-
51. Data: 2009-01-27 20:55:24
Temat: Re: 10? Aspire One już oficjalnie
Od: CeBeR <p...@g...pl>
W dniu 26-01-2009 21:44, Karthoon pisze:
> No widzisz, a ja pojechałem po niego i NIE KUPIŁEM. Bo jakość wykonania Acera
> w stosunku do Asusa, to jak Dacia Logan przy Audi A8. I wolałem trochę
> dołożyć i mieć dużo lepszy sprzęt...
A konkretnie to co w tej jakości wykonania Acera tak razi? Zwłaszcza w
porównaniu z Asusem - czyżby ten ostatni aż tak bardzo się poprawił od
czasów 701?
"Aspire One jest produkowany przez Quantę i trzeba powiedzieć, że gigant
ten zrobił dobrą robotę. Wytwarzany przez Pegatrona Eee PC 701 się chowa."
http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Acer-Aspire-One
.11106.0.html
-
52. Data: 2009-01-27 21:02:12
Temat: Re: 10? Aspire One już oficjalnie
Od: CeBeR <p...@g...pl>
W dniu 27-01-2009 21:33, Mikolaj Tutak pisze:
>> Nie wiem - EEE? Wiem, że u nas przedświątecznym przebojem był AA1 za
>> 699,30. I dlatego go kupiłem, za żadnego netbooka po prostu więcej nie
>> zapłaciłbym.
>
> A gdzie były po 700zł? Najtaniej widziałem właśnie EEE 901 za około 950zł.
Łykendowa promocja w Carrefour, cała elektronika -30%. Była zresztą
informacja także na tej grupie. Na półce AA1 A150 (1GB, 80GB HDD, XP,
bateria 58Wh) kosztował (i wciąż kosztuje) u nich 999 zł, więc można
było łyknąć za 699,30. Karthoon wtedy wybrał 901, pisał że wyszła 910 zł
(czyli na półce mieli cenę 1300).
-
53. Data: 2009-01-27 22:03:28
Temat: Re: 10? Aspire One już oficjalnie
Od: "Karthoon " <k...@g...pl>
CeBeR <p...@g...pl> napisał(a):
> W dniu 27-01-2009 19:07, Karthoon pisze:
> > Tak się zastanawiam, czy naprawdę nie rozumiesz, czy tylko udajesz?
> > Kosztuje takie zaprojektowanie sprzętu (całości), żeby ten kawałek metalu
> > wystarczył. Odpowiedni dobór i rozmieszczenie podzespołów, odpowiednie
testy.
> > To potrafi podnieść bardzo mocno cenę.
>
> Zastanów się lepiej co chcesz udowodnić.
Nie mam zamiaru nikomu nic udawadniać. Po prostu uważam, że w wypadku
netbooków nie ma większego znaczenia czy mamy pasywne chłodzenie czy cichy
wiatrak. Znaczenie ma prądożerność układów, a to obecnie wygląda tak sobie.
Więc brak wiatraka to żadna rewelacja.
> To że "przy obecnych
> komponentach Intela chłodzenie pasywne netbooka nie jest możliwe" (czy
> jak to tam leciało)? Że jest możliwe, ale drogie (jakby schłodzenie tych
> paru watt z procesora i northbridge wymagało kilograma heatpipe'ów)?
> Doboru podzespołów (piszemy o netbookach, więc co tu dobierać - Atom i
> 945GSE)? Rozmieszczenia (no tak, mogli metodą prób i błędów umieścić
> elementy do pasywnego chłodzenia pod spodem laminatu i dziwić się, że
> jest gorzej)? Testów (to taki MSI Wind mimo posiadania blaszki o
> powierzchni 5cm^2 w roli radiatora testowany być nie musiał, bo w końcu
> ma wiatrak)?
Atom istnieje w kilku wersjach, można wybrać Celerona lub Via.
Mówisz tak, jak byś nie miał większego pojęcia o projektowaniu takich
urządzeń. Projektuje się całość - tak, aby było i tanio i w miarę dobrze.
Przy czym jeszcze jedni zwracają uwagę na jakość elementów (asus, toshiba,
dell), a inni nie (acer).
> Pasywne chłodzenie netbooków wymaga(ło) (udowadnia to Dell Mini 9)
> jedynie głośnego sprzeciwu użytkowników pierwszych modeli przeciwko
> szumiącym wiatrakom, ale widać posiadaczom bleeepc to nie przeszkadzało.
Bo to są urządzenia MOBILNE. Używane w różnych warunkach - więc to żaden
problem. Już bardziej obawiałbym się wyższej temperatury Della.
Nikt tego wcześniej nie wprowadził, bo nie widział takiej potrzeby.
Zresztą rok czy dwa temu, zanim pojawił się eee, nikt w ogóle o tym nie
myślał. Ba, takie Sony zarzucało Asusowi nawet psucie rynku (co nie dziwi,
skoro cena ich netbooka ma oscylować w granicach 1000 usd). To co robi Dell,
to po prostu kolejne ulepszenie (lub nie) konstrukcji.
> Wystarczył szpan z wydania pieniędzy za które można by kupić
> dwurdzeniowca (może nawet z dyskretną grafiką) na "ultramobilny" sprzęt
> z czasem pracy na baterii poniżej 3 godzin i siedmiocalowym ekranikiem
> na którym obejrzenie typowej strony www jest równie wygodne jak na komórce.
Dla ciebie szpan, a dla wielu osób to narzędzie pracy lub wygodne urządzenie
mobilne. MOBILNE. Drugie lub trzecie z kolei. Na tyle wygodne (rozmiary i
waga), że można je bez problemu nosić ze sobą.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
54. Data: 2009-01-27 22:18:48
Temat: Re: 10? Aspire One już oficjalnie
Od: "Karthoon " <k...@g...pl>
CeBeR <p...@g...pl> napisał(a):
> W dniu 26-01-2009 21:44, Karthoon pisze:
>
> > No widzisz, a ja pojechałem po niego i NIE KUPIŁEM. Bo jakość wykonania
Acera
> > w stosunku do Asusa, to jak Dacia Logan przy Audi A8. I wolałem trochę
> > dołożyć i mieć dużo lepszy sprzęt...
>
> A konkretnie to co w tej jakości wykonania Acera tak razi? Zwłaszcza w
> porównaniu z Asusem - czyżby ten ostatni aż tak bardzo się poprawił od
> czasów 701?
> "Aspire One jest produkowany przez Quantę i trzeba powiedzieć, że gigant
> ten zrobił dobrą robotę. Wytwarzany przez Pegatrona Eee PC 701 się chowa."
> http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Acer-Aspire-One
.11106.0.html
701 to prehistoria i trudno porównywać go z nowymi urządzeniami.
Acer jest przede wszystkim za duży (np. przez zbyt szeroką ramkę dookoła
ekranu), ma słaby (mówię o wyglądzie, bo nie używam) plastik i jest cięższy
od 901. Do tego klawiatura - choć mniejsza - to zdecydowanie bardziej mi
odpowiadała w eee. To dotyczy modeli ze wspomnianego Carrefoura.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
55. Data: 2009-01-27 22:28:33
Temat: Re: 10? Aspire One już oficjalnie
Od: "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@send.no.spam>
CeBeR wrote:
> W dniu 27-01-2009 21:33, Mikolaj Tutak pisze:
>
>>> Nie wiem - EEE? Wiem, że u nas przedświątecznym przebojem był AA1 za
>>> 699,30. I dlatego go kupiłem, za żadnego netbooka po prostu więcej
>>> nie zapłaciłbym.
>>
>> A gdzie były po 700zł? Najtaniej widziałem właśnie EEE 901 za około
>> 950zł.
>
> Łykendowa promocja w Carrefour, cała elektronika -30%. Była zresztą
> informacja także na tej grupie. Na półce AA1 A150 (1GB, 80GB HDD, XP,
> bateria 58Wh) kosztował (i wciąż kosztuje) u nich 999 zł, więc można
> było łyknąć za 699,30. Karthoon wtedy wybrał 901, pisał że wyszła 910
> zł (czyli na półce mieli cenę 1300).
A bylo, bylo. W sobote zastanawialy mnie dzikie koleje na stoisku RTV. W
niedziele wieczorem przeczytalem dlaczego. W poniedzialek bylem i AA1 byly
juz po 999zł ;-) Ale nie zaluje zakupu swojego EEE 901, natomiast
zmienilbym:
- chipset/cpu - bardziej energooszczedne nawet 1-2W to byloby coś, do tego
pasywne chlodzenie, podobnie przeanalizowalbym pozostale komponenty pod
katem energooszczednosci
- zamiast 2 dyskow 4 i 8GB dalbym jeden 32GB ;-)
- brakuje troche wyjscia TV/HDMI to sie przydaje na wyjazdach w hotelu
(znowu chipset!)
- szkoda ze Asus nie wlutowal mi tego modemu HSDPA na ktory jest miejsce ;-)
- troche bym jeszcze pocienil tego netbooka ;)
--
pozdrawiam
Mikolaj
-
56. Data: 2009-02-06 11:32:41
Temat: Re: 10? Aspire One już oficjalnie
Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>
Dnia 27.01.2009 CeBeR <p...@g...pl> napisał/a:
> W dniu 27-01-2009 00:48, Mikolaj Tutak pisze:
>
>> Ile znacz takich kmoputerów? Tylko jeden jest chlodzony pasywnie,
>> kilkanascie pozostałych nie. W ten sposób to mozna udowodnić ze Athlon XP
>> 2500+ moze być chłodzony pasywnie - to tylko kwestia wielkosci radiatora...
>
> Teraz kłócisz się z tym co sam napisałeś? Przypomnę: "Netbook powinien
> spokojnie dzialac przy chlodzeniu pasywnym co przy obecnych komponentach
> od Inela *nie jest mozliwe*". Okazało się, że jednak jest możliwe, a
> wyjątkowość Della jest tylko dowodem na zlekceważenie problemu hałasu
> przez pozostałych producentów netbooków - popatrz tylko na tą blaszkę -
> "radiator" MSI Winda. Skoro pasywne chłodzenie zmieściło się w Dellu
> zmieściłoby się i w innych netbookach - w końcu nie są od niego
> mniejsze. Trudno też w pasywnym chłodzeniu doszukiwać się źródła wyższej
> ceny Della - na pewno jest trochę droższe niż tradycyjny radiatorek z
> wiatraczkiem, ale nie jest to różnica mogąca zaważyć na końcowej cenie
> netbooka.
Na eeepc 901 bez problemu idzie pracować bez wiatraka, w sumie służy on
tylko jako zawór bezpieczeństwa "gdyby coś".
Mam go pod debianem, przy odpowiedniej konfiguracji cpufreqd, wyłączenia
ht, spowolnienia do 1/2 (co na www/office w zupełności styka), przy braku
grzejnika hdd w pobliżu i lekkiego throttlingu na 70-80% wiatrak w ogóle
się nie rusza (chyba że zatkam otwory powietrzne). powertop się ustawia
na 8-10W w zależności od siły podświetlania matrycy.
--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
*** http://www.4x4.kalisz.pl ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/
-
57. Data: 2009-02-07 15:27:17
Temat: Re: 10? Aspire One już oficjalnie
Od: CeBeR <p...@g...pl>
W dniu 06-02-2009 12:32, Sergiusz Rozanski pisze:
> Na eeepc 901 bez problemu idzie pracować bez wiatraka, w sumie służy on
> tylko jako zawór bezpieczeństwa "gdyby coś".
Mnie nie musisz przekonywać, wątpiącym podałem tylko przykład fabrycznie
pasywnie chłodzonego Atoma z 945GSE.