-
171. Data: 2025-03-10 11:33:12
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 10 Mar 2025 01:07:26 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
> On 2025-03-06, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> identyfikacji firmy), który jest powiązany przez bank dysponenta środków
>>> z konkretnym kontem. To powiązanie robi się samemu bez jakiś cyrków, a
>>> wygoda jest de facto w wtym samym - braku konieczności operowania nr.
>>> rachunków bankowych.
>>
>> No ale jak to jest tylko "identyfikator firmy", to nadal nie wiadomo
>> za to ta wpłata.
>> Gdzies trzeba dopisać ... a to niewygodne :-)
>
> W bliku tez gdzieś to trzeba przeciez wpisać, przed, po, no sam
> 6ciocyfrowy numer się nie domysli ani celu ani kwoty transakcji.
W bliku nie trzeba nic więcej wpisywać niż owe 6 cyfr.
Sprzedawca w systemie sprzedażowym (albo wprost w terminalu płatniczym, jak
nie ma jeszcze powiązania ze systemem sprzedażowym) wprowadza numer blik,
który to numer jest generowany w alikacji kupującego. Sprzedawca wklepuje
numer, kupujący widzi na ekranie kwotę i dane wystawcy obciążenia,
akceptuje transakcję i tyle od wierzchu.
A pod spodem następuje skojarzenie transakcji z numerem blik, dane lecą
gdzieś do banku, bank po weryfikacji środków wysyła info do aplikacji Blik
i czeka na akcept. To oczywiście w uproszczeniu.
>
>>(...)
--
Pozdrawiam.
Adam
-
172. Data: 2025-03-10 12:10:24
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marcin Debowski napisał:
> Zdarzyło mi się tez kiedyś takie kuriozum z inną firmą ubezpieczeniową,
> że przesyłała mi jakieś odsetki wartości 1-3zł własnie czekiem. Jak
> się można domyślać łażenie do banku aby spieniezyć taką kwotę ma bardzo
> ograniczony sens. Sam zysk.
Teraz obyczaje upadają wszędzie, ale kiedyś nawet naciągacze internetowi
mieli swój honor, stosowali wyrafinowane metody, a nie po prostu kradli.
Tak ze ćwierć wieku temu działała firma rozsyłająca oferty dotyczące
przedłużania tego i owego. Zapewniali, że ich metoda jest skuteczna
i zdrowa, opracowana przez wybitnych naukowców. A jakby ktoś nie był
zadowolony z efektów, to mu zwrócą pieniądze. Ponieważ kwota nie była
zbyt wygórowana, chętnych klientów mieli sporo. Przy składaniu zamowienia
trzeba było tylko wypełnic niezbyt skomplikowaną ankietę. Odpowiadali
natychmiast. Przychodził list z podziękowaniami za zaufanie, jednocześnie
z przeprosinami, że z ankiety wynika, że klient jest tym szczególnym
przypadkiem, w którym ta na ogół niezawodna metoda jest nieskuteczna.
W związku z tym zwracają całość wpłaty. Zwrot był w formie czeku, na
blankiecie ozdobinym ogromnym napisem PENIS ENLARGEMENT COMPANY. Ludzie
przeważnie wstydzili się łazić do banku z tym kwitem. Sam zysk.
Jarek
--
...ale effectus był nullus, podobnież z wiewiórką.
-
173. Data: 2025-03-10 13:59:51
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 10 Mar 2025 12:10:24 +0100, Jarosław
Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
> W związku z tym zwracają całość wpłaty. Zwrot był w formie czeku, na
> blankiecie ozdobinym ogromnym napisem PENIS ENLARGEMENT COMPANY.
> Ludzie
To było trochę inaczej, z tego co pamiętam z kursu jak szybko zostać
milionerem (bo ta przypowieść już stała się obowiązkowa na takich
kursach) to wg ichniejszego prawa na zwrocie musi być za co/czego
dotyczy.
Firm było kilka w historii, o różnych nazwach, które wykorzystywały
ten wymóg opisu i nie każdy będzie miał odwagę spieniężyć taki czek.
--
Marek
-
174. Data: 2025-03-10 14:44:14
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 10 Mar 2025 01:07:26 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2025-03-06, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> identyfikacji firmy), który jest powiązany przez bank dysponenta środków
>>> z konkretnym kontem. To powiązanie robi się samemu bez jakiś cyrków, a
>>> wygoda jest de facto w wtym samym - braku konieczności operowania nr.
>>> rachunków bankowych.
>>
>> No ale jak to jest tylko "identyfikator firmy", to nadal nie wiadomo
>> za to ta wpłata.
>> Gdzies trzeba dopisać ... a to niewygodne :-)
>
> W bliku tez gdzieś to trzeba przeciez wpisać, przed, po, no sam
> 6ciocyfrowy numer się nie domysli ani celu ani kwoty transakcji.
Nie trzeba.
Sprzedawca tylko wpisuje kwotę w terminal (lub sama się wpisuje),
ewentualnie stronę www płatności, klient generuje (losowy)
kod, sprzedawca lub klient wprowadza ten kod - resztę wiążą komputery.
>> U nas ... w zasadzie nr konta można by zakodować w QR, ale które apki
>> bankowe to przyjmą?
>> No i przelew między róznimi bankami trwa długo, karty czy blik są
>> szybkie.
>
> Jak długo? Cos się tu zmieniło?
Długo, to na drugi dzień roboczy, czasem w jeden dzień, po paru
godzinach.
Generalnie uniemożliwia to transakcje "natychmiastowe".
Blik między kontami przechodzi szybko, natomiast typowemu sprzedawcy,
tak jak przy kartach - wystarczy informacja, że transakcja się
powiodła. A pieniądze wpłyną ... w następnych dniach..
>>> więc albo musiałbym latać po bankomatach albo rezygnować z ich usług. No
>>> i do prywatnych przelewów się od czasu do czasu przydaje. Jakieś zbiórki
>>> na prezenty/imprezy w/po pracy czy podobne.
>>
>> Ale to ten Pay Now, czy o bliku piszesz?
>
> PayNow
>
>> Blik też to ma ... akurat na tym banki tylko tracą, no ale wprowadzili
>>:-)
>
> Może nie traca. Zwiększył się obrót elektroniczny kosztem gotówki.
Za płatności w sklepie kartami banki pobierają prowizje od
sprzedawców. Nieduża, ale zawsze coś.
Za przelewy prywatne z reguły nic nie dostają. A przetwarzać trzeba.
J.
-
175. Data: 2025-03-10 14:52:12
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 10 Mar 2025 01:02:53 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2025-03-07, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Fri, 7 Mar 2025 16:12:18 +0100, Adam wrote:
>>> Dnia Thu, 6 Mar 2025 19:03:06 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
>>> Ja kart wtedy nie miałem. Miałem książeczkę czekową. Użyłem jej może ze
>>> trzy razy. Ale jedno użycie zapamiętałem: zanabyłem Lanosa płacąc czekiem.
>>> Jeden z pierwszych lanosów, z silnikiem 1,5 opla. Bez klimy :( Ale za to
>>> czerwony ;)
>>> No, trochę za dużo napisałem: nie zapłaciłem za cały samochód, tylko jakąś
>>> opłatę wstępną + za doposażenie dodatkowe + pierwsza rata kredytu.
>>
>> Czeki wyginęły u nas z tych samych powodów - sprzedawca nie miał
>> pewności, czy czek wypłacalny, bank nie miał pewności, że klient go
>> nie nadużyje.
>>
>> W przypadku samochodu, szczególnie na kredyt, było parę dni na
>> transakcję (dziś może nawet parę miesięcy), to można było sprawdzić,
>> klient też mógł odwiedzić bank i potwierdzić.
>>
>> A poza tym to idiotyczna technologia - Ty wypisujesz, sprzedawca
>> zanosi do swojego banku, jego bank przesyła do Twojego banku, twój
>> bank robi przelew do banku sprzedawcy - nie wiem, jak sobie Amerykanie
>> z tym radzą. Coś musieli w tym skomputeryzować.
>>
>> Myśmy poszli w przelewy ... i w karty, i w blika.
>> I Amerykanie zazdroszczą :-)
>> A może już nie, może i do nich doszło :-)
>
> A w Singapurze nadal można płacić czekiem i nie jest to egzotyczna
> rzadkość. Sam mam nadal ze 2 konta z książeczkami czekowymi. Ba, mamy
Bo to kraj uczciwych ludzi :-)
W USA już różnie z tą uczciwością, ale czeki są dość powszechne.
> ubezpiecznie medyczne w pewnej dużej hamerykańskiej firmie gdzie ta
Hamerykańskiej. Przyzwyczajona do tego :-)
> firma ma lokalny oddział jak najbardziej, ale zwroty za wydatki
> przychodzą z Londynu czekiem. Nie, że rozumiem sens. Czek jest nadal
> instrumentem często stosowanym tam, gdzie jest potrzeba zwrotu gotówki a
> np. nie ma nr. konta lub wręcz konta.
Zwrot dostajesz, nie jest może pilny, ale czy on nie musi być
przesłany z powrotem do Londynu?
Może się trochę zelektronizował ten obrót czekami.
> Nie wiem czy to wszystko nie jest związane m.in. z tym, że czeki mają
> swoją zywotność i jak nie spieniężysz w 6 miesięcy to musisz się domagać
> nowego (byc może z opłatami). Zdarzyło mi się tez kiedyś takie kuriozum
> z inną firmą ubezpieczeniową, że przesyłała mi jakieś odsetki wartości
> 1-3zł własnie czekiem. Jak się można domyślać łażenie do banku aby
> spieniezyć taką kwotę ma bardzo ograniczony sens. Sam zysk.
na 3zł to raczej wielkiego majątku nie zbiją, ale zawsze coś.
Tylko koszty też są. Blankiet czeku był bankowy, czy kartka z
drukarki?
No ale wysłać pocztą musieli - taniej byłoby przelać :-)
J.
-
176. Data: 2025-03-10 14:57:36
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sun, 09 Mar 2025 23:54:32 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2025-03-07, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
>> Dnia Thu, 6 Mar 2025 15:07:11 +0100, J.F napisał(a):
>>
>>> On Thu, 6 Mar 2025 13:31:37 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>>>> W dniu 6 mar 2025 o 13:25, J.F pisze:
>>>>> Dla własnej wygody, tam gdzie chcę kupić,
>>>>> ale pamiętam, że mnie zaskoczyło raz czy dwa.
>>>>
>>>> Można przypiąć kartę na której jest zwykle zero a na
>>>> chwilę przed zaqpem pojawia się stosowny szmal?...
>>>
>>> podpiąłem kredytową.
>>>
>> Kredytową czy debetową?
>
> Ja mam podpiętą kredytową. Nie do końca rozumiem, jaki tu wystepuje
> problem i ryzyko, nawet jeśli ten szmal jest tam zawsze. Że może mi się
> ktoś włamać na konto?
Jak masz debetową, to teoretycznie banki powinny sprawdzić stan konta
i odmówić transakcji, jak zero na koncie.
Przy kredytowej masz jakiś limit, i obciążenie przejdzie, a potem
trzeba spłacic. Lub reklamować.
J.
-
177. Data: 2025-03-10 14:59:27
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sun, 09 Mar 2025 23:42:32 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2025-03-06, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> że na kasie pojawi się inna kwota, a na terminalu inna.
>> Bo się sprzedawca pomylił, lub celowo.
>>
>> Ale przy kartach nawet łatwiej to przeoczyc, bo w blik jeszcze widać
>> przy potwierdzaniu na telefonie.
>> Chyba, że "blik bezstykowy"
>
> A jakie są tu drogi odwoławcze, bo karty kredytowe to mają "chargeback"?
Nie wiem - być może "normalne".
Tylko gorsze, bo jednak "potwierdził pan pinem w swojej aplikacji".
J.
-
178. Data: 2025-03-10 15:31:29
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marek napisał:
>> W związku z tym zwracają całość wpłaty. Zwrot był w formie czeku,
>> na blankiecie ozdobinym ogromnym napisem PENIS ENLARGEMENT COMPANY.
>
> To było trochę inaczej, z tego co pamiętam z kursu jak szybko zostać
> milionerem (bo ta przypowieść już stała się obowiązkowa na takich
> kursach) to wg ichniejszego prawa na zwrocie musi być za co/czego
> dotyczy.
Co do wspomnianych kursów, najbardziej opłacalna jest edukacja w formie
korespondencyjnej. W roku bodaj 1990 głośno było o uczniu liceum czy
technikum, który zamieszczał w prasie ogłoszenia, że za niewielką opłatą
wyśle każdemu szczegółową instrukcję, jak szybko dojść do wielkich
pieniędzy. Nie chodziło o zostanie milionerem, bo milionerem wtedy był
każdy. Wszyscy, którzy przysłali wpłatę, dostali list z informacją, że
należy zamieścić w gazetach stosowne ogłoszenie, a potem poczekać ze dwa
tygodnie. Niczego nikomu nie musiał zwracać, nie wysyłał czeków, nikt nie
mógł go oskarżyć o nic złego, bo pisał czystą prawdę. W ciągu krótkiego
czasu jego konto urosło niepomiernie. Pracy przy tym też nie mmiał zbyt
wiele, bo wkrótce zatrudnił księgową i kilka sekretarek do prowadznia
korespondencji, a sam mógł spokojnie zająć się nauką w szkole.
Nie wiem jak potoczyły się dalej jego losy, zakładam, że spokojnie żyje
z wypracowanych środków, być może zainwestowanych w inny bezpieczny
interes i nie szuka rozgłosu. Jego klienci też obebrali naukę. Może
tylko ci bardziej ambitni (albo mniej pojętni) zapisali się dalej na
kurs stacjonarny, by wysłuchać tam cennych przypowieści.
--
Jarek
-
179. Data: 2025-03-10 15:34:37
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
> Jak masz debetową, to teoretycznie banki powinny sprawdzić stan
> konta i odmówić transakcji, jak zero na koncie.
>
> Przy kredytowej masz jakiś limit, i obciążenie przejdzie, a potem
> trzeba spłacic. Lub reklamować.
W przypadku obciążania karty kredytowej sprawdzany jest stan konta
związanego z tą kartą. Czyli od tej strony różnic nie ma żadnych.
Z wyjątkiem tej, że *na ogół* na tym koncie są środki pożyczone od
banku. Gdyby klient kasy nie oddał, bank już wie co z takim robić,
ma wprawę. Dlatego na przykład wypożyczalnie samochodów żądają karty
kredytowej -- same nie muszą się z nikim droczyć, a kasy zawsze sobie
ściągną ile będzie trzeba. Ale na konto własnej karty kredytowej można
przelać górką więcej pieniędzy, również powyżej "limitu kredytowego"
wyznaczonego przez bank. A potem nimi płacić. Z tym że banki czegóś
takich przelewów nie lubią.
--
Jarek
-
180. Data: 2025-03-10 16:20:17
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 10 Mar 2025 15:34:37 +0100, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan J.F napisał:
>> Jak masz debetową, to teoretycznie banki powinny sprawdzić stan
>> konta i odmówić transakcji, jak zero na koncie.
>>
>> Przy kredytowej masz jakiś limit, i obciążenie przejdzie, a potem
>> trzeba spłacic. Lub reklamować.
>
> W przypadku obciążania karty kredytowej sprawdzany jest stan konta
> związanego z tą kartą. Czyli od tej strony różnic nie ma żadnych.
> Z wyjątkiem tej, że *na ogół* na tym koncie są środki pożyczone od
> banku.
No i że na ogół, to ten limit tam jest.
Nie da rady mieć na koncie 0, żeby żaden oszust nie obciążył.
> Gdyby klient kasy nie oddał, bank już wie co z takim robić,
> ma wprawę.
Teoretycznie, w przypadku oszustwa, to bank ma wprawę i z oszustami.
> Dlatego na przykład wypożyczalnie samochodów żądają karty
> kredytowej -- same nie muszą się z nikim droczyć, a kasy zawsze sobie
> ściągną ile będzie trzeba.
Chyba, że ponad limit.
> Ale na konto własnej karty kredytowej można
> przelać górką więcej pieniędzy, również powyżej "limitu kredytowego"
> wyznaczonego przez bank.
To jakaś ogólna zasada, czy polska lub na inne biedne kraje?
> A potem nimi płacić. Z tym że banki czegóś
> takich przelewów nie lubią.
No i chyba nie wydadzą KK z limitem 0 :-)
Ani z jakimś małym limitem, typu 100zl.
A wylać pieniądze z tego konta jest łatwo, czy za dodatkową opłatą?
J.