Dnia Tue, 27 Sep 2011 14:16:11 +0200, Roman Niewiarowski napisał(a):

> afryki znajduja
> kupcow za ceny ktore umozliwilyby zakup duzo
> mlodszych/szybszych/mocniejszych sprzetow.

No i koniec końców zakupiłem AT :) Jeździ się fajnie :) W końcu mam
wrażenie, że siedzę na motocyklu, a nie motorynce. Demonem prędkości nie
jest, ale to dobrze, nie o to chodziło. Cenowo też udało mi się w miarę
rozsądnie.
Szybko jednak miałem awarię, okazało się, że poszedł bezpiecznik od
rozrusznika, i coś tam trzeba będzie pokombinować z pompą paliwa.
Bydlę wielkie i dwa razy zdążyło mnie już jako niedoświadczonego osła
przeciążyć :)
Ogólnie jestem zadowolony :)
--
marcin