-
1. Data: 2013-04-05 03:11:41
Temat: Ale cham jestem :))) (uwaga - bluzgam, nie pokazywać dzieciom)
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Zadzwonił sobie na mój domowy, numer 326610858. Ponieważ nie mam nikogo w
Katowicach, ani w okolicy, a ci, co ich jednak znam, jmają na mnie inne
namiary i wiedzą, jak się ze mną skontaktować w sposób nie budzący
wątpliwości. Tenże numer od jakiegoś czasu, hmm... co tydzień, najpierw na
domowy, a jak nie odbieram, to na moją Sferię... Ale, najpierw na domowy,
miałem aparat w łapie, to podjąłem połączenie, ale natychmiast je wywaliłem.
Wiedziałem, że za moment zadzwonią na Sferię i się nie pomyliłem.
Postanowiłem, że się postawię i...
Dzień dobry, czy pan (imię i nazwisko)? (Czy oni też kurwa jebana mać, muszą
pytać, podając moje imię w dopełniaczu, a nazwisko w mianowniku? (1), ja
pierdolę, co za pojebany urzędniczy zwyczaj)
Tak, to ja. (ciekawe, o kogo chcieli pytać na domowym... chyba muszę się
okazać nieco wredny i każdą rejestrację gdziekolwiek naznaczać, aby widać
było, któ sprzedał dane. Atakuje mnie też jakiś pierdolony spamer, z hosta w
Vectranet, stale to samo IP. Dwukrotne zgłoszenie do ichniego abuse nie
poskutkowało nawet "pocałuj nas w chuj", to ja im teraz niespodziankę - do
UOKiK, GIODO, itd., czy może coś wredniejszego wymyślę, zastanowię się co do
szczegółów, podpowiedzi "jak im dopierdolić, aby zabolało" mile widziane.
Tym razem zgłoszenia nie będzie, aby nie zdążyli posprzątać)
-Mamy z mennicy takie...
-Dziękuję, nie jestem zainteresowany.
- Ale proszę jeszcze posłuchać...
(Hang-Up) :P
Niech cipcie zrozumieją, że jak się mówi nie, to znaczy nie, jakby nie
naciskała, to grzecznie bym się pożeglał i jeszcze życzył miłego dnia,
spokojnej pracy, czy czego tam... Bo następnym razem wykorzystam swego ZT i
nawciskam im bluzgów wszelakich, choć tego nie lubię - to będzie obrona
konieczna, wolę załatwiać takie rzeczy pokojowo. A Wy sobie gdzieś zapiszcie
ten numer jeśli go jeszcze nie macie (powtórzę - 326610858, Tellows niewiele
o nim zeznaje), aby móc go odrzucać, jak się na wyświetlaczu pokaże.
(1) Jakiś pierdolony urzędniczy "trynd" - załóżmy, że człowiek nazywa się
Wojciech Kowalik. Dzwoni (kobiety mają głównie ten jebany zwyczaj, wkurwia
mnie on nieziemsko) obiekt i pyta "czy rozmawiam z Wojciechem Kowalik?"
Pindo jedna - pyta się - TYLKO I WYŁĄCZNIE - "czy rozmawiam z Wojciechem
Kowalik_iem_?", nazwiska w języku polskim TEŻ SIĘ ODMIENIA(ją). Natomiast
pytając "kto mówi", wtedy ma pytać "Czy przy telefonie Wojciech Kowalik?"
Tyle na razie, sorka za bluzgi, ale wkurwiła mnie kobiecina, nie dość, że
się odczepić nie chciała i musiałem siłowo zrobić hang-up, to mi jeszcze
nazwisko zniekształca, jakbym jakąś lesbą był (to KOBIETY pytamy "czy
rozmawiam z Arlettą Kowalik?"(2)). Wybaczcie, teraz długi czas będę spokojny
:))
(2) Logiczniej było by "... Kowaliką", bądź coś w podobie, ale przyjęło się
nie odmieniać takich nazwisk kobietom, więc niech tak zostanie.
A pipcie z telemarketingu... odpiszą "więcej nie dzwonić"? czy mam się
przygotować na konieczność zjebania od stóp do głów?
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
PS Może w stopce zamieszczać zamiast tych pierdół (ale spamerzy niech jednak
biorą je poważnie - nie zgadzam się, to znaczy nie zgadzam się, nie ma tu
żadnego "być może") numery dzwoniące z telemarketingu?
-
2. Data: 2013-04-05 11:37:59
Temat: Re: Ale cham jestem :))) (uwaga - bluzgam, nie pokazywać dzieciom)
Od: "vito007" <v...@n...pl>
http://www.i-apteka.pl/product-pol-592-NERVOSOL-plyn
-35g.html
-
3. Data: 2013-04-05 12:30:01
Temat: Re: Ale cham jestem :))) (uwaga - bluzgam, nie pokazywać dzieciom)
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2013-04-05 01:11:41 +0000, "Anerys" <s...@s...pl> said:
> Postanowiłem, że się postawię i...
> Dzień dobry, czy pan (imię i nazwisko)?
I odpowiedziałeś?
Jesteś jakimś niewolnikiem, któremu pan kazał opowiadać różne rzeczy
nieprzedstawiającym się chamom?
;>>>
--
Bydlę
-
4. Data: 2013-04-05 15:02:45
Temat: Re: Ale cham jestem :))) (uwaga - bluzgam, nie pokazywać dzieciom)
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Bydlę" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:kjm8ul$9sa$1@dont-email.me...
> On 2013-04-05 01:11:41 +0000, "Anerys" <s...@s...pl> said:
>
>> Postanowiłem, że się postawię i...
>> Dzień dobry, czy pan (imię i nazwisko)?
>
> I odpowiedziałeś?
> Jesteś jakimś niewolnikiem, któremu pan kazał opowiadać różne rzeczy
> nieprzedstawiającym się chamom?
> ;>>>
Zwykle jak pytają (a już po numerze wiedziałem, że to telemarketing,
wystarczyło skojarzyć, w jaki sposób nagabują, w ten sposób potraktowałem,
jakby się przedstawili), to odpowiadam.
Mam wszakże tę cichą nadzieję, że przekażą dalej, iż taki Wojciech Kowalik
(nie nazywam się tak, nazwisko wziąłem z chmur, przykładowo), klientem bez
krawata jest... A myślę, że telemarketerzy jednak woleli by wiedzieć, czy
ten ktoś krawat ma...
Natomiast o dalsze rzeczy... nie odpowiadam, jeśli nie muszę.
Spytałbym, skąd mają numer, ale nie bardzo byłem w nastroju. Mógłbym się
pokłócić, a nie rajcują mnie sprzeczki. Może następnym razem, jeśli nie będę
zajęty czymś przy kompie (przerwała mi), to podpytam i wykażę, że dane
sązdobyte nielegalnie. Uprzednio oczywiście rozpiszę sobie stosowną ustawę,
aby pani nie mogła mnie zagiąć. I grzecznie do ludzi mimo wszystko.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
5. Data: 2013-04-05 15:03:29
Temat: Re: Ale cham jestem :))) (uwaga - bluzgam, nie pokazywać dzieciom)
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "vito007" <v...@n...pl> napisał w wiadomości
news:515e9b7e$0$26695$65785112@news.neostrada.pl...
> http://www.i-apteka.pl/product-pol-592-NERVOSOL-plyn
-35g.html
Nie troluj i nie spamuj... ]-E
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
6. Data: 2013-04-05 19:40:13
Temat: Re: Ale cham jestem :))) (uwaga - bluzgam, nie pokazywać dzieciom)
Od: "rumcajs" <o...@r...com>
Mnie też prześladują telesprzedawcy. Ale biorę ich na spokój. Odpowiadam, że
nie jestem zainteresowany.
-
7. Data: 2013-04-05 20:06:16
Temat: Re: Ale cham jestem :))) (uwaga - bluzgam, nie pokazywać dzieciom)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
rumcajs napisał:
> Mnie też prześladują telesprzedawcy. Ale biorę ich na spokój.
> Odpowiadam, że nie jestem zainteresowany.
Ja zawsze pozwalam im wygadać się do końca, nigdy nie przerywam.
Dopiero gdy zadają pytanie, czy mogą mi wysłać zaproszenie, mówię
krótko: nie. Wychodzę z założenia, że skoro już taki zaczął mi
zawracać głowę, to chwila wte czy wew te nie ma dla mnie znaczenia.
Za to pomagam kolejnej ofierze, do której taki jeden z drugim
po prostu w tym czasie nie zadzwoni. Sądząc po tonie głosu przy
pożegnaniu, wielu z nich jest czymś takim zaskoczona.
--
Jarek
-
8. Data: 2013-04-05 20:16:05
Temat: Re: Ale cham jestem :))) (uwaga - bluzgam, nie pokazywać dzieciom)
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2013-04-05 19:40, rumcajs pisze:
> Mnie też prześladują telesprzedawcy. Ale biorę ich na spokój.
> Odpowiadam, że nie jestem zainteresowany.
Mnie prześladował pryszczers z Netii. Jak odpowiedziałem , nie bo obecna
oferta u obecnego operatora mi odpowiada to wjechał mi na ambicję,
pytając czy brałem ślub z tym operatorem? :)
Dzwonił co tydzień, potem jak ktoś z Netii dzwonił to kazałem sobie
dokładnie przedstawić ofertę a najlepiej wszystkie opcje jakie mają a ja
będę sobie zanalizować. Po czym jak ktoś zaczął opowiadać to odkładałem
słuchawkę na boku i zajmowałem się czymś innym. Od miesięcy nie mam
żadnego natręta. Nie wiem czy przypadek czy sobie ktoś tak przy mojej
karcie postawił krzyżyk jakiś :)
--
-
9. Data: 2013-04-05 20:19:36
Temat: Re: Ale cham jestem :))) (uwaga - bluzgam, nie pokazywać dzieciom)
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2013-04-05 03:11, Anerys pisze:
Najgorsze dla telemarketera jest to, nie że go opier....sz tylko, że go
przetrzymasz jak najdłużej zupełnie bez produktywnie. Wiem, bo znajoma
para się w tej branży :)
Oni maja 3 - 5 minut na rozmowę i mają zdobyć klienta, każda minuta
kosztuje. Jak szybko skończy z tobą bierze następnego.
-
10. Data: 2013-04-05 20:25:09
Temat: Re: Ale cham jestem :))) (uwaga - bluzgam, nie pokazywać dzieciom)
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2013-04-05 13:02:45 +0000, "Anerys" <s...@s...pl> said:
>
> Użytkownik "Bydlę" <p...@g...com> napisał w wiadomości
> news:kjm8ul$9sa$1@dont-email.me...
>> On 2013-04-05 01:11:41 +0000, "Anerys" <s...@s...pl> said:
>>
>>> Postanowiłem, że się postawię i...
>>> Dzień dobry, czy pan (imię i nazwisko)?
>>
>> I odpowiedziałeś?
>> Jesteś jakimś niewolnikiem, któremu pan kazał opowiadać różne rzeczy
>> nieprzedstawiającym się chamom?
>> ;>>>
>
> Zwykle jak pytają (a już po numerze wiedziałem, że to telemarketing,
> wystarczyło skojarzyć, w jaki sposób nagabują, w ten sposób
> potraktowałem, jakby się przedstawili), to odpowiadam.
A ja robię im wykład o tym, kto komu się przedstawia i dlaczego,
nastęLnie daję im szansę na poprawienie się - rozłączając się. Taka
jedna babka z Citibanku pojęła lekcję (tu pozdrawiamy katowicki
oddział) i już nie przynosi wstydu swojemu pracodawcy.
Więc warto - biblijne przypowieści mówią, że jedna uratowana owieczka
jest więcej warta niż całe stado i tak dalej. :-)
> A myślę, że telemarketerzy jednak woleli by wiedzieć, czy ten ktoś krawat ma...
Cham nieprzedstawiający się nie zrozumie, a ten rozumiejący się przedstawi...
> I grzecznie do ludzi mimo wszystko.
Ale to oczywiste - tyle, że z chamami trzeba stanowczo i trzymać linię frontu.
Inaczej zjedzą...
:-)
--
Bydlę