-
1. Data: 2018-01-15 15:27:28
Temat: Alternator - co lepsze nowy zamiennik czy regeneracja?
Od: z <...@...pl>
Pacjent YarisI D4D
Czy ta dzisiejsza chińszczyzna się do czegoś nadaje czy lepiej
regenerować oryginalny alternator.
Bardziej zależy mi na jakości niż na cenie jak już samochód i tak stoi
kilka dni w warsztacie.
z
-
2. Data: 2018-01-15 15:38:06
Temat: Re: Alternator - co lepsze nowy zamiennik czy regeneracja?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 15.01.2018 o 15:27, z pisze:
> Pacjent YarisI D4D
>
> Czy ta dzisiejsza chińszczyzna się do czegoś nadaje czy lepiej
> regenerować oryginalny alternator.
> Bardziej zależy mi na jakości niż na cenie jak już samochód i tak stoi
> kilka dni w warsztacie.
Ja bym brał regenerację - pewnie i taniej i lepiej.
Shrek
-
3. Data: 2018-01-15 15:53:55
Temat: Re: Alternator - co lepsze nowy zamiennik czy regeneracja?
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2018-01-15 o 15:27, z pisze:
> Pacjent YarisI D4D
>
> Czy ta dzisiejsza chińszczyzna się do czegoś nadaje czy lepiej
> regenerować oryginalny alternator.
> Bardziej zależy mi na jakości niż na cenie jak już samochód i tak stoi
> kilka dni w warsztacie.
Jakie miasto?
Jak miałem padnięty alternator w Avensisie to podjechałem do ASO
(wcześniej naładowałem w tym celu akumulator) i uwinęli się w ciągu
jednego dnia z wymianą na regenerowany. Regenerowany alternator
dostarczył Elex. Potem jeździłem tym samochodem co prawda tylko pół roku
i sprzedałem, ale ten regenerowany alternator działał bez uwag.
Prawdopodobnie ASO mając współpracę z Elexem zamówiło alternator "z
góry", czyli nie musieli najpierw wymontowywać alternatora, żeby go
zawieźć do Elexu i przywieźć regenerowany i dopiero montować, tylko Elex
dostarczył szybko alternator i wtedy auto poszło na stanowisko, gdzie
zrobili podmianę i potem odesłali zużyty do Elexu. Koszty całej imprezy
były o 20 zł wyższe niż w warsztacie u pana Henia, gdzie czekałbym kilka
dni na przeprowadzenie wszystkich kolejnych etapów operacji.
-
4. Data: 2018-01-15 16:07:49
Temat: Re: Alternator - co lepsze nowy zamiennik czy regeneracja?
Od: "Yogi\(n\)" <y...@k...pl>
Użytkownik "z" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:5a5cba52$0$5157$65785112@news.neostrada.pl...
> Pacjent YarisI D4D
>
> Czy ta dzisiejsza chińszczyzna się do czegoś nadaje czy lepiej
> regenerować oryginalny alternator.
> Bardziej zależy mi na jakości niż na cenie jak już samochód i tak stoi
> kilka dni w warsztacie.
Dwa razy wymieniałem, zawsze na regenerowany. Raz trwało to tydzień,
poprzez warsztat, za drugim razem samodzielnie zawiozłem do gościa
zajmującego się regeneracją takich rzeczy i zrobił na drugi dzień. Koszt
ok 150 PLN, mniejszy od chińszczyzny o ok 50-60. Oba pojedzily po 3-4
lata, aż do sprzedaży samochodów, bez najmniejszych problemów. Ale było
to ponad 10 lat temu, teraz może być drożej.
Regenerowałbym znowu, gdyby zaszła taka potrzeba.
--
Yogi(n)
-
5. Data: 2018-01-15 16:25:19
Temat: Re: Alternator - co lepsze nowy zamiennik czy regeneracja?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5a5cba52$0$5157$6...@n...neostrada
.pl...
>Czy ta dzisiejsza chińszczyzna się do czegoś nadaje czy lepiej
>regenerować oryginalny alternator.
>Bardziej zależy mi na jakości niż na cenie jak już samochód i tak
>stoi kilka dni w warsztacie.
Przy regeneracji nie powinien stac - teraz tak to zalatwiaja, ze
dostarczaja "nowy", tzn zregenerowany, a twoj stary zabieraja ... i
sobie spokojnie regeneruja dla nastepnego klienta.
Warsztat ma tylko z pol godzinki roboty na wymiane.
Powinno byc tez sporo ze szrotow na allegro, chyba, ze to jakis nowy
model.
Jakosc ... Chinczykom nie wierze, i Wlochom tez nie wierze, nawet
lozyska SKF trzeba sprawdzic gdzie made in.
Ale niektore usterki alternatorow sa wredne, lepiej, zeby to sobie na
spokojnie zregenerowali.
J.
-
6. Data: 2018-01-15 17:26:55
Temat: Re: Alternator - co lepsze nowy zamiennik czy regeneracja?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 15.01.2018 o 16:25, J.F. pisze:
> Powinno byc tez sporo ze szrotow na allegro, chyba, ze to jakis nowy model.
No ale jak kupisz szrota, to znów może zaraz paść. NIe wydziwiać, tylko
regeneracja. Zwłaszcza jak samochód z tych starszych i mniej sypiących się
Shrek
-
7. Data: 2018-01-15 22:29:20
Temat: Re: Alternator - co lepsze nowy zamiennik czy regeneracja?
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2018-01-15 o 15:27, z pisze:
> Pacjent YarisI D4D
>
> Czy ta dzisiejsza chińszczyzna się do czegoś nadaje czy lepiej
> regenerować oryginalny alternator.
> Bardziej zależy mi na jakości niż na cenie jak już samochód i tak stoi
> kilka dni w warsztacie.
>
> z
Regeneracja
Regenerowałem teraz w Lagunie 2.
123 zeta :)
--
Irokez
-
8. Data: 2018-01-15 22:58:32
Temat: Re: Alternator - co lepsze nowy zamiennik czy regeneracja?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Mon, 15 Jan 2018 15:27:28 +0100, z napisał(a):
> Pacjent YarisI D4D
>
> Czy ta dzisiejsza chińszczyzna się do czegoś nadaje czy lepiej
> regenerować oryginalny alternator.
> Bardziej zależy mi na jakości niż na cenie jak już samochód i tak stoi
> kilka dni w warsztacie.
Moim zdaniem zależy co się dzieje.
W 90% problem z alternatorem to wykończone szczotki lub łożyskaa - w takim
wypadku regeneracja będzie lepszym pomysłem.
Natomiast jak uszkodzeniu uległo uzwojenie i trzeba to przewijać, to chyba
nie ma to sensu - wtedy kupiłbym używany oryginał i go zregenerował
(szczotki+łożyska) ;)
-
9. Data: 2018-01-16 09:55:08
Temat: Re: Alternator - co lepsze nowy zamiennik czy regeneracja?
Od: z <...@...pl>
Dzięki wszystkim. Tak się bałem że stara dobra procedura z przed 10 lat
;-) w zalewie nowoczesnego marketingu już nieaktualna.
Dalej wymiana porządnego (zepsutego) Bosha na nowe śliczne niewiadomo co
nie jest dobrym pomysłem.
Niestety trafiłem na zarobiony warsztat aczkolwiek polecany przez
kolegów (w sumie dużego wyboru nie miałem jak prąd się kończył)
z
-
10. Data: 2018-01-16 10:55:32
Temat: Re: Alternator - co lepsze nowy zamiennik czy regeneracja?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5a5dbded$0$650$6...@n...neostrada.
pl...
>Dalej wymiana porządnego (zepsutego) Bosha na nowe śliczne niewiadomo
>co nie jest dobrym pomysłem.
Tak ogolnie to chinczycy opanowali produkcje silnikow. Na 5 lat
powinien starczyc ... za chinskie lozyska nie recze.
>Niestety trafiłem na zarobiony warsztat aczkolwiek polecany przez
>kolegów (w sumie dużego wyboru nie miałem jak prąd się kończył)
A byl watek po co w aucie woltomierz :-)
J.