Tytus z fabryki pisze:

> Myslisz, ze jedynym na tej "autostradzie"???

Moze jedynym az tak wk..nym.

> Wybory niedlugo moze ktos postara sie o elektorat na dwoch kolkach.

no tak, bo ten na czterech to juz tak dostal w dupe (np. podatki w
benzynie), ze w nic nie uwierzy.

> Na wies siem wyprowadzam

Niby ze chlop na zagrodzie rowny wojewodzie ?

KJ

do góry

Dnia Tue, 18 May 2010 16:30:45 +0200, Kamil Nowak 'Amil' napisał(a):

>> Jakby ktoś chciał zaprotestować
>
> nie wiem czy tak w zalobie wypada

A jest żałoba??? Nie wiedziałem! Telewizor mam zepsuty.
To dlatego cały czas pada.
Dobrze, zaprostestujemy kiedy indziej.

pozdr
S

do góry

> Proponuję sprawę zezwolenia na jazdę po buspasach.

Tym też się zajmiemy (trwają już pewne przygotowania). Tylko chcemy
najpierw skończyc z jednym. Oprócz bus-pasów jest jeszcze kilka innych
ciekawych propozycji.
Z tym że bus-pas to jest lokalna sprawa każdego miasta, więc my sobie
powalczymy w Krakowie, a w Warszawie niech lokalsi sobie protestują ;)

pozdr
S

do góry

>> Blokowanie w godzinach szczytu w piatek i tak juz zakorkowanego miasta

Czy te parę dodatkowych motorków robi różnicę? :D

> ...które do najbliższej autostrady ma z 80km,

Ale chyba kiedyś tą A2 wam zbudują? I pewnie za te 80km motocykl będzie
musiał zapłacic 20zł.

>> nie przysporzy Wam wielu zwolennikow

Protesty na bramkach pod Krakowem spotkały się ze zrozumieniem u jednych a
wkurwieniem u drugich. Biorąc średnią statystyczną jest OK.

A na poważnie:
- mamy informacje, że Stalexport A.M. jest skłonny zgodzic się na niższe
opłaty, jednak zmiany musi wykonac ministerstwo infrastruktury,
- ministerstwo uważa, że do Krakowa daleko i niewiele ich sprawa obchodzi,
- postanowiliśmy więc przyjechac do ministra, coby miał bliżej.

pozdr
S

do góry

"Tytus z fabryki" <t...@g...pl> wrote:

> "KJ Siła Słów"
>Ale myslisz ze taki protest cos da ?
>
>Ten co sie procesowal o zaplate za jazde po nieistniejacej autostradzie
>wygral - choc pewne wielu myslalo inaczej.

A ten wyrok cos zmienil?


--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.stokrotka.ath.cx/

do góry

Tytus z fabryki pisze:
> ***gildor"
> ...które do najbliższej autostrady ma z 80km,
>
> Sprawa nie dotyczy mnie osobiscie to olac ja...
> piekne podejscie - prawdziwie polskie.

TAK. mi opłaty nie przeszkadzają.

> Moze kolega wystapi do organizatorow - niech protestuja gdzies w polu tak by
> nikomu nie przeszkodzic - nawet ptaszkom i roslinkom,
> a jak sie juz sie uda to chetnie skorzystamy wszyscy.

wątpie.

> Dziwne - Warszawa nie ma stoczni ani kopaln a i stoczniowcy i gornicy tez
> czesto tu bywaja...

też mnie wkurwiają.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

do góry

Szwed pisze:
>>> Blokowanie w godzinach szczytu w piatek i tak juz zakorkowanego miasta
>> ...które do najbliższej autostrady ma z 80km,
>
> Ale chyba kiedyś tą A2 wam zbudują? I pewnie za te 80km motocykl będzie
> musiał zapłacic 20zł.

wokół warszawy ma być za darmo. przynajmniej przez jakiś czas.
generalnie mi to wisi. 6 czy 13 zeta. nie planuje jeździć autostradą
codziennie. w sumie nie planuje w ogóle. a jak jadę, to płacę i jest to
mój świadomy wybór. puki co są alternatywy.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

do góry

Szwed pisze:

> A na poważnie:
> - mamy informacje, że Stalexport A.M. jest skłonny zgodzic się na niższe
> opłaty, jednak zmiany musi wykonac ministerstwo infrastruktury,


A to trzymam kciuki (powiedzmy ze z optymistyczna rezerwa).

KJ

do góry

On 2010-05-18 15:33:44 +0200, "Jaro" <j...@m...com> said:

>> Motocykliści w Warszawie 11.06.2010.
>
> Blokowanie w godzinach szczytu w piatek i tak juz zakorkowanego miasta nie
> przysporzy Wam wielu zwolennikow choc idea jest sluszna...

Jaaasssne, bo przecież teraz motocykliści są ulubieńcami tłumów,
powszechnie szanowanymi obywatelami, co widać na każdym kroku, choćby w
mediach.


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

On 2010-05-18 11:59:26 +0200, Szwed <w...@n...pl> said:

> Jakby ktoś chciał zaprotestować przeciwko bandyckim cenom przejazdu
> motocyklem przez A4 to info poniżej. Tym razem protest nie na A4 a pod
> Ministerstwem Infrastruktury:

Bardzo fajnie że wam się chciało to zorganizować - nie tylko smęcić po
necie jak to jest źle, ale wziąć tyłek w troki i zabrać się działanie.


> Ministerstwo uważa, że nie jesteśmy godni aby z nami
> rozmawiać i nie widzą potrzeby zmian. Główną motywacją ministerstwa jest
> fakt jakoby motocykliści byli niewielką grupą społeczną, niepotrafiącą się
> skonsolidować i w związku z tym nie ma potrzeby respektowania naszych praw.
> (to nie są wymyślone słowa ? to stwierdzenia przedstawicieli różnych
> urzędów !)

Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale wysocy urzędnicy takie zdanie mają o
wszystkich grupach społecznych, chyba, że owe:
a - wynajmą sobie "lobbystę" i wyposażą go w walizeczkę wypełnioną
odpowiednią ilością biletów NBP
b - przyjadą w kilka tysięcy, z czego z połowa lekko napranych i
agresywnychm, rzucą parę petard, zdzielą kijem jakiegoś policjanta,
zbiją jakąś szybkę.

No czasem trochę się to zmienia przed jakimiś wyborami, ale to tylko w
przemówieniach przy kamerach.

--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry