Użytkownik masti g...@t...hell ...

>> Akurat SŻ prowadzi interes, a nie Armię Zbawienia. Ale skoro zdecydował
>> się przyjąć wstępne warunki sprzedawania usługi pod nazwą AERO2, a więc
>> wiedział na co się decyduje, to absolutnie nie ma prawa ich później
>> zmieniać na niekorzyść klienta, także odpowiednie organy nie powinny mu
>> pozwalać na takie praktyki.
>
> wskaż, gdzie w koncesji jest wskazane, że nie wolno mu wprowadzić
> Captchy. Nie w twoich wyobrażeniach tylko w kwitach.

I to jest własnie problem.
Jak zwykle urzędnicy nie przewidzieli, nie ustalili, nie dopisali a Solorz
to wykorzystał.
Tylko ze suma sumarum chyba i tak musiał o to urząd zapytać.
I urząd się zgodził.
Skoro pytał, to znaczy ze to nei było takie oczywiste...