"Lisciasty" wrote

>Naładuj akumulator, wstaw do padaki i próbuj załączyć alarm. Jak mimo
>klepania w guziki nie będzie reakcji lub będzie reagował raz na kilka-
>kilkanaście kliknięć to będzie prawdopodobnie to co u mnie. Poprzednik
>zeznał że miał problem z wyłączeniem alarmu, u mnie doszło do tego że
>przestał w ogóle reagować.

Wiesz u mnie nie reagował na pilota po dłuższym staniu, w związku z tym,
może był "uśpiony" i następnym razem spróbuje go "wybudzić" tak jak jest w
instrukcji.

> Według mnie pilot jest ok, ale dla pewności
>możesz kupić nową baterię, to niewielki koszt.

Baterie w pilocie już wymieniłem, może jutro uda mi się znaleźć czas , żeby
poeksperymentować...
Jak coś to napisze.
Dzięki za pomoc.

Pozdro
Artur