-
41. Data: 2016-11-25 15:06:26
Temat: Re: Ranking kosztów utrzymania
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:fe4173b7-f998-4099-ac2f-1b97510dde83@go
oglegroups.com...
W dniu piątek, 25 listopada 2016 13:30:37 UTC+1 użytkownik J.F.
napisał:
>> No jak to jak, normalnie. Wezme bieglego/eksperta z PZMOT, i niech
>> on
>> mierzy jak chce.
>> A potem wystawi rachunek za 2 dni pracy, choc 1000km to mozna i w
>> 8h
>> przejechac ...
>W sądzie podważą to bo biegły nie był biegłym sadowym.;)
A myslisz, ze sadowy dojdzie do innego wyniku ?
Moge wziac takiego, co jest i bieglym sadowym.
>No i ciągle nie wiemy co kupujący robił z autem w okresie od kupna do
>momentu powołania biegłego eksperta.
>Bo wg sprzedającego pewnie wtedy auto zajeździł;)
Ano nie wiemy, ale to juz sad moze ustalic sobie sam.
Biorac pod uwage ze uplynal miesiac i niecale 2000 km od zakupu, to ma
wystarczajace uzasadnienie.
No chyba, ze sprzedajacy powola swojego bieglego, ktory stwierdzi, ze
licznik byl krecony, wiec kupujacy oszukuje sad :-)
J.
-
42. Data: 2016-11-25 15:10:01
Temat: Re: Ranking kosztów utrzymania
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Dokladnie jest tylu samo nieuczciwych kupujacych co sprzedajacych. Jest jedno
odstepstwo. Jak sie sprzedaje samochod do stacji demontazu, tam nikt nikogo nie
oszukuje.
-
43. Data: 2016-11-25 15:30:54
Temat: Re: Ranking kosztów utrzymania
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości
>Dokladnie jest tylu samo nieuczciwych kupujacych co sprzedajacych.
No nie wiem, nie wiem czy tyle samo.
Kupujacy raczej nie ma ochoty oszukac, bo i na czym?
Falszywe banknoty, czy pojezdzic i zwrocic ?
>Jest jedno odstepstwo.
>Jak sie sprzedaje samochod do stacji demontazu, tam nikt nikogo nie
>oszukuje.
Alez mozna.
Np wymontowales co sie dalo, a brakujaca wage uzupelniles betonem :-)
J.
-
44. Data: 2016-11-25 17:27:23
Temat: Re: Ranking kosztów utrzymania
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "J.F."
>> No jak to jak, normalnie. Wezme bieglego/eksperta z PZMOT, i niech on
>> mierzy jak chce.
>> A potem wystawi rachunek za 2 dni pracy, choc 1000km to mozna i w 8h
>> przejechac ...
>W sądzie podważą to bo biegły nie był biegłym sadowym.;)
A myslisz, ze sadowy dojdzie do innego wyniku ?
Moge wziac takiego, co jest i bieglym sadowym.
---
W Stanach ?
-
45. Data: 2016-11-25 17:33:04
Temat: Re: Ranking kosztów utrzymania
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "spider"
>> bo silnik tak z
>> dnia na dzień nie zaczyna spalać oleju i sprzedający musiałby o takim
>> dużym zużyciu wiedzieć i to zataić.
> Nie do wygrania sprawa raczej
> Jak z dwoma tonami drewna na przyczepce tydzień pojeździsz to może nagle
> zacząć brać olej.
Trzeba sprzedawać auto bez haka ;)
Nie przesadzajmy, ilu się hipotetycznie takich nieuczciwych kupców
znajdzie? Zazwyczaj to sprzedający ma coś do ukrycia.
Dlatego trochę strach kupować auto z drugiej/trzeciej ręki w Polsce, bo
właśnie pokutuje takie myślenie o żadnej odpowiedzialności sprzedającego
i "nicniemogącego" kupującego. Długa jeszcze droga do cywilizacji.
---
Odpowiedzialność moralna ? :-)
-
46. Data: 2016-11-25 17:41:13
Temat: Re: Ranking kosztów utrzymania
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "spider"
>> Niektórych wystarczy postraszyć
>
> a inni powiedzą ci, żebyś się bujał. i co im zrobisz?
Droga sądowa. Czasem wystarczy że tak powiem nadać bieg sprawie, ludzie
jak dostają jakieś papiery/wezwania z sądu/kancelarii prawnej nagle
przestają być tacy wyszczekani.
Wiadomo że przy naszym systemie prawnym/sądowniczym to trzeba mieć dużo
samozaparcia, ale to się powoli zmienia. Większa jest świadomość ludzi
oraz dużo jest wiedzy w necie z której można skorzystać by załatwić
formalności, nie trzeba od razu papugi zatrudniać.
Teraz ludzie nawet z bankami potrafią wygrać w sądzie :)
---
Wygrana w sądzie to nie kwestia chęci tylko znajomości prawa i dowodów.
-
47. Data: 2016-11-25 17:43:52
Temat: Re: Ranking kosztów utrzymania
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "spider"
>> A na cwaniaczków chcących sprzedać silnikowego trupa też jest sposób,
>> włączyć nagrywanie w smartfonie, zapytać czy zużywa olej i w jakiej
>> wielkości. Przed sądem taka sprawa byłaby do wygrania, bo silnik tak z
>> dnia na dzień nie zaczyna spalać oleju i sprzedający musiałby o takim
>> dużym zużyciu wiedzieć i to zataić.
> W jaki sposób udowodniłbyś jako kupujący że silnik spala olej ponad normę
> i w jakiej ilości?
Wiadomo że jakby po dobroci oszust nie chciał współpracować to
pozostałaby dość kosztowna droga (ekspertyza, sąd), ale to jest do
wygrania.
---
Do wygrania albo nie do wygrania. Ile jesteś w stanie zaryzykować ?
Ekspertyza to np .. 3000 zł. A wcale nie musi być po twojej myśli.
Przypuszczam jednak że uświadomiony o swojej odpowiedzialności
i możliwych skutkach prawnych sprzedający mógłby nagle inaczej zacząć
rozmawiać.
---
Bajka :-)
-
48. Data: 2016-11-25 17:52:14
Temat: Re: Ranking kosztów utrzymania
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "spider"
> niekonieczne te, które zostały ukryte przez sprzedającego. I na to jest
> zdaje się rękojmia, że sprzedający nie może się wyłgać. Ale nie wiem czy
> nie tylko w relacji firma-konsument.
No właśnie dotyczy to również prywatnej sprzedaży:
http://www.infor.pl/prawo/umowy/kupno-sprzedaz/26864
3,2,Czy-prywatny-sprzedawca-odpowiada-za-sprzedana-r
zecz.html
jak widać nawet tutaj ludzie chyba nie do końca zdają sobie z tego sprawę.
---
O naiwności :-)
Z powyższego wynika, że jest jak napisałem, że rękojmia w której istnieje
domniemanie, że wada tkwiła w sprzedawanym przedmiocie jest tylko przy
sprzedaży konsumenckiej. Inaczej trzeba to niezbicie wykazać.