-
141. Data: 2025-03-06 15:22:13
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 06 Mar 2025 11:50:41 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2025-03-06, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
>> Pan Marcin Debowski napisał:
>>
>>>>> Podobnie działa autoryzacja zwykłą kartą kredytową z dodatkowym
>>>>> uwierzytelnieniem. Podaje nr karty, zatwierdzam płatność apką.
>>>> Ale numer karty długi.
>>>
>>> No owszem. 16. Ale trzeba pamiętac tylko raz, plus 3 cyfry ccv.
>>> Jedną kartę tak pamietam.
>>
>> U mnie tak się nie da. Mój bank już nie drukuje kodu CVV na karcie,
>> nie ma czego się uczyć na pamięć, bo kod jest zmieniany co kilka
>> godzin. Za każdym razem muszę go pobrać z aplikacji. Za każdym razem
>> też potwierdzam transakcję apką, bo tego wymagają chyba wszystkie
>> polskie serwisy. Chyba że na przykład przypiszę kartę (jedną konkretną)
>> do płatności w Allegro. Wtedy w ogóle przy zakupach o nic nie pyta,
>> co średnio mi się podoba. Dobrze jest to zrobione w Booking.com.
>> Tam numer karty jest zapamiętany, ale CVV trzeba podawac przy każdej
>> rezerwacji. I chyba można mieć zapamiętanych kilka kart.
>
> Nawet nie wiedziałem, że takie są, tzn. z dynamicznym cvv. Ciekawe, że
> karty wirtualne, które mam, mają stały cvv, czyli z czego to wynika?
> Reginalnych paranoi?
a) nowoczesność nie dotarła do Singapuru,
b) w Singapurze ludzie uczciwi, nie kradną
:-)
> A z Allegro, to pewnie w ogóle pomija cvv uznając,
> sklep za zaufany.
Pytają, ale raz.
> To też w sumie ciekawy przykład braku regionalizcji z
> kolei, bo mojej zagranicznej karty też kupując na Allegro nie muszę
> dodatkowo uwierzytelniać. Na Amazonie też nie muszę. Ale w wielu
> miejscach tak.
Na polskim rynku Allegro może być "zaufane".
Poza tym nie wiem, jak to dokładnie zorganizowane.
Dawniej chyba sklep mógł obciążyć bez żadnych autoryzacji,
przyjmując ryzyko na siebie, że będzie musiał zwrócic.
To chyba w ogóle na początku jakoś tak było, i to tryb domyślny,
rózne autoryzacje dołożono później :-)
Ale coś się chyba stało, że teraz banki wręcz wymuszają dodatkowe
autoryzacje.
A przecież jest tez wiele serwisów, które obciążają cyklicznie, jakies
prenumeraty czy abonamenty. Nawet bez działania klienta.
I tu byłoby to spore utrudnienie.
Choć kto wie - tam chyba pieniądze i tak nie spływają jakoś od razu,
to może można obciązenie wysłać, klient sobie spokojnie zatwierdzi
w kolejnych dniach, a jak zatwierdzi, to bank pieniądze przeleje.
>>>> Unikatowy przez chwilę, bo milion to by na długo nie starczył.
>>>> Apka/bank/serwer blik generuje losowy numer, wpisujesz numer
>>>> w terminal/bankomat/stronę www, kwote wpisuje sprzedawca czy
>>>> Ty na powyzszej stronie, to się łączy przez bank i internet
>>>> z twoją apką, gdzie się pokazuje kwota i akceptujesz płatność
>>>> lub nie ...
>>>
>>> Może być, ale tak z mojej perspektywy szału nie.
>>
>> Bo tego typu usługi nie polegają na szaleństwie, a różnią się między
>> sobą szczegółami. Jednak na tyle istotnymi, że jeden system wygrywa,
>> inny przegrywa. W Polsce nie ma co startować z handlem internetowym
>> nie dając możliwości płacenia blikiem. Jest w AliExpress, jest w
>> Google, jest w Boltach, Uberach czy innych taksówkach. Podają, że
>> średnio w każdej sekundzie dokonywanych jest około 150 transakcji
>> blikiem.
>
> A Google Pay też jest w Polsce?
Jest, ale nie wiem czy taki powszechny, bo nie korzystam.
https://pay.google.com/intl/pl_pl/about/where-to-use
/
Jakos mało tych sklepów ....
A jak to działa w szczegółach i jak google na tym zarabia ... może
ktos objaśni :-)
J.
-
142. Data: 2025-03-06 19:00:17
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marcin Debowski napisał:
>> U mnie tak się nie da. Mój bank już nie drukuje kodu CVV na karcie,
>> nie ma czego się uczyć na pamięć, bo kod jest zmieniany co kilka
>> godzin. Za każdym razem muszę go pobrać z aplikacji. Za każdym razem
>> też potwierdzam transakcję apką, bo tego wymagają chyba wszystkie
>> polskie serwisy. Chyba że na przykład przypiszę kartę (jedną konkretną)
>> do płatności w Allegro. Wtedy w ogóle przy zakupach o nic nie pyta,
>> co średnio mi się podoba. Dobrze jest to zrobione w Booking.com.
>> Tam numer karty jest zapamiętany, ale CVV trzeba podawac przy każdej
>> rezerwacji. I chyba można mieć zapamiętanych kilka kart.
>
> Nawet nie wiedziałem, że takie są, tzn. z dynamicznym cvv. Ciekawe, że
> karty wirtualne, które mam, mają stały cvv, czyli z czego to wynika?
W Polsce usługi finansowe są przeważnie na wyższym poziomie niż
w krajach ościennych. Wdrażanie nowych technologii zaczyna się od
Polski. Pierwsza karta ze zmiennym kodem, jaką dostałem, ma ponadto
dłuższy identyfikator. Terminal po przyłożeniu karty piszczy o ułamek
sekundy później niż ze starszymi kartami. Karta wygląda też inaczej
od innych, trudno orzec, która strona prawa, która lewa. Po tej ze
stykami chipa jest tylko logo banku i Mastercard. Nazwisko i numer
jest z drugiej strony, tam gdzie pasek magnetyczny (nie wiem, czy to
nie atrapa paska). Ale to zmiany niezależne, bo starsze karty, które
mają wydrukowany CVV, też otrzymały możliwość użycia zmiennego kodu.
--
Jarek
-
143. Data: 2025-03-06 19:03:06
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
> Dawniej chyba sklep mógł obciążyć bez żadnych autoryzacji,
> przyjmując ryzyko na siebie, że będzie musiał zwrócic.
> To chyba w ogóle na początku jakoś tak było, i to tryb
> domyślny, rózne autoryzacje dołożono później :-)
Dawniej, to znaczy pod koniec lat dziewięćdziesiątych,
to ja coś sprzedawałem w Internecie. Amerykanom głównie.
Praktyka była taka, że na stronie wystawiało się formularz
do wypełnienia, zawierał on standardową formułę "proszę
obciążyć moją kartę...", klient to drukował i wysyłał
faksem.
--
Jarek
-
144. Data: 2025-03-06 19:04:04
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
> U nas ... w zasadzie nr konta można by zakodować w QR, ale
> które apki bankowe to przyjmą?
U nas... to znaczy w apce co mam ją do banku, jest guziczek
"sakanuj i zapłać". Można skanować QR, a można zwykłą fakturę,
z której zostanie wyłuszczony numer konta i kwota. Na tej
podstawie proponowany jest przelew do zatwierdzenia i wysłania.
--
Jarek
-
145. Data: 2025-03-06 19:04:33
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
> i dla klientek
> https://youtu.be/enrb_5WJAdw?t=220
>
> tu akurat uciazliwe jest skakanie miedzy aplikacjami.
Apka mojego banku jest sprytniesza, ba sama pcha się
na wierzch, gdy trzeba potwierdzić transakcję.
--
Jarek
-
146. Data: 2025-03-06 19:10:35
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 6.03.2025 o 11:15, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Marcin Debowski napisał:
>
>>> Ja w zasadzie używam tylko tych, co nie tyle można, ale trzeba,
>>> żeby to miało jakiś sens. Na przykład nawigacja. Albo otwieracz
>>
>> Mi się nadal udaje nie korzystać z nawigacji. Otwieram np. google
>> maps, zapamietuję punkty charakterystyczne i to, odpukac, wystarcza.
>
> Jeżdżę po Warszawie z włączonym guglem, nawet jak dobrze znam drogę.
> Przyczyniam się do lepszej organizacji ruchu, bo gugiel na podstawie
> prędkości mojej jazdy lepiej doradza innym kędy jechać mają.
>
No ale ... innym aplikacjom nie doradza to co to takie.
-
147. Data: 2025-03-06 19:24:29
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 6.03.2025 o 11:48, Marcin Debowski pisze:
> On 2025-03-06, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
>> Pan Marcin Debowski napisał:
>>
>>>> Ja w zasadzie używam tylko tych, co nie tyle można, ale trzeba,
>>>> żeby to miało jakiś sens. Na przykład nawigacja. Albo otwieracz
>>>
>>> Mi się nadal udaje nie korzystać z nawigacji. Otwieram np. google
>>> maps, zapamietuję punkty charakterystyczne i to, odpukac, wystarcza.
>>
>> Jeżdżę po Warszawie z włączonym guglem, nawet jak dobrze znam drogę.
>> Przyczyniam się do lepszej organizacji ruchu, bo gugiel na podstawie
>> prędkości mojej jazdy lepiej doradza innym kędy jechać mają.
>
> Jeżdżę na codzień motorem więc google by mnie w korkach zlało.
W 'samopoświęcaniu się' sensu nie widać, ale jak nawigacja znajdzie
lepszą trasę niż znana to już może mieć sens korzystanie z niej. Motorem
i tak byś jej nie dostał więc sens mniejszy, pozostają inne ostrzeżenia.
> Nb., ktoś zdaje się autentycznie zrobił taki numer, że wziął ze sobą
> kilkanaście komórek i generował na googlu korki.
>
Może zadziałało, ale nie zawsze musi udać się.
-
148. Data: 2025-03-06 19:43:34
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: PeJot <P...@n...pl>
W dniu 06.03.2025 o 13:27, J.F pisze:
> W portelu zawsze mam dyżurną gotówkę, szczególnie w czasie jazdy
> samochodem :-)
Polecam brać mandaty kredytowe. Albo uruchomić zlecenie stałe :)
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
-
149. Data: 2025-03-06 19:47:07
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 6 Mar 2025 19:03:06 +0100, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan J.F napisał:
>> Dawniej chyba sklep mógł obciążyć bez żadnych autoryzacji,
>> przyjmując ryzyko na siebie, że będzie musiał zwrócic.
>> To chyba w ogóle na początku jakoś tak było, i to tryb
>> domyślny, rózne autoryzacje dołożono później :-)
>
> Dawniej, to znaczy pod koniec lat dziewięćdziesiątych,
> to ja coś sprzedawałem w Internecie. Amerykanom głównie.
> Praktyka była taka, że na stronie wystawiało się formularz
> do wypełnienia, zawierał on standardową formułę "proszę
> obciążyć moją kartę...", klient to drukował i wysyłał
> faksem.
A pamietam podobne praktyki. Nawet w Polsce.
Być może działa do dzisiaj ... tylko ... czy sprzedawca ma gdzie
wklepać nr karty?
na terminal się da?
No ale możliwości oszustw rodzi to bardzo dużo.
Kiedyś ludzie byli uczciwsi, czy co ?
J.
-
150. Data: 2025-03-06 20:06:38
Temat: Re: Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 6 Mar 2025 19:00:17 +0100, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Marcin Debowski napisał:
>>> U mnie tak się nie da. Mój bank już nie drukuje kodu CVV na karcie,
>>> nie ma czego się uczyć na pamięć, bo kod jest zmieniany co kilka
>>> godzin. Za każdym razem muszę go pobrać z aplikacji. Za każdym razem
>>> też potwierdzam transakcję apką, bo tego wymagają chyba wszystkie
>>> polskie serwisy. Chyba że na przykład przypiszę kartę (jedną konkretną)
>>> do płatności w Allegro. Wtedy w ogóle przy zakupach o nic nie pyta,
>>> co średnio mi się podoba. Dobrze jest to zrobione w Booking.com.
>>> Tam numer karty jest zapamiętany, ale CVV trzeba podawac przy każdej
>>> rezerwacji. I chyba można mieć zapamiętanych kilka kart.
>>
>> Nawet nie wiedziałem, że takie są, tzn. z dynamicznym cvv. Ciekawe, że
>> karty wirtualne, które mam, mają stały cvv, czyli z czego to wynika?
>
> W Polsce usługi finansowe są przeważnie na wyższym poziomie niż
> w krajach ościennych. Wdrażanie nowych technologii zaczyna się od
> Polski.
Na pewno Visa ani MC nie wymyślili tego dla Polaków :-)
Gdzieś w Azji mają problemy?
A w Europie ... ciekawe:
-u nas tyle oszustw i jest potrzeba?
-jesteśmy dobrym krajem do testowania?
-nasze banki chętnie łykają dodatkowe zabezpieczenia?
> Pierwsza karta ze zmiennym kodem, jaką dostałem, ma ponadto
> dłuższy identyfikator. Terminal po przyłożeniu karty piszczy o ułamek
Hihi - a pamiętam jakies wspominki Amerykanina, gdzies z lat 90-tych
właśnie, któremu bank dał kartę z 6-cyfrowym PIN.
"Bo jedzie pan do ryzykownego kraju, to dodatkowe zabezpieczenia się
przydadzą".
Pierwsze problemy były w Paryżu, zaraz po wylądowaniu.
Tamtejsze terminale i bankomaty nie pozwalały wpisać 6 cyfr,
i już po 4 był "nieprawidłowy pin".
Coś mi chodzi po głowie, że jeszcze coś tam było ... Francja, jako
przodujący w elektronice kraj, wprowadziła właśnie karty czipowe,
i magnetycznych nie chciała obsługiwać ?
Ale chyba lotnisko było wyjątkiem ... słabo pamiętam tę część.
> sekundy później niż ze starszymi kartami. Karta wygląda też inaczej
> od innych, trudno orzec, która strona prawa, która lewa. Po tej ze
> stykami chipa jest tylko logo banku i Mastercard. Nazwisko i numer
> jest z drugiej strony, tam gdzie pasek magnetyczny (nie wiem, czy to
> nie atrapa paska).
Tak, wygląd kart się zmienił (nie wszędzie).
Charakterystyczny numer, tłoczony lub nie, jest już zwykłym nadrukiem
mniejszą czcionką, i z drugiej strony. Miejsca na podpis nie ma.
Pasek - jeszcze jest, choć faktycznie może atrapa.
I to już chyba ze dwa lata temu się zaczęło.
No i znów - nie jest to polski wynalazek, ale ciekawe, czy jesteśmy
"przodującym krajem".
> Ale to zmiany niezależne, bo starsze karty, które
> mają wydrukowany CVV, też otrzymały możliwość użycia zmiennego kodu.
Ale co z abonamentami?
Pamietają, komu autoryzowali, czy ciągle można obciążyć bez zadnej
autoryzacji ?
J.