Użytkownik "Kucing" <k...@...u.s.h.m.a.i.l.com> napisał w wiadomości
news:1nc9qur8hynte.dlg@kucing.ing...
> Dnia Mon, 20 Jul 2009 14:55:36 +0200, Kucing napisał(a):
>
> Widzę, że Panowie skoncetrowaliście się na OBUDOWACH a nie na
> kabelkach.
> Otóż to jest błąd. Pamiętajcie, że zewnętrzne dyski nie są używane
> tylko do
> standardowych komputerów, ale również do urządzeń multimedialnych,
> np. WD
> TV Player. Tam obudowy nie zmienicie a jedyne co Was uratuje to
> właśnie
> kabelek o jakim dyskutujemy.

WD TV Player ma swoje zasilanie.

do góry

"Kucing" <k...@...u.s.h.m.a.i.l.com> wrote in message
news:wbh2vj6liqci.dlg@kucing.ing...
>> ostatni link ma sens, tylko kabelek wyglada dosyc cienko ;)
>
> Dlaczego tylko ostatni link ma sens? Czy dlatego, że najtańszy? Przecież
> wszystkie są praktycznie identyczne...

tyle ze tamte kosztuja 25 bez przesylki a za 20 mozna miec kabel,
przesylke i obudowe sony na jakis starszy wyszarpany z laptopa dysk

nie wyglada zeby sie specjalnie roznily miedzy soba, jednak gdybym mial
wybierac to hama, albo ten z kieszenia - ktos zdecydowal sie je firmowac
wiec jest szansa ze faktycznie beda dzialaly w przeciwienstwie do noname
kosztujacego 5 pln na ktorym zarabia jeszcze conajmniej producent i
sprzedajacy - a i pewnie jakas hurtownia

nie mam zludzen ze te firmowe kabelki sa znacznie lepsze ale jest szansa
ze nie byly robione najtaniej jak sie da, a i byc moze producent wyrywkowo
sprawdzil jakosc ;)

do góry

On Mon, 20 Jul 2009, Nex@pl wrote:

> Nie żebym się czepiał, ale...

Mnie można się czepiać że starocie wyciągam, ale wcześniej czasu
nie miałem ;)

> cztery końcówki USB typu A to bo ja wiem, powiedzmy 5zł, do tego ze dwa metry
> kabla za 3zł, lutownica z cyną i mamy piękny kabelek za niecałe 10pln na
> długość i konfigurację JAKĄ tylko sobie WYMYŚLIMY :)

A widziałeś post Mariusza?
Taki kabelek "nie powinien" działać.
Port USB pół ampera, owszem, daje, ale *po wynegocjowaniu* przez
urządzenie. Wniosek, że na drugim porcie musi się "zgłosić" urządzenia,
a w to że nie powinien być to ten sam dysk nie wątpimy :)

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news pisze:
> On Mon, 20 Jul 2009, Nex@pl wrote:
>
>> Nie żebym się czepiał, ale...
>
> Mnie można się czepiać że starocie wyciągam, ale wcześniej czasu
> nie miałem ;)
>
>> cztery końcówki USB typu A to bo ja wiem, powiedzmy 5zł, do tego ze
>> dwa metry kabla za 3zł, lutownica z cyną i mamy piękny kabelek za
>> niecałe 10pln na długość i konfigurację JAKĄ tylko sobie WYMYŚLIMY :)
>
> A widziałeś post Mariusza?
> Taki kabelek "nie powinien" działać.
> Port USB pół ampera, owszem, daje, ale *po wynegocjowaniu* przez
> urządzenie. Wniosek, że na drugim porcie musi się "zgłosić" urządzenia,
> a w to że nie powinien być to ten sam dysk nie wątpimy :)
>
> pzdr, Gotfryd

Hm... coś mi sie nie zgadza, to czemu jak robię sobie pewne urządzenie i
nie używam transmisji na USB a tylko +5V to działa bez problemu? :)

do góry

"Gotfryd Smolik news" napisał:

> Taki kabelek "nie powinien" działać.

Ale działa. Wiem, bo sam sobie dorabiałem dodatkowe zasilanie.

> Port USB pół ampera, owszem, daje, ale *po wynegocjowaniu* przez
> urządzenie. Wniosek, że na drugim porcie musi się "zgłosić" urządzenia,

Hmm, a jako co zgłasza się np. taki wiatraczek USB? Generic fan device? ;-)

JoteR

do góry

Użytkownik "Jwzw" <j...@i...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:h42ohe$i2p$...@a...news.neostrada.pl
...
> A dokładnie chodzi o prąd, którego jedno gniazdo USB nie poda więcej niż
> 500mA.

To nie jest do końca prawda. Mam kieszeń z dyskiem o rozruchu 0,9A i
uruchamia się z jednego usb. ;)

do góry

On Sat, 25 Jul 2009, Nex@pl wrote:

>> A widziałeś post Mariusza?
>> Taki kabelek "nie powinien" działać.
>> Port USB pół ampera, owszem, daje, ale *po wynegocjowaniu* przez
>> urządzenie. Wniosek, że na drugim porcie musi się "zgłosić" urządzenia,
>> a w to że nie powinien być to ten sam dysk nie wątpimy :)
>
> Hm... coś mi sie nie zgadza, to czemu jak robię sobie pewne urządzenie i nie
> używam transmisji na USB a tylko +5V to działa bez problemu? :)

Wyjątkowo proste - nie przestrzegali standardu :D
(i tak powstają "nowe standardy de facto", wymuszone stanem zastanym).

Tu masz opis:
http://www.usbmadesimple.co.uk/ums_2.htm
"The standard unit load available is 100mA. No device is permitted to take
more than this before it has been configured by the host."
...
"A device may draw up to 500mA after it has been configured as a
high-power device."


pzdr, Gotfryd

do góry

On Sat, 25 Jul 2009, JoteR wrote:

>> Port USB pół ampera, owszem, daje, ale *po wynegocjowaniu* przez
>> urządzenie. Wniosek, że na drugim porcie musi się "zgłosić" urządzenia,
>
> Hmm, a jako co zgłasza się np. taki wiatraczek USB? Generic fan device? ;-)

Nie wiem co tam jest za silniczek we wiatraczku :), ale jeśli
równie wysokosprawny co np. w modelach latających, to 5V 100 mA
w zupełności wystarczy do dania podmuchu zmiatającego kartki
w okolicy :) (na 3,6V 0,5A lata całkiem sporo minihelikopterów).
100mA jest "bez negocjacji" oczywiście.

O możliwości "założenia braku standardu" nie wspomnę, też się
zdarza (że konstruktor zakłada, iż port da 500mA wbrew specyfikacji).
Przykładowy link z opisem dla porządku:
http://www.usbmadesimple.co.uk/ums_2.htm

pzdr, Gotfryd

do góry