eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyA jednak wybuchają?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 41. Data: 2024-08-29 20:42:23
    Temat: Re: A jednak wybuchają?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 29 Aug 2024 19:21:45 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 29.08.2024 o 17:35, Cavallino pisze:
    >>> Wywalic okno też nie tak łatwo.
    >>> A kamienica stoi, na ile się orientuję ?
    >>
    >> Źle się orientujesz, wyleciał w kosmos cały środek.
    >> Stoją (i kiwają się) tylko ściany zewnętrzne.
    >
    > Bo drewniane stropy się wypaliły,

    drewniane stropy tam były?

    To juz chyba dawno przeminęło, ale może tylko w Warszawie ...

    J.


  • 42. Data: 2024-08-29 21:41:47
    Temat: Re: A jednak wybuchają?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.08.2024 o 20:42, J.F pisze:

    >> Bo drewniane stropy się wypaliły,
    >
    > drewniane stropy tam były?
    >
    > To juz chyba dawno przeminęło, ale może tylko w Warszawie ...

    Tak pisali. Kamiennica nowa nie była.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 43. Data: 2024-08-29 21:42:25
    Temat: Re: A jednak wybuchają?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.08.2024 o 20:41, J.F pisze:

    >> Mało prawdopodobne żeby gaz z rozszczelnionej w wyniku pożaru instalacji
    >> wybuchł. Z butli - te popularne 11 nie mają zaworu bezpieczeństwa? Jeśli
    >> mają to tak samo - gaz będzie się palił nie wybuchał.
    >
    > Nie maja.

    W sumie dziwne.

    > Ale chyba mają jakies tworzywa w zaworze, uszczelki, to się powinny
    > wytopić.

    Też racja...


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 44. Data: 2024-08-30 08:34:19
    Temat: Re: A jednak wybuchają?
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 29-08-2024 o 20:42, J.F pisze:
    > On Thu, 29 Aug 2024 19:21:45 +0200, Shrek wrote:
    >> W dniu 29.08.2024 o 17:35, Cavallino pisze:
    >>>> Wywalic okno też nie tak łatwo.
    >>>> A kamienica stoi, na ile się orientuję ?
    >>>
    >>> Źle się orientujesz, wyleciał w kosmos cały środek.
    >>> Stoją (i kiwają się) tylko ściany zewnętrzne.
    >>
    >> Bo drewniane stropy się wypaliły,

    I akurat w momencie wybuchu....


  • 45. Data: 2024-08-30 14:48:50
    Temat: Re: A jednak wybuchają?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.08.2024 o 08:34, Cavallino pisze:

    >>>> Źle się orientujesz, wyleciał w kosmos cały środek.
    >>>> Stoją (i kiwają się) tylko ściany zewnętrzne.
    >>>
    >>> Bo drewniane stropy się wypaliły,
    >
    > I akurat w momencie wybuchu....

    No dziwne, że drewniane stropy paliły się akurat w momencie pożaru.
    kurwapowinnowyjscinaczej.meme

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 46. Data: 2024-09-02 10:47:02
    Temat: Re: A jednak wybuchają?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 29 Aug 2024 07:24:03 +0200, Cavallino wrote:
    > W dniu 27-08-2024 o 11:46, J.F pisze:
    >> On Tue, 27 Aug 2024 06:45:13 +0200, Cavallino wrote:
    >>> W dniu 26-08-2024 o 20:02, r...@k...pl pisze:
    >>>> Mon, 26 Aug 2024 19:39:52 +0200, w <z...@4...net>,
    >>>> Jacek Maciejewski <j...@g...pl> napisał(-a):
    >>>>
    >>>>> Dnia Mon, 26 Aug 2024 19:38:41 +0200, Shrek napisał(a):
    >>>>>
    >>>>>> W dniu 26.08.2024 o 19:31, ddddddddddd pisze:
    >>>>>>
    >>>>>>>> Nie wiem. Akusy jako takie raczej nie wybuchają, przynajmniej nie na
    >>>>>>>> raz wszystkie.
    >>>>>>>
    >>>>>>> a z przeładowania?
    >>>>>>
    >>>>>> Z różnych powodów - przeładowania, przegrzania, uszkodzenia
    >>>>>> mechanicznego, zwarcia wewnętrznego...
    >>>>>
    >>>>> Jeszcze nawet nie wiadomo gdzie wybuchło nie mówiąc już o tym co, ale wy
    >>>>> już wiecie. Normalnie potomki Nostradamusa :)
    >>>>
    >>>> Wiadomo, że wybuchło w piwnicy (w której się zresztą paliło),
    >>>
    >>> Siła wybuchu raczej wyklucza mikre aku do rowerów.
    >
    >>> Pożar mogły spowodować prędzej, ale wybuch to raczej robota gazu.
    >>> Kamienica go miała.
    >>
    >> Ale w piwnicy instalacja raczej szczelna.
    >> Przy pożarze może się rozszczelnić, ale to znów nie powininen być
    >> wybuch.
    >
    > cyt:
    > "Według ustaleń Onetu służby pracujące na miejscu odnaleźli kluczowe
    > dowody. W piwnicy budynku znaleziono spalone baterie, które mogły
    > pochodzić z punktu naprawy akumulatorów. Przypomnijmy: w kamienicy przy
    > Kraszewskiego był lokal usługowy, który się tym zajmował. - Bardzo
    > prawdopodobna jest wersja, że to właśnie baterie były przyczyną pożaru,
    > ale tragiczny w skutkach wybuch, który doprowadził do śmierci dwóch
    > strażaków, nastąpił z innych powodów - zaznaczyli rozmówcy portalu."
    >
    > Czyli dokładnie tak jak podejrzewałem.

    Tymczasem są nowe, tzw informacje.

    https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/poznan/piwnica
    -kamienicy-przy-kraszewskiego-w-poznaniu-byla-nieleg
    alnie-przerobiona/y8wjdyv


    "Zdarzało się, że akumulator zapalił się w trakcie naprawy.
    Wrzucaliśmy go wtedy do wiadra i zasypywaliśmy piaskiem. Nigdzie tego
    nie zgłaszaliśmy. W piwnicy była też gaśnica, ale piasek wystarczał.
    Takie niegroźne pożary mieliśmy dwa-trzy razy w tygodniu
    ...
    Jego zdaniem w piwnicy mogły być nawet dwa tysiące akumulatorów.
    Twierdzi też, że w pomieszczeniu nie zrobiono wentylacji. -- Jedyną
    wentylacją były dwa okienka wychodzące na podwórze. Latem było gorąco,
    na okrągło chodziły wentylatory elektryczne. Nie pamiętam innych
    zabezpieczeń przeciwpożarowych poza gaśnicą, wiadrem i piaskiem. Nie
    przypominam sobie alarmów, czujników dymu czy zraszaczy"

    No ale od tego raczej kamienice się nie zawalają.

    No chyba, ze zrobił się pożar poza godzinami pracy, nikt nie zauważył,
    i zapalił drewniany strop/podłogę, ale to nadal nie wybuch.


    J.







  • 47. Data: 2024-09-02 12:37:15
    Temat: Re: A jednak wybuchają?
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 02-09-2024 o 10:47, J.F pisze:
    > On Thu, 29 Aug 2024 07:24:03 +0200, Cavallino wrote:
    >> W dniu 27-08-2024 o 11:46, J.F pisze:
    >>> On Tue, 27 Aug 2024 06:45:13 +0200, Cavallino wrote:
    >>>> W dniu 26-08-2024 o 20:02, r...@k...pl pisze:
    >>>>> Mon, 26 Aug 2024 19:39:52 +0200, w <z...@4...net>,
    >>>>> Jacek Maciejewski <j...@g...pl> napisał(-a):
    >>>>>
    >>>>>> Dnia Mon, 26 Aug 2024 19:38:41 +0200, Shrek napisał(a):
    >>>>>>
    >>>>>>> W dniu 26.08.2024 o 19:31, ddddddddddd pisze:
    >>>>>>>
    >>>>>>>>> Nie wiem. Akusy jako takie raczej nie wybuchają, przynajmniej nie na
    >>>>>>>>> raz wszystkie.
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> a z przeładowania?
    >>>>>>>
    >>>>>>> Z różnych powodów - przeładowania, przegrzania, uszkodzenia
    >>>>>>> mechanicznego, zwarcia wewnętrznego...
    >>>>>>
    >>>>>> Jeszcze nawet nie wiadomo gdzie wybuchło nie mówiąc już o tym co, ale wy
    >>>>>> już wiecie. Normalnie potomki Nostradamusa :)
    >>>>>
    >>>>> Wiadomo, że wybuchło w piwnicy (w której się zresztą paliło),
    >>>>
    >>>> Siła wybuchu raczej wyklucza mikre aku do rowerów.
    >>
    >>>> Pożar mogły spowodować prędzej, ale wybuch to raczej robota gazu.
    >>>> Kamienica go miała.
    >>>
    >>> Ale w piwnicy instalacja raczej szczelna.
    >>> Przy pożarze może się rozszczelnić, ale to znów nie powininen być
    >>> wybuch.
    >>
    >> cyt:
    >> "Według ustaleń Onetu służby pracujące na miejscu odnaleźli kluczowe
    >> dowody. W piwnicy budynku znaleziono spalone baterie, które mogły
    >> pochodzić z punktu naprawy akumulatorów. Przypomnijmy: w kamienicy przy
    >> Kraszewskiego był lokal usługowy, który się tym zajmował. - Bardzo
    >> prawdopodobna jest wersja, że to właśnie baterie były przyczyną pożaru,
    >> ale tragiczny w skutkach wybuch, który doprowadził do śmierci dwóch
    >> strażaków, nastąpił z innych powodów - zaznaczyli rozmówcy portalu."
    >>
    >> Czyli dokładnie tak jak podejrzewałem.
    >
    > Tymczasem są nowe, tzw informacje.

    Nie - te Twoje są starsze.

    > No ale od tego raczej kamienice się nie zawalają.
    >
    > No chyba, ze zrobił się pożar poza godzinami pracy, nikt nie zauważył,
    > i zapalił drewniany strop/podłogę, ale to nadal nie wybuch.

    Dokładnie.


  • 48. Data: 2024-09-03 09:52:02
    Temat: Re: A jednak wybuchają?
    Od: Cyklista <c...@g...com>

    W dniu 02.09.2024 o 12:37, Cavallino pisze:

    >
    >> No ale od tego raczej kamienice się nie zawalają.
    >>
    >> No chyba, ze zrobił się pożar poza godzinami pracy, nikt nie zauważył,
    >> i zapalił drewniany strop/podłogę, ale to nadal nie wybuch.
    >
    > Dokładnie.
    >


    Wystarczy że poza godzinami pracy zaczął dymić i się palić. Potem się
    nazbierało dymu i nie było tlenu żeby się paliło coś innego.
    Przyjechali, wybyli okno albo otworzyli drzwi, tlen się dostał i
    nastąpił zapłon wszystkiego wybuchowy. Może też od tego jednego czy
    następnego tak się powoli podnosiła temperatura że akurat jak
    przyjechali nastąpił wybuch bo osiągnęła taka wartość że od przegrzania
    wybuchło pozostałe.


  • 49. Data: 2024-09-03 10:41:30
    Temat: Re: A jednak wybuchają?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 3 Sep 2024 09:52:02 +0200, Cyklista wrote:
    > W dniu 02.09.2024 o 12:37, Cavallino pisze:
    >>> No ale od tego raczej kamienice się nie zawalają.
    >>>
    >>> No chyba, ze zrobił się pożar poza godzinami pracy, nikt nie zauważył,
    >>> i zapalił drewniany strop/podłogę, ale to nadal nie wybuch.
    >>
    >> Dokładnie.
    >>
    > Wystarczy że poza godzinami pracy zaczął dymić i się palić. Potem się
    > nazbierało dymu i nie było tlenu żeby się paliło coś innego.

    W tych bateriach jest organiczny elektrolit. Podejrzewam,
    że stanowi dobre paliwo i w miarę łatwo paruje.

    > Przyjechali, wybyli okno albo otworzyli drzwi, tlen się dostał i
    > nastąpił zapłon wszystkiego wybuchowy.

    Niby tak, ale jednak świeże powietrze tak od razu nie wleci.
    Wybuszek malutki.

    No chyba, ze z braku tlenu troche przygasło, otwarli, zaczęło się
    mieszac, doszło gdzies do baterii, która znów się rozgrzała,
    i zapaliła mieszankę.

    > Może też od tego jednego czy
    > następnego tak się powoli podnosiła temperatura że akurat jak
    > przyjechali nastąpił wybuch bo osiągnęła taka wartość że od przegrzania
    > wybuchło pozostałe.

    Tak wszystko naraz? No może i taka łancuchowa reakcja możliwa, ze od
    jednego pęka następna. Ale to też raczej ograniczony wybuszek, chyba
    ze zaowocował strumieniami ognia, i ich poparzyło.

    No cóż - jak widac, czasem jedna bateria potrafi okno wywalić, a ich
    tam było wiele ... może się mylę, i to naprawdę groźne.

    J.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: