-
Data: 2017-10-28 02:32:04
Temat: Re: AVD przykład kolejny...
Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "JaNus" <bez@adresu> napisał w wiadomości
news:59f3a708$0$5144$65785112@news.neostrada.pl...
> Zerkam na ceneo.pl -- /circa/ 36 zeta, za... Philipsa? Nnno, niedrogie,
Ano, "Filips". Z kabelkiem.
> fakt. . Ale z kabelkiem? Ja tam wolę Bluetooth, wygoda! Tyle, że z
Z pewnością. Ale jakoś mnie do BT nie ciągnie, może z braku przyzwyczajenia?
(nie korzystałem, BT jedynie pliki i udosteonienie netu robił).
> dziwną, jest to, że nikt najwyraźniej nie robi słuchawek via BT ze
> sterczącym mikrofonem, nieodmiennie jest kretyńsko "wkomponowany" w
> nausznik (że się tak wyrażę. Bo choć chodzi o słuchawkę, to można nie
> załapać "o co")...
Mnie będzie potrzebny raczej duży mikrofon...
>
> Efektem tego "wkomponowania" jest to, że choć ja słyszę rozmówcę
> nadzwyczaj dobrze, to on mnie ni c***ja, i drze się jak opętany, co jest
> w takich wypadkach odruchem typowym.
Ja rozkminiam tak, że po wtyczce, jeśli jest 3-stykowa, to automatycznie,
zostaje mikrofon w telefonie. Śmiesznie wygląda, jak gadasz do fona
fejs-tu-fejs (nie mylić z gównianym FB), ale za to jest to skuteczne i nie
trzeba krzyczeć. Jak wtyczka jest 4-stykowa, to mikrofon w telefonie odpada
i trzeba skorzystać z zewnętrznego.
>
>
>> muzyki słucham, nie sprzętu.
>>
> A który stopień umuzykalnienia jest Twoim udziałem? ;-)
A to jest coś takiego? :) Nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Prawdą jest
natomiast, że jako wyjątek, mimo, co też u mężczyzn nieczęste, że bardzo
dobrze rozróżniam kolory, jestem słuchowcem, ale zdecydowanie bez słuchu
absolutnego. W dzieciństwie chciałem nawet zapisać się do chóru i śpiewać,
trochę mniej chciałem też grać na jakichś klawiszach, ale temat rozmył się,
bez nawet próby podejścia do szkoły muzycznej.
>> Albo przez telefon gadam, na tych samych słuchawkach (wtedy mikrofon
>> z telefonu).
>>
> No to sknerzysz, bez sensu! Jeśli używasz ich do telefonu, to wykosztuj
> się na takie z mikrofonem, tylko (jak wyżej napisałem) z mikrofonem
> *sterczącym* (acz dobrze byłoby, aby go można było chować).
To taki zamiar mam, ale zrobić to inaczej, niż przeciętnie. Tylko, że moje
słuchawki mają grać, a nie kosztować. Widziałem "wynalazek dr Dre", takie
słuchawki, co to kosztują za markę, to nie powtórzę swojej myśli wobec nich,
bo ja za granie chcę płacić, za właściwości, a nie szpanerski wygląd, czy
napis.
Słuchawkom najprawdopodobniej kupię nowy kabel, najlepiej taki, co w jednym
"pancerzu" ma jakby dwa kable razem, jeden w ekranie, dwie żyy, dla obu
kabałów, drugi w ekranie, dla mikrofonu, oddzielone od siebie... Choć w
bzykadełkach dousznych, są po prostu, 4 plecione linki-żyły, bez
ekranowania, a złe się jakoś nie dzieje. Mam już przyfilowany na Alledrogo
kabel (choć wcale nie mówię, że go wezmę), a mikrofon, to chcę zrobić na
klipsie, przypinany do ubrania, ale i wiszący, tak aby wystarczająco dobrze
łowił dźwięki. Porobię próby. Może kupię jakieś bzykadła z mikrofonem, mnie
chodzi o pewną rzecz, którą chcę rozwiązać, myślę, że będzie to proste -
przełącznik między zastosowaniem tego w telefonie, a zastosowaniem w
noszonej radiostacji, aby nie targać (bez skojarzeń proszę) gruchy, którą
miałbym ściskać (no bez skojarzeń proszę...), co może np w terenie bardzo
przeszkadzać, bo nie zawsze ręce są całkiem swobodne.
>
>> jadę samochodem i nie słyszę silnika, to czuję się mocno nieswojo...
>>
> Pamiętam wypadek, chłopak miał słuchawki na uszach, słuchał czegoś-tam
> sobie z walkmana (dość dawno to było), i podrygiwał tanecznie, na
> przystanku tramwajowym. Nie usłyszał, że właśnie nadjeżdża, i wlazł
> prosto pod koła. Nie przeżył. Od tego czasu mam alergie na "słuchaczy",
> co to mają potencjometr tak rozkręcony, że w odległości ładnych kilku
> metrów da się słychać "razem z nimi"...
Jest w przepisach przewoźnika, przynajmniej w Warszawie, że nie wolno
zakłócać spokoju w pojeździe, m.in. graniem. Ktoś mi kilka lat temu
opowiadał, ze kierowca w autobusie powiedział, że nie pojedzie, dopóki
"słuchacz" nie ściszy swojego hałaśliwego brzęczydła.
Był w Wa-wie chyba wypadek, że gościu jebnął się z karetką na gwizdkach.
Miał tak głośno muzykę, że nie słyszał sygnałów. Osobiście uważam, ze za
zbyt głośne słuchanie muzyki w aucie, należy odbierać prawko na 3 miesiące.
Osoby głuche z pewnością są odpowiednio szkolone do swej niepełnosprawności,
a taki Janko Muzykant z Pizdowa Włoskiego to szczerze wątpię. Chce głośno,
niech zjedzie na postój i słucha, choćby kamienie w otoczeniu kruszył, pod
warunkiem nie zakłócania spokoju okolicy. Kilkanaście dni temu w nocy (z
psem wychodzę średnio o 2:00) jeden buc miał tak głośno, że słychać było
drżenie szyb jego auta, bo osadzenie nie dawało rady i brzęczały.
Przyznaję, że korzystam z telefonu chodzac po chodniku, a także przechodząc
przez ulicę. Zawsze jednak zostawiam sobie kawałek oka, aby luknąć jaka jest
sytuacja, zawsze, jeśli wymaga szczególnego skupienia, lub jest ch...wa
widoczność, zawieszam korzystanie. Jak jest spokojniejsza sytuacja, to
wspomagam się słuchem (na spokojniejszej ulicy jestem w stanie przejść na
słuch, niekiedy nawet mając cicho muzykę na słuchawkach, do przejścia
uchymam wtedy słuchawki, by nie odcinały od otoczenia)
Ja kojarzę, o co chodzi, nawet na YT znajdowałem filmy pokazujące taką, lub
podobną sytuację, że gość wpakował się pod coś. Głupoty nie żałuję. Nawet,
jeśli to moja - nigdzie nie twierdzę, że to jest mądre. Świadom jestem
jednak konsekwencji, że w razie czego, pretensje tylko do siebie.
A na walkmaniarzy, za czasów jeszcze kaseciaków, nierzadko pomagał mi mój
sprzęcik - radio ręczne, dyskretnie wciskało się nośną, kilku "słuchaczy"
szybko się zniecierpliwiło :)
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
Następne wpisy z tego wątku
- 28.10.17 03:00 HF5BS
- 28.10.17 10:43 Paweł Pawłowicz
- 28.10.17 13:13 (c)RaSz
- 28.10.17 15:13 HF5BS
- 28.10.17 15:30 Paweł Pawłowicz
- 28.10.17 18:21 HF5BS
- 29.10.17 00:17 JaNus
- 29.10.17 01:25 HF5BS
Najnowsze wątki z tej grupy
- Dzisiaj Bentlejem czyli przybieżeli sześciu Króli do Rysia na kasie
- ciekawy układ magnetofonu
- Mikroskop 3D
- Jak być bezpiecznym z Li-Ion?
- Szukam monitora HDMI ok. 4"
- Obcinaczki z łapaczem
- termostat do lodowki
- SEP 1 kV E
- Aku LiPo źródło dostaw - ktoś poleci ?
- starość nie radość
- Ataki hakerskie
- Akumulatorki Ni-MH AA i AAA Green Cell
- Dławik CM
- JDG i utylizacja sprzetu
- Identyfikacja układ SO8 w sterowniku migających światełek choinkowych
Najnowsze wątki
- 2024-12-25 Wrocław => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2024-12-25 Warszawa => Sales Assistant <=
- 2024-12-25 Kraków => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=
- 2024-12-25 Lublin => System Architect (Java background) <=
- 2024-12-25 Szczecin => Specjalista ds. public relations <=
- 2024-12-25 Wrocław => Key Account Manager <=
- 2024-12-25 Kraków => Full Stack .Net Engineer <=
- 2024-12-25 Kraków => Programista Full Stack .Net <=
- 2024-12-25 Bieruń => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-12-25 Białystok => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-12-25 Białystok => Delphi Programmer <=
- 2024-12-25 Chrzanów => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-12-25 Kraków => Ekspert IT (obszar systemów sieciowych) <=
- 2024-12-25 Mińsk Mazowiecki => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2024-12-24 Dzisiaj Bentlejem czyli przybieżeli sześciu Króli do Rysia na kasie