialac (dawac
    wiekszy blad). Jesli masz cos pradozernego jak np. silnik
    to moze sie okazac ze lepiej go zasilac bezposrednio z
    akumulatorow, bez posrednictwa zasilacza Arduino.

    Zeby podsumowac: jak chcesz latwo i zeby dzialalo to beda
    staty (ale moze sie okazac ze te straty sa nieistotne).
    Jak chcesz oszczedac to zaczynaja sie kombinacje i nie
    zawsze daja efekt.

    --
    Waldek Hebisch


  • 7. Data: 2017-10-10 09:09:35
    Temat: Re: Arduino - zasilanie z baterii
    Od: "miumiu" <a...@b...pl>


    Wielkie dzieki za lopatologiczne wyjasnienie jak dziala zasilanie na samej
    plytce.
    Konkretnie to chce zrobic interwalometr do aparatu fotograficznego, ktory
    poprzez mruganie dioda IR bedzie uruchamial spust migawki co okreslony
    odstep czasu. Takie urzadzenie musialoby dac rade dzialac kilka-kilkanascie
    godzin robiac w tym czasie nawet tysiace mrugniec. Nie jestem pewien jaki
    dokladnie bedzie pobor pradu, ale mysle ze 3x1.2V (eneloopy 2000mAh) na
    takie 10 godzin pracy to minimum. Oprocz diody IR podpietych bedzie kilka
    diod podswietleniowych i standardowy wyswietlacz 4x20, ktory bedzie sluzyl
    do wyswietlania danych o pracy (czas miedzy mrugnieciami, czas pozostaly do
    nastepnego mrugniecia). Musi to tez dzialac przy niskiej temperaturze i na
    mrozie. I oczywiscie nie ma mowy o wymianie akumulatorkow w trakcie akcji bo
    zrobi sie wyrwa w filmie :)

    Przetrawie Twoje informacje i cos sobie wymysle :)

    Pzdr



  • 8. Data: 2017-10-10 18:31:40
    Temat: Re: Arduino - zasilanie z baterii
    Od: a...@m...uni.wroc.pl

    miumiu <a...@b...pl> wrote:
    >
    > Konkretnie to chce zrobic interwalometr do aparatu fotograficznego, ktory
    > poprzez mruganie dioda IR bedzie uruchamial spust migawki co okreslony
    > odstep czasu. Takie urzadzenie musialoby dac rade dzialac kilka-kilkanascie
    > godzin robiac w tym czasie nawet tysiace mrugniec. Nie jestem pewien jaki
    > dokladnie bedzie pobor pradu, ale mysle ze 3x1.2V (eneloopy 2000mAh) na
    > takie 10 godzin pracy to minimum. Oprocz diody IR podpietych bedzie kilka
    > diod podswietleniowych i standardowy wyswietlacz 4x20, ktory bedzie sluzyl
    > do wyswietlania danych o pracy (czas miedzy mrugnieciami, czas pozostaly do
    > nastepnego mrugniecia). Musi to tez dzialac przy niskiej temperaturze i na
    > mrozie. I oczywiscie nie ma mowy o wymianie akumulatorkow w trakcie akcji bo
    > zrobi sie wyrwa w filmie :)

    Ja bym najpierw zrobil bilans pradu. Wyglada ze procesor ma niewiele
    do roboty, w pierwszym przyblizeniu powinno mu wystarczyc 15mA.
    Wyswietlacz LCD (bez podswietlania) powiniem brac ponizej 1mA.
    Dioda IR moze brac sporo pradu jak dziala, zuzycie bedzie zalazalo
    od tego jak dlugo miga (przy krotkich impulsach sredni pobor moze
    byc bardzo maly). Diody do podswietlania tez moga brac
    sporo pradu.

    Wyswetlacz LCD potrzebuje 5V raczej stablizowane, przy 3.3V mi
    nie dzialal. Przy tym kontrast zalezy od napiecia, jak sie
    napiecie mocno zmieni to moze byc klopot z widocznoscia (ja
    mam dobrze stabilizowane napiecie i klopotow z widocznoscia
    nie mialem, ale niezbyt duze rozregulowanie kontrastu potrafi
    kompletnie zepsuc widocznosc). Nie wiem jak LCD zachowa sie
    na mrozie, producent obiecuje prace tylko przy dodatnich
    temperaturach.

    Jeszcze co do zuzycia pradu przez procesor: Leonardo jest tu
    niezbyt fajny (mozliwosc uzycia USB wymusza uzycie kwarcu
    i czestotliwosc zegara 16MHz). Jesli nie potrzebujesz duzej
    dokladnosci czasu (albo dodasz dokladny zewnetrzny zegar)
    to powinna wystarczyc czestoliwosc 1MHz, wtedy pobor mocy
    bylby duzo mniejszy -- Uno czy Pro Mini mozna w miare latwo
    przestawic w taki tryb. Jesli potrzebny jest kwarc, to sa
    dostepne wersje Pro Mini z kwarcem 8MHz -- wtedy zuzycie
    pradu przez procesor spada gdzies do polowy. Podstawowa
    funkcje (generowanie impulsow w wyznaczonym czasie) da sie
    zrobic na kilku mikroamperach, ale trudno to osiagnac
    w ramach Arduino.

    --
    Waldek Hebisch


  • 9. Data: 2017-10-10 19:56:11
    Temat: Re: Arduino - zasilanie z baterii
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc.pl.>

    W dniu 10.10.2017 o 09:09, miumiu pisze:
    > Wielkie dzieki za lopatologiczne wyjasnienie jak dziala zasilanie na samej
    > plytce.
    > Konkretnie to chce zrobic interwalometr do aparatu fotograficznego, ktory
    > poprzez mruganie dioda IR bedzie uruchamial spust migawki co okreslony
    > odstep czasu. Takie urzadzenie musialoby dac rade dzialac kilka-kilkanascie
    > godzin robiac w tym czasie nawet tysiace mrugniec. Nie jestem pewien jaki
    > dokladnie bedzie pobor pradu, ale mysle ze 3x1.2V (eneloopy 2000mAh) na
    > takie 10 godzin pracy to minimum. Oprocz diody IR podpietych bedzie kilka
    > diod podswietleniowych i standardowy wyswietlacz 4x20, ktory bedzie sluzyl
    > do wyswietlania danych o pracy (czas miedzy mrugnieciami, czas pozostaly do
    > nastepnego mrugniecia). Musi to tez dzialac przy niskiej temperaturze i na
    > mrozie. I oczywiscie nie ma mowy o wymianie akumulatorkow w trakcie akcji bo
    > zrobi sie wyrwa w filmie :)

    Rozumiem, że masz aparat, który nie daje możliwości podłączenia "wężyka"?

    P.P.


  • 10. Data: 2017-10-10 21:09:08
    Temat: Re: Arduino - zasilanie z baterii
    Od: ajt <a...@a...com.pl>

    W dniu 2017-10-10 o 09:09, miumiu pisze:
    > Konkretnie to chce zrobic interwalometr do aparatu fotograficznego, ktory
    > poprzez mruganie dioda IR bedzie uruchamial spust migawki co okreslony
    > odstep czasu.

    Z ciekawości spytam, jaki aparat?
    Kiedyś miałem Nikona D70, który miał sterowanie IR. Problemem było to,
    że jak się aparat przełączyło w tryb wyzwalania pilotem, to cały czas
    był w stanie czuwania, tzn. aktywny pomiar, wyświetlanie parametrów w
    wizjerze, czyli tak jak po wciśnięciu spustu do połowy, tyle że przez
    cały czas, co skutkowało dość szybkim zżeraniem baterii. Oczywiście o
    wielu godzinach pracy, tym bardziej na mrozie, można było zapomnieć bez
    zewnętrznego zasilania.
    --
    Pozdrawiam
    Andrzej
    www.radom.city

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: