-
111. Data: 2011-02-01 20:19:42
Temat: Re: A jednak złomów jest mniej
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 01 Feb 2011 19:57:05 +0100, venioo wrote:
>Niemcy to zauwazyli wczesniej i dlatego wstrzymali kolejne przedluzenie
>akcji wyplaty EUR przy wymianie starego samochodu na nowy. (ile to bylo?
>3500EUR?) Zaczął sie problem, ze zbyt wielu obywateli w ten sposob
>obkupilo sie w nowe, ktore przez najblizsze 2-3 lata sie nie popsuja. Co
>za tym idzie -> przez najblizsze lata nie bedzie popytu (bedzie
>drastycznie zmniejszony) na uslugi, czesci, na nowe auta -> nie bedzie
>przeplywu gotowki co stymuluje gospodarke.
Niemiec jak mu sie auto zaczyna psuc to je sprzedaje Polakowi.
Wstrzymali bo osiagneli zamierzony efekt - uratowanie rodzimego
przemyslu. Nigdy nie mialo to byc dlugofalowe dzialanie, bo to
obywatele i przemysl maja panstwu placic, a nie odwrotnie :-)
Z tym uratowaniem to tez tak sobie - kto zamierzal kupic w tym roku
Mercedesa ten by go kupil niezaleznie od doplaty, kto sie wahal, bo to
czasy niepewne - drobna kwota go nie skusila, zreszta pewnie nie mial
auta mocno zuzytego na wymiane.
Za to dla biedniejszych ... taka Dacia z doplata robila sie bardzo
interesujaca :-)
J.
-
112. Data: 2011-02-01 20:28:56
Temat: Re: A jednak złomów jest mniej
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-02-01 19:59, Cavallino pisze:
> Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości news:
>
>>> No więc się przyzwyczaj, że jedyną sensowną odpowiedzią na KAŻDY Twój
>>> post jest wycięcie całości i jeden komantarz "Bzdura".
>>
>> Wyciecie i korekta...
>
> Dokładnie.
> Skoro inaczej się nie da, to trzeba Ci podstawić lustro, żebyś się do
> niego pienil.
Jak juz pisalem, masz swoj swiat...
--
Karolek
-
113. Data: 2011-02-01 20:48:44
Temat: Re: A jednak złomów jest mniej
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 1 Feb 2011 10:26:56 +0100, Cavallino wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>>>A w chwili obecnej jestem akurat po drugiej stronie, bo nie wyrażam zgody
>>>na takie założenie, więc muszę się sądzić z ubezpieczycielem.
>>>I prawo jest po mojej stronie
>>
>>To sie dopiero okaze,
>
>Co się okaże?
>Że ubezpieczyciel wie lepiej niż ASO i rzeczoznawca ile kosztuje dana
>naprawa?
>Czy że ma prawo wybierać za poszkodowanego sposób likwidacji szkody?
Czy prawo jest po twojej stronie sie okaze :-)
>Nie jest możliwe, aby sąd przyklepał którąkolwiek z tych rzeczy.
>Zresztą sam ubezpieczyciel już przyznał, że zapłaci każdą fakturę z ASO,
>nawet 2 razy wyższą niż wypłacone odszkodowanie, tyle że nie ma zamiaru
>wypłacić odszkodowania w tej wysokości, bo nie i już.
>Nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobi?
Bo wedle naszej wyceny naprawa koszuje 10k, ale jesli sie okaze ze
kosztowala pana wiecej to zaplacimy.
>>>> Wyklikałem sobie cenę podstawowego ubezpieczenia w USA (na oko gorsze
>>>> niż nasze OC) i za to za co u nas płacę 350zł, tam mi wyszło ponad 1000$
>>>> (fakt że u nas oferta wyszukana najtańsza, a tam wziąłem pierwszą lepszą, ale
>>>> też ze zniżkami).
>>>> Jesteś gotów tyle za to płacić?
>>>Cena ubezpieczenia zależy WYŁĄCZNIE od ryzyka, więc w ten sposób nie da
>>>się NIC porównać.
>> Dokladnie - inny kraj, inne zwyczaje, inne odszkodowania.
>
>Choćby z powodu innych samochodów na drogach którym można zrobić krzywdę
>(średnio na oko pewnie minimum 10 razy droższych od tych w Polsce)
Ale tam podobno samochody tanie sa, tak tanie ze sie oplaca do Polski
przywozic.
>innych odszkodowań osobowych (wiadomo jakie odszkodowania zasądząją sądu w USA za
>każdą duperelę).
Ale wtedy sprawca oglasza bankructwo i sie okazuje ze wszystko co mial
to ten wrak, a poszkodowany zostaje z rachunkiem do zaplacenia
adwokatowi :-)
A minimalne OC tu niedawno podawalem - 30k$.
J.
-
114. Data: 2011-02-01 21:03:39
Temat: Re: A jednak złomów jest mniej
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 1 Feb 2011 00:28:05 +0100, Cavallino wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>>> Na 4*4 od zawsze mi brakuje.
>>>> To sobie Pandę 4x4 w kup w salonie :)
>>>Bo niby ona taka tania jest.....
>>
>>No ale co - nie chcesz chyba kupic jakiegos kilkuletniego koreanca,
>>bedacego kopia jeszcze starszego auto,
>
>??????
Przeciez sam pisales o koreancu, a on bedzie na licencji.
Wspominales cos o nowoczesnosci, a tu zamierzasz kupic technike sprzed
20 lat :-P
>> kup sobie cos nowoczesnego w salonie i patrz ile kosztuje, a przeciez
>> i tak niedrogo :-P
>No właśnie za tyle ile kosztuje Panda 4*4 z silnikiem diesla to nie chcę NIC
>kupować.
Nie widze 4x4 w aktualnej ofercie*, no ale ile kosztuje ?
Pewnie mniej niz ceed.
J.
* - zle szukam, czy zabraklo glupich klientow ?
-
115. Data: 2011-02-01 21:27:20
Temat: Re: A jednak złomów jest mniej
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "CeSaR" <a...@m...com> napisał w wiadomości
news:ii6d0r$smk$1@news.onet.pl...
>> Na przykład u rodziny na święta... u znajomych...
> Konio nie ma rodziny ani znajomych....
>
Bo go nikt nie lubi O!
--
Picasso
-
116. Data: 2011-02-02 00:01:32
Temat: Re: A jednak złomów jest mniej
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-02-01 21:03, J.F. pisze:
> Nie widze 4x4 w aktualnej ofercie*, no ale ile kosztuje ?
> Pewnie mniej niz ceed.
>
> J.
>
> * - zle szukam, czy zabraklo glupich klientow ?
Szukałeś w samochodach dla ludu, a Panda jest "profeszynal" ;)
1.2 4x4 kosztuje 36550.
-
117. Data: 2011-02-02 00:16:08
Temat: Re: A jednak złomów jest mniej
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-01-31 14:16, Cavallino pisze:
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>
>>>> Nie nie - tobie zalezy zeby drogo kijowke sprzedac :-P
>>>
>>> Znaczy że drożej od powiązanych sznurkami przystanków, które ściąga
>>> się do
>>> Polski, więc często wyznaczają ceny za które idzie sprzedać również
>>> samochody?
>>> No to chyba logiczne, że wolałbym sprzedać w cenie samochodu, a nie
>>> przystanku.
>>
>> Oczywiscie ze logiczne, ale czy dla innych logiczne ?
>
> Oczywiście że logiczne, dla każdego logicznie myślącego.
> Przecież ludzi kupują klepane przystanki, bo w ich natłoku nie bardzo
> potrafią wyłowić normalne auta.
> A jak są głupi, to nie rozumieją, że za takowe trzeba zapłacić nieco
> więcej.
Ale proces zrozumienia tego to proces ewolucyjny i nie przyspieszysz go
żadnymi takimi pomysłami.
I to się dzieje samo - rynek normalnieje.
Jest coraz mniej kupujących których interesuje tylko że ma być "pasek w
tejedku" i żeby było jak najtaniej.
Zresztą to widać po ogłoszeniach, gdzie jak posortujesz samochody po
cenie to widać że oczywiście jest fala komisowych "bezwypadkowych
igiełek z zachodu", ale potem przerwa i co prawda sporo droższe od tych
poprzednich samochody od pierwszego/drugiego właściciela, widać że
normalne samochody, normalnie eksploatowane które są warte swojej ceny.
Bo nie są jakimś powypadkowym struclem, albo zajeżdżonym gratem.
I też coraz więcej normalnych kupujących którzy na to patrzą.
I kupowanie szrotów też się z czasem zmarginalizuje, skończą się gadki o
"głupocie" kupujących w salonach którzy tracą 30% ceny wyjeżdżając z salonu.
-
118. Data: 2011-02-02 10:51:31
Temat: Re: A jednak złomów jest mniej
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości news:
>> Skoro inaczej się nie da, to trzeba Ci podstawić lustro, żebyś się do
>> niego pienil.
>
> Jak juz pisalem, masz swoj swiat...
Na pewno do świata dresiarzy nie zamierzam wchodzić.
-
119. Data: 2011-02-02 10:54:22
Temat: Re: A jednak złomów jest mniej
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
> Bo wedle naszej wyceny naprawa koszuje 10k, ale jesli sie okaze ze
> kosztowala pana wiecej to zaplacimy.
A na jakiej podstawie?
Przecież ich wycena się nie myli.
A skoro jednak się myli, to można zapłacić od razu i bez sądu.
BTW: problem w tym, że oni nie chcą zapłacić nawet tego na co się zgodzili
(po weryfikacji o kilkaset zł kosztorysu z ASO).
>>Choćby z powodu innych samochodów na drogach którym można zrobić krzywdę
>>(średnio na oko pewnie minimum 10 razy droższych od tych w Polsce)
>
> Ale tam podobno samochody tanie sa, tak tanie ze sie oplaca do Polski
> przywozic.
Samochody są tanie, ale TE SAME co w Polsce.
Przy czym po prostu nie mają małych aut, więc średnia dużo wyższa.
>
>>innych odszkodowań osobowych (wiadomo jakie odszkodowania zasądząją sądu w
>>USA za
>>każdą duperelę).
>
> Ale wtedy sprawca oglasza bankructwo i sie okazuje ze wszystko co mial
> to ten wrak, a poszkodowany zostaje z rachunkiem do zaplacenia
> adwokatowi :-)
>
> A minimalne OC tu niedawno podawalem - 30k$.
OC w Polsce jest dużo wyższe.
-
120. Data: 2011-02-02 10:56:16
Temat: Re: A jednak złomów jest mniej
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>>>No ale co - nie chcesz chyba kupic jakiegos kilkuletniego koreanca,
>>>bedacego kopia jeszcze starszego auto,
>>
>>??????
>
> Przeciez sam pisales o koreancu, a on bedzie na licencji.
??????
Jakiej licencji?
>
> Wspominales cos o nowoczesnosci, a tu zamierzasz kupic technike sprzed
> 20 lat :-P
Zdecydowanie pomyliłeś Huyndaia z chińszczyzną.
>>No właśnie za tyle ile kosztuje Panda 4*4 z silnikiem diesla to nie chcę
>>NIC
>>kupować.
>
> Nie widze 4x4 w aktualnej ofercie*, no ale ile kosztuje ?
> Pewnie mniej niz ceed.
Jasne.
Ostatnio widziałem cenę 65 000, a nie wiem czy obejmowała klimę i inne
pierdoły.
Czyli tyle co nowy Duster praktycznie.