Posiadamy centrale asterisk, korzystamy z roznych operatorow VoIP, obecnie podlaczamy
tez linie miejskie z
dialogu. Chcialbym sprawdzic czy i gdzie jestem laczony po wybraniu numeru
alarmowego.

Pod adresem
http://www.112.gov.pl/portal/112/270/398/KIEDY_NIE_N
ALEZY_DZWONIC_NA_112.html
mozna przeczytac ze nie nalezy dzwonic na numer 112 w celu sprawdzenia czy dziala.
MSWIA na maile z zapytaniem
w jaki sposob zweryfikowac dzialanie tego numeru nie odpowiada.

W jaki sposob sprawdzic dzialanie numeru 112, tak aby pozniej nikt nie probowal
wyciagnac pozniej jakichs
konsekwencji? Czy operatorzy robia jakies problemy jak sie zadzwoni i powie ze to
tylko proba?

--
Kaziu

do góry

> W jaki sposob sprawdzic dzialanie numeru 112, tak aby pozniej nikt nie
> probowal wyciagnac pozniej jakichs
> konsekwencji? Czy operatorzy robia jakies problemy jak sie zadzwoni i
> powie ze to tylko proba?

Chyba nie powinni.
Z reguły nie ma jeszcze wszędzie CPRów i np u mnie 112 z komórki skutkuje
połączeniem z oficerem dyżurnym Komendy Powiatowej Policji a gdy wybrać ze
stacjonarnego to ze Strażą Pożarną.
Raz tylko sprawdziłem, gdy wprowadzili 112 na stacjonarnych, mówiąc że
przepraszam ale długo nie wcisnąłem wybranie nuemru z pamięci ale dziś mi na
biurku zamienili aprat a chyba poprzedni jego właściciel miał tu
zaprogramowane 112. Przeprosiłem i powiedziałem że juz wyprogramowuję aby
nie było takich wywołań.
I miło podziękowali.
Zawsze można powiedzieć, że się kupiło używany aparat IDENTYCZNY W MIEJSCE
TAKIEGO JAKI MIAŁEM A:LE TAN SIĘ ZEPSUŁ i to wina poprzedniego właściciela
że miał pod zawsze przeze mnie używaną komórką pamieci - numer 112.
Każdemu taka pomyłka może się zdarzyć.
Akurat jeśli to ma być jednorazowe sprawdzenie działania cemtrali to ja bym
się nie gniewał - ta rozmowa potrwa sekundy, a przecież lepiej wiedzieć
teraz niż się przekonac podczas np pożaru ze 112 nie działa.
vari

do góry

On Thu, 29 Jan 2009 10:22:55 +0100, "vari" <v...@p...onet.pl>
wrote:

>Akurat jeśli to ma być jednorazowe sprawdzenie działania cemtrali to ja bym
>się nie gniewał - ta rozmowa potrwa sekundy, a przecież lepiej wiedzieć
>teraz niż się przekonac podczas np pożaru ze 112 nie działa.
Podczas pozaru lepiej dzwonic na 998 niz 112 :)

WAM
--
wielkanoc nad morzem www.nadmorze.pl/wielkanoc
wczasy nad morzem www.nadmorze.pl

do góry

Użytkownik "Kaziu" <K...@w...pl.invalid> napisał
> Chcialbym sprawdzic czy i gdzie jestem laczony po wybraniu numeru
> alarmowego.

Co tzn. gdzie? Chodzi ci przez którego operatora voip/PTSN czy do którego
centrum alarmowego?

do góry

Piotr [trzykoty] <trzykoty[usunTo]@o2.pl> wrote:
> U?ytkownik "Kaziu" <K...@w...pl.invalid> napisa?
>> Chcialbym sprawdzic czy i gdzie jestem laczony po wybraniu numeru
>> alarmowego.
> Co tzn. gdzie? Chodzi ci przez którego operatora voip/PTSN czy do którego
> centrum alarmowego?

Zamierzam ustawic tak aby po wybraniu 112 laczylo zawsze przez PSTN uwalajac jakas
rozmowe
jesli nie ma wolnego kanalu. Jezeli kanal PSTN jest niezywy to niech polaczy przez
VOIP z
podanym z nrem kierunkowym numerem. Problem w tym, ze po wklepaniu takiej
konfiguracji
trzeba ja przetestowac.

--
Kaziu

do góry

Użytkownik "Kaziu" <K...@w...pl.invalid> napisał
>Problem w tym, ze po wklepaniu takiej konfiguracji
> trzeba ja przetestowac.

Niby niepotrzebne wywoływanie alarmu czy angażowanie służb jest
wykroczeniem, ale za jeden telefon z krótkim wyjaśnieniem to wątpie, aby
ktoś sankcję nakładał. To już bradziej by mnie bolało, że może komuś linie
blokuje i nie może pomocy wezwać.
A dwa, to może spróbuj potestować na innym numerku. Prawdopodobieństwo, że
jak zadziała numer radiotaksi, ale nie zadziała 998 itp jest małe. Z voipem
to bym spytał się operatorów, bo oni połączeń alarmowych niegwarantują, więc
nie wiem czy w ogóle obsługują.

do góry

Pan Piotr [trzykoty] napisał:

> Niby niepotrzebne wywoływanie alarmu czy angażowanie służb jest
> wykroczeniem, ale za jeden telefon z krótkim wyjaśnieniem to wątpie,
> aby ktoś sankcję nakładał. To już bradziej by mnie bolało, że może
> komuś linie blokuje i nie może pomocy wezwać.

Kiedyś, całkowicie bezmyślnie, wcisnąłem trzy razy klawisz "9" w telefonie.
Po jakiejś sekundzie zdałem sobie z tego sprawę i przerwałem połączenie.
W ciągu minuty zadzwonił ktoś z Pogotowia i zapytać, czy potrzeba mi
pomocy. Przeprosiłem grzecznie i pochwaliłem za właściwe reakcje.

> A dwa, to może spróbuj potestować na innym numerku. Prawdopodobieństwo,
> że jak zadziała numer radiotaksi, ale nie zadziała 998 itp jest małe.

Albo podłączając zamiast linii miejskiej jej emulator, czyli inną
centralkę, która będzie tak zaprogramowana, że odbierze wywołania
alarmowe z linii wewnętrznych.

> Z voipem to bym spytał się operatorów, bo oni połączeń alarmowych
> niegwarantują, więc nie wiem czy w ogóle obsługują.

Newfon (czyli Dialog) przy rejestracji konta wymaga wskazania gminy,
do której centrum alarmowego będą przekazywane 112 i 99*. Czyli ci
akurat obsługują.

--
Jarek

do góry

Jeśli chodzi o połączenia z PSTN, to precyzyjnie określają miejsca
odbioru Tablice NKA na stronie UKE:

http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead22&new
s_cat_id=336&news_id=2827&layout=1&page=text

chodzi o te w wersji obszerniejszej.

Na ogół jest to przyporządkowanie powiatowe. Jeśli jednak chcesz to
potwierdzić i być w porządku proponuję metodę bardzo grzeczną. Z
tablic odszukuję centrum dla każdego z 4 numerów alarmowych
obsługujących moją gminę. I tak minimum dwa są tożsame. Szukam z netu
czy książki telefonicznej normalnego numeru do tego pogotowia,
centrali, komendy. Telefonuję pod ten numer i ...zapowiadam i proszę,
że muszę przetestować i że zaraz wykonam połączenie na numer alarmowy
spod mojego numeru. Nie sądzę, żeby protestowali. Najlepiej wykonać
połączenie alarmowe podtrzymując na innej linii to wykonywane na ten
jawny numer-by miec natychmiastowe potwierdzenie, że wszystko OK.

do góry

w...@g...pl napisał:

> Jeśli chodzi o połączenia z PSTN, to precyzyjnie określają miejsca
> odbioru Tablice NKA na stronie UKE:
>
> http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead22&new
s_cat_id=336&news_id=2827&layout=1&page=text
>
> chodzi o te w wersji obszerniejszej.
>
> Na ogół jest to przyporządkowanie powiatowe.

U mnie zgłosiło się Pogotowie z zupełnie innej gminy, nawet z innego
powiatu. Za to niewątpliwie najbliższe, jakieś pięć minut jazdy karetki.
Tym bardziej jest za co chwalić, bo to zgodne przede wszystkim z logiką,
a z urzędowymi tabelami dopiero w drugiej kolejności, jeśli w ogóle
(do wyżej wymienionych wykazów nawet nie zaglądałem).

--
Jarek

do góry

On 29 Sty, 18:55, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:

> U mnie zgłosiło się Pogotowie z zupełnie innej gminy, nawet z innego
> powiatu. Za to niewątpliwie najbliższe, jakieś pięć minut jazdy karetki.
> Tym bardziej jest za co chwalić, bo to zgodne przede wszystkim z logiką,
> a z urzędowymi tabelami dopiero w drugiej kolejności, jeśli w ogóle
> (do wyżej wymienionych wykazów nawet nie zaglądałem).
>
> --
> Jarek

Miejmy nadzieję, że tabele są tworzone z logika właśnie :-))
A tak poważnie tabele są dla operatorów, którzy mają stosować
kierowanie wywołań zgodnie z nimi. Natomiast służby ratownicze
definiują obszary obsługi i przekazują te dane i ich zmiany do UKE.
wszystko zgodnie z PT , ustawą o ratownictwie i rozporządzeniem o
zasadach adresacji...

do góry