-
11. Data: 2019-12-25 13:55:32
Temat: Re: Radyjko Jana Taratajcio.
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Zenek Kapelinder <4...@g...com> wrote:
> Wszystkie urzadzenia stosowane dzisiaj w fizykoterapi miały jakis śmieszny
początek. Teraz wiadomo że wolno zmienne pola magnetyczne powodują szybsza
regenerację tkanek zwłaszcza kości. Szybkie degraduja. Dlatego ultradźwięków uzywa
się do rozbijania różnych dziobow i narosli na kościach. Rozbija się nimi kamienie
nerkowe. Pole magnetyczne z magnesów ma działanie przeciwbólowe i powoduje lepsze
ukrwienie tkanek. Zwykły tani laserek zabawka też będzie miał działanie lecznicze jak
nim naświetlac bolące miejsca. Od zimna ludzie umierają a stosuje się krioterapie w
formie zabiegu miejscowego ale i polegająca na wsadzeniu całego człowieka do
pomieszczenia gdzie jest - 70 stopni Celsjusza. Oczywiscie można się nabijać z
orgonowych odgromnikow czy odstraszaczy duchów. Jednak należy pamiętać że większość
wynalazków powstała przez przypadek np. Teflon albo obrastajace koscia protezy z
Tytanu. Ostatnio czym się interesowałem to witafon. Państwowa komisja wydała
orzeczenie ze nie może go zarejestrować jako wyrobu medycznego bo pomimo tego że
wszystkie wyniki obserwacji jakie przeprowadzono w Polsce w szpitalach i
przychodniach wskazują że działa. To ze względów proceduralnych nie zarejestruja bo
do rejestracji potrzebne są wyniki badań a nie obserwacji. Witafon zrobił jakis
radziecki czy rosyjski inżynier nie mający nic wspólnego z medycyną. Jego żona miala
po wypadku siniaki które nie chciały zniknąć. Wymyslil sobie że mikromasaż może
pomóc. I pomógł.
Jasne, ale gdzieś trzeba postawić granicę między geniuszem i oszołomem.
Jak się okaże, że jakieś dziwne urządzenie faktycznie działa, i są na to
przekonujące dowody, to przyjmę to za fakt (bo w fakty się nie wierzy,
fakty się przyjmuje) i zacznę się zastanawiać, jak i dlaczego działa.
Jeśli ktoś wierzy, że jego urządzenie odstrasza duchy, to gdzie są dowody
po pierwsze na istnienie tych duchów a po drugie na to, że urządzenie
faktycznie je odstrasza? Jeśli w rzeczywistości tego pana istnienie duchów
jest oczywistością, to po prostu żyjemy w innej rzeczywistości i się nie
dogadamy.
Wiesz, są ludzie, którym sąsiedzi dmuchają, odkręcają zdalnie gaz, robią
mieszkanie pod napięciem, po rurach gazowych leci prąd, itd. Nowoczesna
technika. https://www.youtube.com/watch?v=_Tg6B9iqLDM
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
12. Data: 2019-12-25 13:57:32
Temat: Re: Radyjko Jana Taratajcio.
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Marek <f...@f...com> wrote:
>> Ten?
>> https://oczymlekarze.pl/raporty/1255-szkodliwa-elekt
rycznosc/1275-zapper-terapeutyczny-generator
>
> No i niby jak mam pasożyta wyjąć i podłączyć pod te elektrody?
Sam wyjdzie :)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
13. Data: 2019-12-25 14:01:57
Temat: Re: Radyjko Jana Taratajcio.
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Andrzej <d...@o...pl> wrote:
> Racja. Jak twierdzą filozofowie nie da się udowodnić nieistniena czegoś
> co rzeczywiście nie istnieje. Choćby "czajniczek Russella".
To prawda. Dlatego niewiara w duchy też jest rodzajem wiary.
> Ten na 555 z tym, że miał 2 przełączane częstotliwości. Ale tam dwie
> elektrody trzymał sie w rękach wiec na upartego można się dopatrzeć
> jakiegoś wpływu.
Tak... tylko znów, gdzie są badania z podwójnie ślepą próbą, że to
faktycznie działa...
> Natomiast radyjko miało antenę do ew. generacji fal FM ok. 100MHz
> dlatego byłem ciekaw jakie były częstotliwości tych generatorów i czy
> była jakaś czwarta, nośna.
Jak to ma działać na bliskie odległości, to może sprawność anteny nie była
brana pod uwagę?
> Najgorzej, że często nauka miesza się z pseudonauką. Kiedyś żona
> zaciągnęła mnie na jakiś pokaz i zaczęli nieźle: zaprezentowali klips na
> palec, który mierzył tętno i przesyłał dane przez sieć. Ale potem
> popłynęli i na podstawie tego tetna każdemu wykombinowali jakieś
> choroby.
Pytanie czy faktycznie w to wierzyli, czy za jedynie 10000 zł sprzedawali
lampy do usuwania chorób :)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
14. Data: 2019-12-25 14:12:04
Temat: Re: Radyjko Jana Taratajcio.
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 25.12.2019 o 13:55, Queequeg pisze:
[...]
> Jak się okaże, że jakieś dziwne urządzenie faktycznie działa, i są na to
> przekonujące dowody, to przyjmę to za fakt (bo w fakty się nie wierzy,
> fakty się przyjmuje) i zacznę się zastanawiać, jak i dlaczego działa.
Nie ma tak łatwo. Nie tak dawno była tu dyskusja na temat placebo. W
literaturze naukowej są informacje, że to działa, włącznie z opisami
zadziwiających doświadczeń, są też wyniki analiz, że nie działa. I bądź
tu mądry.
P.P.
-
15. Data: 2019-12-25 14:44:51
Temat: Re: Radyjko Jana Taratajcio.
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
W dniu Wed, 25 Dec 2019 13:01:57 +0000, użytkownik Queequeg napisał:
> Dlatego niewiara w duchy też jest rodzajem wiary.
Istnienie czegoś jest tożsame z jego nieistnieniem :) Dałeś d... kolego.
--
Jacek
>I hate haters<
-
16. Data: 2019-12-25 16:43:34
Temat: Re: Radyjko Jana Taratajcio.
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Paweł,
Wednesday, December 25, 2019, 2:12:04 PM, you wrote:
>> Jak się okaże, że jakieś dziwne urządzenie faktycznie działa, i są na to
>> przekonujące dowody, to przyjmę to za fakt (bo w fakty się nie wierzy,
>> fakty się przyjmuje) i zacznę się zastanawiać, jak i dlaczego działa.
> Nie ma tak łatwo. Nie tak dawno była tu dyskusja na temat placebo. W
> literaturze naukowej są informacje, że to działa, włącznie z opisami
> zadziwiających doświadczeń, są też wyniki analiz, że nie działa. I bądź
> tu mądry.
Oczywiście, że działa. Osobiście, własną matkę szpikowałem witaminą B
w malutkich tabletkach, mówiąc jej, że to bardzo silny lek
przeciwbólowy. Trzeba było odstawić na jakiś czas morfinę - był spory
problem z efektami ubocznymi. Placebo działało przez 3 dni.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
17. Data: 2019-12-26 01:05:42
Temat: Re: Radyjko Jana Taratajcio.
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmaildotcom> wrote:
>> Jak się okaże, że jakieś dziwne urządzenie faktycznie działa, i są na to
>> przekonujące dowody, to przyjmę to za fakt (bo w fakty się nie wierzy,
>> fakty się przyjmuje) i zacznę się zastanawiać, jak i dlaczego działa.
>
> Nie ma tak łatwo. Nie tak dawno była tu dyskusja na temat placebo. W
> literaturze naukowej są informacje, że to działa, włącznie z opisami
> zadziwiających doświadczeń, są też wyniki analiz, że nie działa. I bądź
> tu mądry.
Po to robi się podwójnie ślepą próbę. Jednym dadzą urządzenie, drugim
obudowę.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
18. Data: 2019-12-26 01:07:33
Temat: Re: Radyjko Jana Taratajcio.
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Jacek Maciejewski <j...@g...pl> wrote:
>> Dlatego niewiara w duchy też jest rodzajem wiary.
>
> Istnienie czegoś jest tożsame z jego nieistnieniem :) Dałeś d... kolego.
Dwuznaczność językowa w słowie "niewiara". Nie ma tu sprzeczności.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
19. Data: 2019-12-26 11:18:16
Temat: Re: Radyjko Jana Taratajcio.
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 26.12.2019 o 01:05, Queequeg pisze:
> Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmaildotcom> wrote:
>
>>> Jak się okaże, że jakieś dziwne urządzenie faktycznie działa, i są na to
>>> przekonujące dowody, to przyjmę to za fakt (bo w fakty się nie wierzy,
>>> fakty się przyjmuje) i zacznę się zastanawiać, jak i dlaczego działa.
>>
>> Nie ma tak łatwo. Nie tak dawno była tu dyskusja na temat placebo. W
>> literaturze naukowej są informacje, że to działa, włącznie z opisami
>> zadziwiających doświadczeń, są też wyniki analiz, że nie działa. I bądź
>> tu mądry.
>
> Po to robi się podwójnie ślepą próbę. Jednym dadzą urządzenie, drugim
> obudowę.
I tak właśnie było to robione. Jedni piszą, że działa, inni, że nie.
Po przeglądnięciu wychodzi na to, że działa wyłącznie dla przeciwbólowych.
P.P.