czesc,

chcialbym swojemu synowi kupic (pod choinke) plytke ewaluacyjna "jego
umysl" aby mogl sie troche pouczyc programowac na zywca: zapalnie
diony po nacisnieciu guzika, wyswietlanie napisow w zaleznosci...mala
stacja pogodowa i wiele innych prostych projektow. Przy okazji moglby
sie nauczyc lutowac proste plytki....itp.

Arduino czy Raspbery PI ?? Jedno i drugie jest na tyle zadomowione, ze
projektow roznej masci miliony. Cena Arduino mniejsza, ale jakby sie
chcialo dolozyc LAN...to pewnie wyjdzie na to samo. Malinka to armata
w porownaniu do Arduino, ale da sie na niej robic multimedia.

Oczywiscie tez ma GPIO i tam tez mozna podlaczac dodatkowe plytki.
Cena 200-300 zl. Chcialbym kupic "mainboard" i dodatki aby bylo mozna
czyms sie pobawic: wyswietlacz, plytka z guziczkami, moze jakies
czujniki itp. Do Arduino to jakos to widze a co Malinka?

do góry

On Wed, 11 Dec 2013, i...@a...pl wrote:

> chcialbym swojemu synowi kupic (pod choinke) plytke ewaluacyjna "jego
> umysl" aby mogl sie troche pouczyc programowac na zywca: zapalnie
> diony po nacisnieciu guzika, wyswietlanie napisow w zaleznosci...mala
> stacja pogodowa i wiele innych prostych projektow. Przy okazji moglby
> sie nauczyc lutowac proste plytki....itp.
>
> Arduino czy Raspbery PI ??

Będziesz stał nad nim i niedopuszczał do każdej głupoty czy dasz mu się
uczyć na błędach?
Bo jak ma sobie samemu grzebać, podłączać zasilanie odwrotnie,
zwierać, ledy bez oporników, pierdyliard ledów aż procek będzie czerwony,
silniczki itp, to tylko Arduino - jest bardziej odporne na takie rzeczy,
a wymiana procka to kilka zł.

> ... ale jakby sie
> chcialo dolozyc LAN...to pewnie wyjdzie na to samo. Malinka to armata
> w porownaniu do Arduino, ale da sie na niej robic multimedia.

Nie zagalopowałeś się za bardzo? :-)
Chyba, że chcesz sobie kupić:-)

Do Arduino (celuj w Atmega328 w podstawce) kup jeszcze miernik,
programator usbasp (czymś trzeba zaprogramować bootloader w nowym scalaku
jak spali stary), płytkę stykową, kilo kabelków i książkę po polsku.

Całkiem fajna niedawno wyszła:
http://helion.pl/ksiazki/arduino-65-praktycznych-pro
jektow-john-boxall,ardupp.htm


Pozdrawiam

Marek
--
"If you want something done...do yourself!"
Jean-Baptiste Emmanuel Zorg

do góry

On Wed, 11 Dec 2013 12:13:42 +0100, Marek Wodzinski
<m...@O...mamy.to> wrote:

>On Wed, 11 Dec 2013, i...@a...pl wrote:
>
>> chcialbym swojemu synowi kupic (pod choinke) plytke ewaluacyjna "jego
>> umysl" aby mogl sie troche pouczyc programowac na zywca: zapalnie
>> diony po nacisnieciu guzika, wyswietlanie napisow w zaleznosci...mala
>> stacja pogodowa i wiele innych prostych projektow. Przy okazji moglby
>> sie nauczyc lutowac proste plytki....itp.
>>
>> Arduino czy Raspbery PI ??
>
>Będziesz stał nad nim i niedopuszczał do każdej głupoty czy dasz mu się
>uczyć na błędach?
>Bo jak ma sobie samemu grzebać, podłączać zasilanie odwrotnie,
>zwierać, ledy bez oporników, pierdyliard ledów aż procek będzie czerwony,
>silniczki itp, to tylko Arduino - jest bardziej odporne na takie rzeczy,
>a wymiana procka to kilka zł.
>
>> ... ale jakby sie
>> chcialo dolozyc LAN...to pewnie wyjdzie na to samo. Malinka to armata
>> w porownaniu do Arduino, ale da sie na niej robic multimedia.
>
>Nie zagalopowałeś się za bardzo? :-)
>Chyba, że chcesz sobie kupić:-)
>
>Do Arduino (celuj w Atmega328 w podstawce) kup jeszcze miernik,
>programator usbasp (czymś trzeba zaprogramować bootloader w nowym scalaku
>jak spali stary), płytkę stykową, kilo kabelków i książkę po polsku.
>
>Całkiem fajna niedawno wyszła:
>http://helion.pl/ksiazki/arduino-65-praktycznych-pr
ojektow-john-boxall,ardupp.htm


co do procka w podstawce to masz racje....

Wiec w takim razie twoja propozycja na zestaw (arduino + dodatki)
powiedzmy ze do 200 zl.

do góry

W dniu 2013-12-11 11:46, i...@a...pl pisze:
> Arduino czy Raspbery PI ??

Jako użytkownik RPI nie widzę go w roli zabawki o nauki dla dziecka.
Z Arduino miałem styk tylko oglądając różne rozwiązania i moduły w sieci
i wydaje mi się że nadaje się on do zabaw w stylu "zróbmy coś głupiego a
może śmiesznego, niech miga i brzęczy...". Czyli do stylu w jakim
najlepiej dzieci przyswajają wiedzę.

--
AWa.

do góry

W dniu 2013-12-11 11:46, i...@a...pl pisze:

> chcialbym swojemu synowi kupic (pod choinke) plytke ewaluacyjna "jego
> umysl" aby mogl sie troche pouczyc programowac na zywca: zapalnie
> diony po nacisnieciu guzika, wyswietlanie napisow w zaleznosci...mala
> stacja pogodowa i wiele innych prostych projektow. Przy okazji moglby
> sie nauczyc lutowac proste plytki....itp.

W przypadku RPi będzie się musiał najpierw nauczyć jako-takiej obsługi
Linuksa, zanim zabierze się za jakieś projekty. W przypadku Arduino
będzie mógł od razu zabrać się za pisanie prostych programów w języku
zbliżonym do C.
W Arduino wszystko jest generalnie proste. Masz jedno środowisko, jeden
język, kompatybilne biblioteki i peryferia. W przypadku RPi problemem
dla całkowicie początkującej osoby może być różnorodność rozwiązań,
która może nieco zaciemnić obraz. Bo syn raz trafi na przykład napisany
w Pythonie, a innym razem na coś zrobionego w C.

Nie wspomnę już oczywiście o tym, że zepsute Arduino łatwo można
naprawić, a uszkodzona Malinka w wielu przypadkach może nadawać się już
tylko do wyrzucenia...

do góry

On 2013-12-11 11:46, i...@a...pl wrote:
> Przy okazji moglby
> sie nauczyc lutowac proste plytki....itp.
> Arduino czy Raspbery PI ??

Arduino to *jeszcze* elektronika. Pi to *już* komputer. W dodatku
różniący się od PC jedynie nieistotnymi szczegółami.

> a co Malinka?

Jak do zabawy we wlane projekty to zainwestuj w arduino, a jeszcze
lepiej kup płytkę z uC i wyświetlaczami, przyciskami i innymi pierdołami
zamiast bawić się w klocki. Bedzie lepsze niż a choćby dlatego że start
jest natychmiastowy. Pierwsze z brzegu:

http://tinyurl.com/nvhykj5

do góry

pewnie wiesz co wychodzi z ustawiania... europa globalna.

do góry

On 12/11/2013 12:44 PM, i...@a...pl wrote:
>> Do Arduino (celuj w Atmega328 w podstawce) kup jeszcze miernik,
>> programator usbasp (czymś trzeba zaprogramować bootloader w nowym scalaku
>> jak spali stary), płytkę stykową, kilo kabelków i książkę po polsku.
>>
>> Całkiem fajna niedawno wyszła:
>> http://helion.pl/ksiazki/arduino-65-praktycznych-pro
jektow-john-boxall,ardupp.htm
>
>
> co do procka w podstawce to masz racje....
>
> Wiec w takim razie twoja propozycja na zestaw (arduino + dodatki)
> powiedzmy ze do 200 zl.
>
Jakiś zestaw z Arduino Uno, np.
http://allegro.pl/uno-r3-mega-starter-kit-fv-for-ard
uino-gw-i3787360959.html
Do tego miernik i książka. Na stronie Heliona można ściągnąć programy z
tych projektów i zobaczyć jakie układy są do zrobienia, więc można też
zacząć od gołego Uno (klon za 50zł) + płytka stykowa + kabelki i
dokupować resztę w zależności o lekcji.


Pozdrawiam

Marek
--
"If you want something done...do yourself!"
Jean-Baptiste Emmanuel Zorg

do góry

<i...@a...pl> wrote in message
news:g1gga9lguup0cjkjn2rv7h1isfm71u6113@4ax.com...
> czesc,
>
> chcialbym swojemu synowi kupic (pod choinke) plytke ewaluacyjna


Moxe kup mu Playboy'a?

--
---

do góry

Użytkownik "Piotr Bulba" <p...@r...net.pl> napisał w wiadomości
news:l8artm$5vo$1@speranza.aioe.org...
>
>>
>> chcialbym swojemu synowi kupic (pod choinke) plytke ewaluacyjna
>
>
> Moxe kup mu Playboy'a?
>
Dołączają płytki ewaluacyjne?
P.G.

do góry